Wymiana łożysk w pralce BEZ TAJEMNIC

Wymiana łożysk w pralce BEZ TAJEMNIC

Parę słów wstępu

Witajcie Majsterkowicze,

Natchnieniem do napisania tego posta była moja kuzynka, która jakiś czas temu na swoim Facebooku zamieściła informację, że odda działającą 4-letnią pralkę z szumiącymi łożyskami. Łożyska szumiały już od jakiegoś czasu, a poziom hałasu z prania na pranie rósł. Akcja serwisowa w tym przypadku (jak w większości współczesnych sprzętów tego typu) to gra nie warta świeczki – koszt około 700-800zł.

Jako zapalony Majsterkowicz stwierdziłem, że pralkę przygarnę i postaram się przywrócić do życia. Po krótkiej lekturze internetów wiedziałem już co i jak należy zrobić.

Największym problemem współczesnych urządzeń jest fakt, iż są projektowane celowo tak aby po kilku latach użytkownik kupił nowy sprzęt. W większości nowych pralek zespół wanny z bębnem jest nierozbieralny – po to aby utrudnić naprawę.

Plan działania

Plan naprawy urządzenia jest bardzo prosty. Jest kilka czynności na które trzeba zwrócić szczególną uwagę – dlatego też pogrubiłem niektóre fragmenty.

  • Ostrożne zdemontowanie elementów obudowy urządzenia;
  • Dokładne oznaczenie wszystkich przewodów;
  • Wymontowanie zespołu wanny i bębna;
  • Rozdzielenie części wanny za pomocą piłki do metalu;
  • Wymiana łożysk i simeringu;
  • Nałożenie kleju i złożenie wanny;
  • Montaż podzespołów i obudowy;
  • Test szczelności;

Demontaż urządzenia

W pierwszej kolejności zdjąłem elementy, do których jest najłatwiejszy dostęp. Górny “blat”, drzwiczki, przedni panel i tak po kolei. Najważniejsza zasada przy tego typu naprawach to rozbierać tak, aby dało się to z powrotem poskładać do kupy i bez trytek (choć czasem to trudne). xD

Ważna uwaga dla osób niemających dużej wprawy w majsterkowaniu. Podczas demontażu podzespołów warto wykonywać zdjęcia, by w razie wątpliwości wspomóc się dokumentacją z rozbiórki :)

Dokładne oznaczenie wszystkich przewodów

Jak większość współczesnych urządzeń, moja pralka wyposażona została w elektroniczny sterownik i całą wiązkę przewodów, łączących ze sobą poszczególne elementy wykonawcze. Pomyłka przy ponownym montażu może skutkować trwałym uszkodzeniem sterownika. Normalną rzeczą jest stosowanie uniwersalnych złącz co zwiększa ryzyko nieprawidłowego podłączenia przy nieodpowiednim oznaczeniu.

W moim przypadku na obudowie sterownika były podane oznaczenia, które mogłem użyć do opisania przewodów.

Wymontowanie zespołu wanny i bębna

Po demontażu sterownika przystąpiłem do dalszej rozbiórki. Na koniec w obudowie została sama wanna z silnikiem. Tu nie ukrywam – potrzebowałem drugiej pary rąk do pomocy.

Gdy po demontażu silnika i ostatniego z betonowych odważników na stole zostały jedynie zespół wanny z bębnem, zrobiłem sobie przerwę na kawę :)

Szczerze polecam chwilę przerwy po demontażu i zebranie sił na separację sklejonych części wanny.

Rozdzielenie części wanny za pomocą piłki do metalu

Wanna pralki składa się z dwóch elementów połączonych ze sobą za pomocą kleju w procesie produkcyjnym (elementy odróżniają się kolorem, co widać dobrze na powyższym zdjęciu). W moim odlewie widać, że w starszej wersji była to wanna rozkręcana… :/

Od tego momentu wykonywane są czynności mające największy wpływ na powodzenie całej misji.

Pierwszym krokiem jest zaznaczenie (np za pomocą kresek) pozycji obu części wanny.

Następnie należy wywiercić otwory w kołnierzu (miejsce styku obu części wanny). Ja wykonałem łącznie około 20 otworów w odległościach 5 – 7 cm. Otwory posłużą do pozycjonowania części wanny podczas klejenia oraz do ich skręcenia. Otwory wykonane zostały wiertłem o średnicy 5,2mm.

Po wykonaniu otworów przystąpiłem do rozcinania wanny wzdłuż rantu.

Bardzo ważne jest aby cięcie wykonać ręcznie. Użycie szlifierki kątowej spowoduje stopienie materiału i otrzymana powierzchnia będzie niejednorodna. Użycie ręcznej piły do metalu jest na pewno czasochłonne, ale daje bardzo dobry efekt. Po takim cięciu przetarłem jedynie papierem ściernym krawędzie wanny.

Wymiana łożysk i simeringu

Tutaj nie ma wielkiej filozofii. W tylnej części wanny wtopiona jest metalowa tuleja, w którą wprasowane są łożyska. Należy jedynie pamiętać, aby nie walić młotem na oślep, a podeprzeć metalową tuleję na niesprężystym podłożu. Warto popsikać zewnętrzny pierścień łożyska płynem typu WD-40 aby zwiększyć poślizg podczas wybijania łożyska.

Jeżeli chodzi o same łożyska i simering to nie ma jednego uniwersalnego rozmiaru i można je dobrać dopiero po demontażu bębna.

Następnym krokiem było oczyszczenie wanny i montaż nowych łożysk. Przy montażu także warto posmarować tuleję aby zmniejszyć tarcie.

Nałożenie kleju i złożenie wanny

W celu sklejenia wanny użyłem kleju w tubie do montażu szyb samochodowych – taki czarny mocny silikon. Jego zalety to odporność na temperatury, chemię oraz wstrząsy.

Po wymianie łożysk i osadzeniu bębna nałożyłem około 0,5cm warstwę kleju na spodniej części wanny (niestety nie pomyślałem o zrobieniu zdjęcia). Ważne aby klej nałożony był w postaci jednolitej ścieżki. Następnie nałożyłem górną część wanny i zacząłem montować śruby M5 w wykonane przeze mnie otwory na kołnierzu. Gdy wszystkie śruby były już na swoich miejscach, zacząłem z wyczuciem skręcać je do momentu, aż klej zacznie wypływać na zewnątrz.

Tak złożoną wannę zostawiłem na ponad 24 godziny, aż do całkowitego zaschnięcia kleju. Na koniec dokręciłem wszystkie śruby jeszcze trochę, tak dla pewności i zabezpieczyłem przed samoistnym odkręceniem.

Montaż podzespołów i obudowy

Czas na ponowne złożenie pralki!! Teraz mogą się przydać robione wcześniej zdjęcia.

Na tym etapie najważniejsze jest skupienie… Złe podpięcie przewodów lub co gorsze, niepodłączenie jakiegoś wężyka może skutkować w najlepszym przypadku niezadziałaniem urządzenia lub nawet zalaniem pomieszczenia, w którym znajduje się pralka.

Test szczelności

Po złożeniu całości, ustawiłem pralkę na docelowym miejscu i puściłem szybki – 30 minutowy program, aby sprawdzić czy sklejona wanna jest szczelna. Przez cały czas zaglądałem czy nie pojawił się jakiś wyciek. Test zakończył się pełnym powodzeniem.

Podsumowanie

Obecnie pralka działa ponad trzy tygodnie i nadal jest szczelna.

Koszt naprawy:

  • 25zł – łożyska SKF (więc raczej dobre) oraz simering;
  • 35zł – klej do szyb samochodowych;
  • 2 popołudnia poświęcone na robociznę;

Koszt za usługę w serwisie:

Około 700 -800zł

Oszczędność:

Około 700zł

Nie wszystko tak kolorowo!!

Pomimo rozebrania całej pralki na części pierwsze, nadal nie ogarnąłem funkcji pokrętła między pojemnikiem na proszek, a wyświetlaczem. Ten rodzaj czarnej magii zostawiam Kobiecie :)

Ocena: 5/5 (głosów: 15)

Podobne posty

30 komentarzy do “Wymiana łożysk w pralce BEZ TAJEMNIC

  • Bardzo przydatny pomysł naprawy pralki, mam taki sam problem z pralką ale jest ona ładowana od góry, też huczy ze głowa boli i jakoś nie umiem sie do tego zabrać ale po pana opisie mam nadzieje że sie uda wymienić te łozyska.

    Odpowiedz
  • Ja wymienilalem w pralce od góry ladowanej było znaczne prosciej. Ściągnięcie boku rozkrecenia obudowy bębna i odgrecena łożysk tylko ja kupilem zestaw naprawczy bo lozyska były zalane w tworzywo.

    Odpowiedz
  • Mała uwaga ode mnie. Kiedyś walczyłem podobnie ze swoją pralką, ale sukces był tylko połowiczny. Łożysko wyło jak szalone, więc postanowiłem je wymienić. Walki było sporo, bo nie chciało wyleźć z krzyżaka, skończyło się na palniku :) Poskładałem i chodziła cichutko, niestety zaczęła przeciekać na uszczelnieniu wymienianego łożyska. Problemem okazała się przyczyna wycia starego łożyska. Woda dostała się przez wewnętrzny simering do łożyska i je zniszczyła. Niestety uszkodzeniu uległ też wałek – powstały ledwo widoczne wżery, których nowe simeringi już nie potrafiły uszczelnić. Koszt nowego krzyżaka z wałkiem to wtedy było około 600zł, więc wolałem dorzucić parę stówek i kupić nową pralkę. Polecam zwrócić na to uwagę podczas ew. wymiany.

    Odpowiedz
  • Ja od siebie polecic moge firme Wymiana Łożysk, która specjalizuje się własnie w wymianie łożysk w pralkach z tymi nieszczesnymi zgrzewanymi zbiornikami. Koszt naprawy zbiornika to ok. 190 zł plus koszt wysyłki. Dostałem 2 lata gwarancji na zużycie łożysk, uszczelniacza oraz szczelność zbiornika. Najważniejsze jest to ze zbiornik po naprawie jest spawany, a nie klejony wiec nie musze sie bac, że zaleje sąsiadów. W nowych pralkach łozyska siadaja zazwyczaj po ok. 2 latach czyli zaraz po gwarancji, a potem i tak trzeba wydać pieniadze na naprawe. Jestem naprawde zadowolony, a pralka pomimo tego, ze ma juz 5 lat smiga jak nowa!

    Odpowiedz
    • Ja również nie obawiam się, że zaleję sąsiadów :) Choć z tym to nigdy nic nie wiadomo. Miałem kiedyś sytuację, w której moneta 1 groszowa dostała się do wanny i podczas wirowania przebiła ją. O tym, że pływała cała łazienka wspominać nie muszę…. Od tamtej pory 5 razy sprawdzam kieszenie przed wrzuceniem ubrań do kosza na pranie.

      Odpowiedz
  • Mnie zabawa z klejem kosztowała dodatkowo ponieważ klej przeciekał a firma musiała to oczyszczać. Wysłałem , zgrzali zbiornik porządnie, dali gwarancję i działa do dziś. Regenerują również moduły. tel 79 11 33 555.

    Odpowiedz
  • Witam! Ja też kiedyś probowałem sam wymienic łożyska w mojej pralce.Ale popełniłem klasyczny błąd:założyłem oryginalny simering na to samo miejsce.A przecież poprzedni zrobił już wytarcie na osi.Jeden fachowiec powiedział mi że trzeba bylo rowek zalać cyną i wygładzić(podobno to działa).Ale to usłyszałem dużo pózniej.Nie poddałem się i dalem do zrobienia na miejscu fachowcowi(pseudo),który poinformował mnie że trzeba przesunąć simmering dalej żeby zrobił rowek na nowym miejscu.Zaplaciłem 180zł i pralka po roku znow zaczeła glośno chodzić.Pieniądze wyrzucone w błoto.Na internecie na stronie http://www.łożyskawpralce.pl jest firma co odbiera i wysyła własnym kurierem bęben po wymianie łożysk dając 5 lat gwarancji pisemnej koszt plus minus 200zł.Nie sprawdzałem więc się nie wypowiadam.Kupiłem pralkę za 800zł Indesit(firmy jako takiej nie polecam) ale opinie o pralce były super.Kupiłem w Krakowie w Morelach(polecam bo dużo tam kupuję-nie ma problemow z gwarancją i naprawą jak i zwrotem kasy) i dopłaciłem 150zł za dodatkowe 3 lata gwarancji(u nich to działa).Mam 5 lat spokoju i po tym terminie mogę nawet wyrzucić .Pralka naprawdę super ,prosta bez bajerow(Naklejka w środku Whirlpoor) .Nic mi więcej nie potrzeba.Choc przymierzałem się do pralki za 1600zł+300zł dodatkowe 3 lata.Podaję model Indesit IWD 71051 C ECO za 789zl(na dzień 21-04-2018).Polecam(mardocheusz@gmail.com).!!

    Odpowiedz
  • Witam, jaką Pan teraz ma pralkę? Moja aktualna już przecieka i szukam czegoś, co nie będzie się psuło. Może ma Pan swoje spostrzeżenia, skoro umie tak fachowo naprawić praleczkę. Ja to niestety dwie lewe ręce heh :D Wypatrzyłem sobie tutaj kilka drogich – https://www.videotesty.pl/pralka/ranking/ – np. Samsungi, które mają 10 lat gwarancji. Miał Pan z jakimiś Samsungami jakąś styczność? Ale tak pod kątem technicznym?

    Odpowiedz
  • Podpowiem jeszcze, aby po sklejeniu wanny postawić ją “na plecach” i zalać wodą w celu sprawdzenia szczelności klejenia przed montażem całości. Wtedy można jeszcze wygodnie podratować szczelność spoiwa bez ponownego demontażu, który nie jest 5-minutowy.

    Odpowiedz
  • O nie nie nie, nie podejmę się samodzielnej naprawy pralki. Jeśli już coś, wezwę serwis Technikan. Dla mnie nawet z instrukcją jest to zbyt skomplikowane. Ale artykuł przydatny :)

    Odpowiedz
  • Wymiana to już jest krok ostateczny. Czasami wystarczy tylko nasmarować łożyska jeśli tarcie jest zbyt duże. Tylko trzeba dobrać odpowiedni smar, co nie zawsze jest prostą sprawą. Ja mogę polecić Svitol, IMO bardzo dobry środek https://muntech24.pl/pl/p/Svitol-400-ml/706 – może nie jest to najtańszy ze smarów na rynku ale efektywność i wydajność są warte tej ceny.

    Odpowiedz
    • Tu pełna zgoda, Svitol wymiata jako smar do elementów technicznych. Używam do łańcucha w rowerze, do zawiasów w aucie i mechanizmu wycieraczki – za każdym razem poprawa pracy jest długotrwała. Kompletnie nie rozumiem dlaczego tak mało się o tym preparacie mówi?

      Odpowiedz
      • No bo dokładnie nie jest to środek smarny tylko uniwersalny środek smarujący, odrdzewiacz !!! No to hallooo nie tędy droga. Dobry smar to środek przeznaczony do smarowania = i tu też uwaga – do jakich zastosowań czy elementów jest przeznaczony. Jeśli ma być dobry i dobrze spełniający swoje zadania, to trzeba użyć smaru z dokładnym przeznaczeniem albo jaśniej – spełniający warunki w jakich ma być zastosowany i do czego. Uniwersalny to nie jest dobry środek smarny docelowy a tylko doraźny. A tu przy łożyskach w pralce musi on spełniać kilka kryteriów, i “uniwersalny” najlepszy nie będzie odpowiedni niż dedykowany do danych warunków / materiałów.

        Odpowiedz
  • A nie lepiej świadomie dokonać zakupu i wybrać model, w którym producent umożliwia wymianę łożyska niskim nakładem finansowym? Jako przykład proszę zapoznać się z pralką LG (koszt nowego podwójnego łożyska z simeringiem to 55z a do tego pralka waży załadunek przed rozpoczęciem prania i uniemożliwia przeładowanie urządzenia co jest głównym powodem zużywania łożysk) :
    https://www.mediaexpert.pl/agd/pralki-i-suszarki/pralki/pralka-lg-f2wn4s7s0?utm_source=Internal&utm_medium=link&utm_campaign=2019.07.00_Internal&utm_content=21c2c25487b9f30af6c4a9f6f10b09b2

    Odpowiedz
  • Nie dość, że pralka zalała mi całą łazienkę i przedpokój to jeszcze wymiana jest skomplikowana i droga. Oprócz tego dochodzi koszt firmy zajmującej się osuszaniem w Krakowie. Dobrze, że dzięki Tobie chociaż zaoszczędzę trochę na serwisie. Mam nadzieję, że wszystko dobrze złożę.

    Odpowiedz
  • Ja wymienilalem w pralce od góry ladowanej było znaczne prosciej. Ściągnięcie boku rozkrecenia obudowy bębna i odgrecena łożysk tylko ja kupilem zestaw naprawczy bo lozyska były zalane w tworzywo. Jeśli natomiast szukasz rankingu pralek to polecam https://hishine.pl/ranking/pralki/ – aktualizowane co miesiac ranking

    Odpowiedz

Odpowiedz

anuluj

Masz uwagi?