Mówią, że styczeń jest miesiącem porządków i organizacji. Postanowiłem więc zrobić skrzynkę na drobiazgi. Jest to prosty projekt, idealny dla rozpoczynających zabawę z drewnem. Możesz go wykonać posiadając naprawdę minimalny zestaw narzędzi: piłę płatnicę, młotek i gwoździe, klej, papier ścierny.
Widoczne na zdjęciu klocek do szlifowania, kątownik, czy piła grzbietnica z korytkiem nie są niezbędne. Na dobrą sprawę nie potrzebujesz nawet młotka i gwoździ, ale pozwalają one pracować szybciej, nie czekając aż klej zaschnie.
Do wykonania skrzynki potrzebne mi były listewki (profil ok 40×15 mm) przycięte na następujące długości:
- 360 mm – 10 sztuk
- 230 mm – 4 sztuki
- 225 mm – 2 sztuki
Oraz dwa kawałki sklejki około 230x250mm. Najpierw przyciąłem listewki na podane wyżej długości. Następnie, każdą z tych listewek szlifujemy papierem ściernym (użyłem papieru 80 i 180) i zaczynamy łączyć.
Pierwszym krokiem jest połączenie 2 listew 225mm za pomocą 4 listew 360 mm.
Najpierw przyklejamy odrobiną kleju i przybijamy dwie listwy przy brzegach – jak na zdjęciu powyżej. Na krótkie listwy kładziemy długie, smarujemy powierzchnię styku klejem i przybijamy dwoma gwoździami, żeby się nie ruszało. Następnie tak samo montujemy pomiędzy skrajnymi jeszcze dwie listwy w środku – uzyskujemy coś na kształt palety. W przypadku środkowych listew wystarczy jeden gwóźdź – konstrukcja będzie wystarczająco sztywna.
Do zrobienia ścianek bocznych skrzynki potrzebujemy odrysować sobie wysokość naszego dna na czterech listewkach 230mm.
Te listewki łączymy parami za pomocą trzech listew 360mm zostawiając wolny odrysowany fragment – posłuży nam on do klejenia boku z dnem.
Aby przykleić boki do dna, smarujemy klejem pozostawione ok 30mm miejsca i dół najniższej listwy w boku. Przykładamy bok do dna i przybijamy gwoździami, żeby trzymały dopóki klej nie zaschnie. Po zmontowaniu brzegów można dokładnie zmierzyć wymiary przodu, żeby dociąć sklejkę na szczyty. Docinamy ją w ten sposób, by przykryła nam całkowicie ścianki skrzynki.
Jest to też dobry moment, aby wykończyć skrzynkę. Ja zdecydowałem się na olej do drewna – po prostu wciera się go szmatką. Następnie przyciąłem sklejkę i ją przeszlifowałem. Ze względu na jej jakość, była to stara sklejka z demontażu ze ściany, zdecydowałem się na pomalowanie jej farbą akrylową, ale najpierw wyciąłem w niej otwory jako uchwyty. Jeżeli nie masz wąskiej piły lub wyrzynarki i dużego wiertła, możesz kupić i zamontować gotowe uchwyty. Widziałem również przybity gwoździami kawałek starego paska od spodni – wygląda naprawdę klimatycznie.
Ja używając 40mm wiertła Forstnera wywierciłem w sklejkach dwa otwory (jak widać na zdjęciu skleiłem płyty razem, żeby otwory były w tych samych miejscach) – wyciąłem przestrzeń między nimi wyrzynarką.
Po przeszlifowaniu szczytów przystąpiłem do malowania. Nałożyłem dwie warstwy farby akrylowej w kolorze “ogniste flamenco” z palety Dulux rozrobionej z gipsem i wodą (taka farba kredowa dla ubogich). Po każdej warstwie przeszlifowałem powierzchnię gąbką polerską 180.
Gdy wszystko wyschło, posmarowałem przody skrzynki klejem, przyłożyłem szczyty i przybiłem czterema gwoździami każdy. Uznałem, że skoro jest to skrzynka, to gwoździe musi być widać i nie starałem się ich ukryć pod farbą. Na koniec całość pokryłem jeszcze woskiem (wymieszany na gorąco olej lniany z woskiem pszczelim).
Proste, praktyczne i nawet ładne na końcu (chociaż ja bym zrobił w typowo majsterkowym, pomarańczowym kolorze;). Przerzucam na główną.
Regulamin mówi, że projekt wychodzi z poczekalni gdy: ocena = 5 przy ≥ 20 głosach. A tutaj mamy Ocena: 3.7/5 (głosów: 9). To dlaczego jest już na głównej stronie? Jakieś specjalne zasady?
https://majsterkowo.pl/blog/zmiana-sposobu-oceniania-postow/
Wypadało by to chyba podać na https://majsterkowo.pl/pomoc/
Ładne, estetyczne i przydatne. 5/5 ;)
Genialne w swojej prostocie :) I każdy może zrobić przy odrobinie chęci.
Mam jeszcze pytanie do tego kątownika? Czy Twój trzyma kąt prosty, bo kupiłem taki sam (albo bardzo podobny) i niestety były to wyrzucone pieniądze.
Tak, mój trzyma kąt prosty.
Dobrą metodą w marketach budowlanych jest postawienie dwóch kątowników obok siebie na półce. Jeżeli po dosunięciu do siebie nie ma między nimi szpary, to można założyć, że oba są prawidłowe.
…albo oba krzywe ;)
To wtedy musiałby być równo krzywe w przeciwne strony. Rzadki przypadek
ljasinskipl Wiadomo. Zgrywam się.
O dzieki. Nie dość, że fajny projekt zrobiłeś to jeszcze dobrą radę sprzedałeś :)