Witam. Dzisiaj chciałbym wam przedstawić budowę lampy LED. Lampę budowałem z myślą o lepszym doświetleniu miejsca podczas lutowania.
Do zbudowania projektu potrzeba:
– Listewki z drewna
– 2 deskę brzozową
– 6 śrub, podkładki i nakrętki motylkowe
– baterię lub akumulator
-przewód 2 żyłowy
– obudowę Z-24U
– laminat uniwersalny
– układ NE-555
– potęcjometr 50k
– 2 diody impulsowe 1N4148
-kondensator elektrolityczny 470µF
-2 kondensatory ceramiczne 0.1 i 0.01 µF
-2 rezystory 1k
– tranzystor BD 139
-16 diod Super Flux
– 16 rezystorów 220 ohm 1W
Całość została zbudowana według poniższego schematu.
Układ diod ostatecznie różni się od tego co na schemacie, ponieważ jest 16 diod i 16 rezystorów.
Wszystkie elementy, które będą potrzebne do złożenia sterownika i panelu z diodami LED
Montaż sterownika do diod LED. Sterownik jest zbudowany na układzie Ne-555. Sterownik działa na zasadzie generatora PWM i poprzez tranzystor steruje jasnościom diod LED.
Widok połączeń płytki. Niestety musiałem urzyć przewodu do połączenia poszczególnych pinów i teraz to niezbyt ładnie wygląda.
Lutowanie płytki z diodami Led
Płytka z wlutowanymi diodami i rezystorami. Ponieważ nie miałem w domu rezystorów odpowiedniej mocy musiałem inaczej wykonać płytkę i dlatego rożni się z tą która jest na schemacie.
Zdjęcie połączeń na płytce z diodami.
Widok zmontowanego sterownika w obudowie z podpiętym panelem LED. Od strony elektronicznej to prawie wszystko, więc pora zabrać się za uchwyt do panelu LED.
Listewki powycinałem z deski brzozowej a następnie je wyszlifowałem.
Zaznaczenie na listewkach odpowiedniej długości i zarysowywanie końcówek na pół okrągło.
Listewki zeszlifowałem z obu stron na pół okrągło i znaczyłem środki do wiercenia .
Wiercenie otworów wiertłem 6 mm pod śruby.
Wycinanie dystansu pomiędzy dwie listewki i składanie ich w całość.
Listewki złożone Niestety nie miałem kleju i musiałem je zbić gwoździami.
Całość pomalowałem lakierem bezbarwnym.
Znaczenie i wycinanie podstawy z grubej deski (foszta) podstawy pod lampę .
Podstawa została wyheblowana i wyszlifowana.
Od tyłu wyrysowałem miejsce gdzie będą znajdowały się baterie i wywierciłem otwory do przykręcenia ramienia z lampą.
By sobie trochę ułatwić pracę w wyznaczonym polu nawierciłem otwory wiertłem 13 mm.
Całą resztę wybrałem dłutem i mamy obudowę na baterię gotową.
Podstawa z włożonymi bateriami, styki do połączeń baterii zrobiłem z blachy miedzianej.
Od drugiej strony wyciąłem otwór by ramię było bardziej stabilne, otwór ma 5 mm głębokości. Na samym końcu pomalowałem całą podstawę lakierem bezbarwnym.
Obudowa na panel Led została zrobiona tą samą techniką co obudowa na baterię. Na górze po środku zostało przyklejone ucho do zamontowania jej do ramienia.
Obudowa z zamontowanym panelem LED. Panel został przyklejony klejem na gorąco, a przewód wychodzi koło uchwytu do mocowania.
Ramię i podstawa pomalowanie i złożone w całość.
Lampa poskładana w całość. Musiałem jednak zamienić baterię na akumulator, ponieważ maksymalny czas świecenia na bateriach wynosił 20 minut. Lampa ma dużą moc, doskonale spełnia swoje zadanie. Mam nadzieje że mój projekt się Wam spodobał :)
Owszem projekt mi się podoba, ale wykonanie już nie. Namęczyłeś się z wydłutowaniem obudowy ledów, wystarczyło by na kawałek deski czy sklejki nakleić ramkę z listewek i miałbyś to samo, a tak to wygląda trochę nie bardzo.
Według mnie powinieneś się bardziej przykładać przy wykonywaniu detali, bo duży wpływ na ocenę ma efekt końcowy. Pomyśl nad jakimś kloszem, zasłoni trochę nierówności. Powodzenia w przyszłych projektach.
Fajne!! Zrób taką dużą wielkości człowieka do czytania książek, to było by coś :)
Normalnie Adam Słodowy :)
Ale rzeźba. Za pomysł plus za niechlujne wykonanie minus..
Po co 16 rezystorów?
Nie lepiej spiąć diody równolegle i dać jeden 16 razy mniejszy rezystor?
Może zacznę od tego co mi się nie podoba:
-elektronika- te luty kłują w oczy!!!
-obudowa na panel led- na prawdę nie mogłeś tego wyszlifować? Chociażby papierem ściernym?
– o ile się nie mylę to ten cały sterownik odpowiada za regulację jasności- to nie wystarczyłyby tranzystor i potencjometr?
Plusy:
– widać, że sama idea była przemyślana- gorzej z wykonaniem…
>o ile się nie mylę to ten cały sterownik odpowiada za regulację jasności- to nie wystarczyłyby tranzystor i potencjometr?
Autor stosuje PWM, więc tranzystor jest w pełni otwarty lub zamknięty, wydziela się na nim więc mniej ciepła i potrzebuje mniejszego radiatora, lub wcale.
W układzie z tranzystorem i potencjometrem tranzystor jest płynnie otwierany i zamykany, więc grzeje się bardziej i trzeba mu większego radiatora. W dodatku ta moc w postaci ciepła jest marnotrawiona, a układ jest zasilany akumulatorami, więc skróciłoby to jego czas pracy.
IMHO PWM to tutaj bardzo sensowny pomysł.
Jaką częstotliwość ma ten PWM? Jeśli jest za mała, to niezdrowo. Najlepiej dodać jakiś kondensator równolegle do samych ledów, który wygładzałby przebieg napięcia zasilającego je. Zastanawiam się też, czy zamiast stosować rezystor (na którym również wydziela się ciepło) nie lepiej byłoby ograniczyć prąd w jakiś inny sposób, np. zmniejszając maksymalny współczynnik wypełnienia poniżej 100% (wtedy nadmierny chwilowy prąd ładowałby kondensator, a jego średnia wartość byłaby bezpieczna dla diod).
Nie wiem tylko, czy generator nie uległby awarii i nie zaczął podawać współczynnika wypełnienia 100%, ale może bezpiecznik rozwiązałby ten problem?
Nie wiem jak to mogło w ogóle trafić na stronę główną.
Pierwsza rzecz jak już robisz jakiś schemat to może i samą płytkę rób zgodnie z nim. Na schemacie diody masz inaczej połączone niż potem na samej “płytce”.
Kolejna rzecz to ta “płytka”, ta z diodami jeszcze jakoś wygląda, ale za to ta z elementami kompletne nieporozumienie. Tak samo jak te powyginane elementy.
Obudowa tak samo wszystko krzywo i niestarannie.
Jak dla mnie kompletne DNO i więcej jak na 1 gwiazdkę tego się NIE da ocenić.
Konstrukcja działa, wygląda na dość praktyczną i jest własna, więc dla mnie projekt jest OK.
W artykule jest kilka literówek:
self::blockquote self::blockquote self::blockquote
Potencjometr*, nie potęcjometr
Za narobienie się z drewnianym wysięgnikiem pełen szacunek. Sam pomysł może niezbyt przemyślany, bo przecież najlepiej by to zasilać z gniazdka, nieprawdaż? Trochę literówek też jest, ale za uchwyt dam 4.
Nigdy nie zrozumiem artystów tworzących mozaiki z cyny na płytkach uniwersalnych
Ledy można spokojnie do wszystkiego używać. Ja sobie zrobiłam takie oświetlenie do biurka nad klawiaturą do kompa. NIe wszędzie to dobrze wygląda.Sam opis zrobienia lampy ledowej bardzo dobry
Nie rozumiem takiego zamysłu. Paski ledowe to koszt 15-30zł i po jaką cholerę akumulator? Ani to praktyczne bo trzeba zakupić sam akumulator i prostownik. Po 2 przepukliny prędzej można się nabawić z powodu akumulatora i konstrukcji drewnianej (przerób na sklejke, bądź wykorzystaj żuraw ze starej lampki). Czemu nie wykorzystać zasilania ala “powerbank” lub gniazdkowego? Po 3 brak pokazanego efektu świecenia.