Jeszcze parę lat temu w smartfonach królowały ekrany oporowe, które bez najmniejszego problemu można było obsługiwać w rękawiczkach. Jednak teraz większość nowych smartfonów, w tym wszystkie zabawki Apple, jak iPhone czy iPad, ma dużo nowocześniejsze ekrany pojemnościowe. Na pewno był to spory przeskok technologiczny, dzięki któremu zamiast drapać nasze zabaweczki twardymi rysikami, muskamy je tylko delikatnie palcami. Niestety ekrany pojemnościowe mają jedną wadę – można je obsługiwać jedynie gołymi rękoma. Latem wszystko jest fajnie, ale spory problem pojawia się zimą – przed każdym wzięciem smartfona do ręki trzeba albo ściągać rękawiczki, albo można wyrzucić ~100zł na specjalne rękawiczki przeznaczone do obsługi ekranów pojemnościowych. Można też oczywiście zrobić je samemu nie wydając ani grosza – i właśnie tym się dzisiaj zajmiemy ;)
Jak działa ekran pojemnościowy?
W ekranach oporowych sprawa była prosta – telefon reagował na fizyczny nacisk, dzięki czemu można było go obsługiwać długopisem, monetą, paznokciem, zapałką, itd. Z ekranami pojemnościowymi sprawa wygląda trochę inaczej. Pojemnościówki wykorzystują fakt, że ludzkie ciało przewodzi prąd. Po dotknięciu paluchem takiego wyświetlacza powoduje odprowadzenie ładunku i zakłócenie początkowego pola elektrycznego. To z kolei zmienia pojemność, która jest stale monitorowana przez system.
Jak łatwo się domyślić, ekran pojemnościowy można obsługiwać wszystkim, co przewodzi prąd elektryczny. W sieci jest cała masa filmików, na których ludzie obsługują iPhone np. parówką, czy długopisem owiniętym folią aluminiową. Ani jedno, ani drugie wyjście nie jest zbyt wygodne i praktyczne – parówka momentalnie zatłuści cały wyświetlacz, a folia może go porysować ;) Po długim (myślałem nad tym od zeszłej zimy;) namyśle wpadł mi do głowy pomysł, który okazał się strzałem w dziesiątkę.
Co będzie potrzebne?
Będzie nam potrzebna w zasadzie tylko folia antystatyczna. Część z Was ma na pewno jakieś stare folie, które zostały po zakupie jakichś podzespołów komputerowych (dysków, pamięci RAM, płyt głównych, kart graficznych. itp). A jak takiej folii nie macie, to na pewno dostaniecie taką (najprawdopodobniej za darmo) w każdym serwisie komputerowym.
Folia antystatyczna ma trzy dosyć istotne z naszego punktu widzenia zalety – jest tania i powszechnie dostępna, przewodzi prąd, oraz w odróżnieniu od folii aluminiowej jest miękka i bardzo trwała.
Jak zrobić rękawiczki do obsługi ekranów pojemnościowych?
Sprawa jest tak prosta, że chyba nawet dziecko w trzeciej klasie szkoły podstawowej dałoby radę to zrobić. Wystarczy wyciąć z folii antystatycznej dwa kółka o średnicy 1cm i przykleić je na opuszkach palców wskazujących i kciuków :)
Kółeczka można przykleić jakimś klejem błyskawicznym, chociaż lepiej by się chyba sprawdziło jakieś bardziej elastyczne spoiwo. Ja nic bardziej elastycznego pod ręką nie miałem, dlatego też użyłem SuperGlue :) Pomijając fakt, że klej przesiąknął przez materiał i przykleił mi od środka rękawiczkę do palców, jest fajnie ;)
Rękawiczki w akcji
Nagrałem też krótki filmik prezentujący taką rękawiczkę w akcji (akurat w filmiku mam na sobie inną rękawiczkę, bo ta widoczna na zdjęciach powyżej w czasie kręcenia nie była jeszcze gotowa:)
Można też inaczej
Zanim zdecydowałem się użyć folię antystatyczną, przez kilka dni eksperymentowałem z innym rozwiązaniem, które być może ktoś z Was udoskonali. Z ołówków wyciągałem rysiki i rozkruszałem je na drobny proszek. Następnie ten grafitowy proszek mieszałem z sylikonem w proporcjach 2:1 i nakładałem taką mieszankę na rękawiczki. Niestety kiepsko się to sprawdzało. Próbowałem też posmarować rękawiczki samym sylikonem, a następnie obtoczyć go w proszku grafitowym. Działało już dużo lepiej, ale miało zdecydowanie mniejszą trwałość (grafit szybko się wykruszał).
Macie jakieś pomysły, jak można by udoskonalić ten sposób? Ciemny grafit wygląda jednak dużo estetyczniej od srebrnych kółeczek ;)
I tylko tyle? Tak prosto? I ludzie płacą 100zł za takie rękawiczki? :D:D
Generalnie jak ktoś ma szkło na telefonie Gorilla Glass to zwykła folią aluminiowa na rękawiczce nie powinien się przejmować :)
Nawet, jak GorillaGlass ochroni wyświetlacz, to można sobie porysorwać krawędzie samego telefonu :)
Da się porysować, jest wiele jak tych tematów:
http://forum.pcformat.pl/jak-zamaskowac-rysy-gorilla-glass-t
na pewno to gorilla glass a nie hartowane lub wzmocnione szkło ? bo jakoś nosze telefon z monetami/pendrivem w kieszeni i rys nie mam :)
a krawędzie telefonu od foli aluminiowej się też się raczej nie porysują skoro metal mi tego nie zrobił :) ale to zależy od telefonu z czego wykonany ;)
Mmmm, HTC Magic ;-)
Sprzęcik mojej Kasi :) Ja jestem wolnym człowiekiem nie posiadającym żadnego telefonu :D
Rozumiem, by nie mieć konta na Facebooku, ale żeby aż telefonu? :P
Jak pracowałem na etacie, to Android się przydawał, ale odkąd pracuję w domu przy kompie (już prawie rok), telefon służył mi tylko jako powiadamiacz o nowych mailach ;)
I mój problem numer jeden na zimę został usunięty ;)
Drugi to wymiana samego telefonu, ale to sobie poczeka.
Te moje rękawiczki mają przeplot srebrną nicią, która wygląda bardzo fajnie. Trzeba poeksperymentować z różnymi kombinacjami
Wiem, wiem – czytałem u Ciebie :) Tylko nigdzie w Zielonej nie mogłem dostać takiej nici. A mógłbyś zrobić jakieś dokładniejsze zdjęcie samego opuszka palca? Ta nić jest tam gęsto naszyta? Bo rozumiem, że jest ona wszyta w formie jakiejś kratownicy, tak?
Musiałbym poszukać rękawiczek, to jak będę wieczorem w domu.
Ale jak widać na fotkach w sklepach: http://s.wiggle.co.uk/images/tnf-AJWV-aw10-zoom.jpg cała powierzchnia palca jest pokryta innym splotem, więc ciężko dokładnie zauważyć które nicie są inne.
Właśnie na zdjęciach to wygląda tak, jak by tam był wszyty po prostu kawałek innego materiału (pewnie z dodatkiem srebra).
Taka informacja co do kleju, warto byłoby sprawdzić klej do połączeń elastycznych, np. Cyjanopan M -> http://www.lab.org.pl/index.php?show=1&prod=7
Widziałem go w sklepach typu Społem (ale nie tych spożywczych), a cena podobna do SuperGlue, ~2PLN.
To można kupić zwykłe rękawiczki z odpinanymi palcami, takim wynalazkiem można porysować telefon lub się skaleczyć.
Porysować telefon i skaleczyć się kawałkiem miękkiej folii? Ale… jak?
Odpinane końcówki w rękawiczkach na motocykl czy snowboard?
http://allegro.pl/rekawiczki-do-smartphone-a-61787-gratis-i1910382888.html
spójrzcie na to z dostawą koszt wynosi 30 zł oO
Takie trochę tandetne ;) Przypominają te, które używałem do testów (i do nagrania filmiku). W marketach chodzą po 1,49zł ;)
Zamiast tego silikonu z grafitem przydałaby się guma przewodząca. Niestety jest ona droga, ale może użyć kawałka ABgymnica? Pamiętacie te pasy sprzedawane przez jakieś Mango i inne takie… Powierzchnia styku pasa z ciałem jest właśnie zrobiona z takiego przewodzacego gumopodobnego materiału. I jest on czarny.
“Pomijając fakt, że klej przesiąknął przez materiał i przykleił mi od środka rękawiczkę do palców, jest fajnie ;)”
I między innymi na to będę musiał uważać podczas klejenia ;) Ale chyba wystarczą dwie kropelki – aby klej nie wyszedł poza folię – żeby nie było go widać, bo nie będzie fajnie wyglądać.
Jeszcze ciekawsze jest z tą nicią, o której wspomniał Tomasz Topa. Mam nadzieję, że ktoś będzie miał możliwość przetestowania tej opcji i zda relację, czy też fajnie działa.
Pozdrawiam Kamil.
Hm…
A może lakier przewodzący do naprawy uszkodzonego ogrzewania szyb samochodowych?
Podejrzewam, że jedynie może być problem z elastycznością.
Dokładnie – to zasycha i staje się twarde i kruche. Podobnie jak metalizowane kleje epoksydowe :)
W takim razie:
jest do kupienia gotowy grafit techniczny – ja kupowałem takowy w niewielkich, plastikowych tubkach.
Jest on bez porównania bardziej drobnoziarnisty (można rzec “pylisty”) niż proszek grafitowy uzyskany metodą domową.
Można wręcz odnieść wrażenie pewnej ciekłości – jest tak drobny.
Pożenić to z jakąś elastyczną wersją kleju cyjanopanowego…
Silikon jest chyba zbyt gęsty, aby dobrze zmieszać się grafitem.
Musze sprawdzić taką opcję – ściąganie rękawiczek do obsługi telefonu też mi bardzo doskwiera.
Do wyciśniętego sylikonu można dodać kilka kropel rozcieńczalnika albo benzyny ekstrakcyjnej, dzięki czemu dużo łatwiej będzie to rozmieszać (później rozcieńczalnik odparuje).
Daj koniecznie znać, jak poszło :)
Heh, ja tam zawsze jak w rękawiczkach telefon musze obsłużyć- najczęściej podczas podróży rowerem w temperaturach do tego nie odpowiednich. Nauczyłem się obsługiwać telefon nosem… Narazie pomysł się sprawdza i nie potrzeba do tego żadnych materiałów no i nos zawsze mamy “pod ręką”.
Gorzej, jak telefon jest zamocowany na kierownicy ;) Ciężko w czasie jazdy (szczególnie zimą) pochylać się do tego stopnia, żeby dosięgnąć nosem do kierownicy ;)
Nie znając zasady działania wpadłam na pomysł, że poślinię palec rękawiczki i działało. Ale to mało praktyczne. Teraz jak wiem o co chodzi poszukam lepszego sposobu. Tej foli niestety nie mam i nie bardzo kojarzę co to jest. Może dałoby się ją przyszyć zamiast przyklejać?
W takich foliach jest pakowana różnego rodzaju elektronika (w tym takie podzespoły do PC, jak karty graficzne, płyty główne, itp): http://goo.gl/PLFPJ
Z przyszyciem tego może być ciężko, bo to jest dosyć gruba folia. Ale gdzieś wyżej w komentarzach padły propozycje, że można kupić posrebrzane nici i nimi obszyć cały opuszek palca :)
A, już kojarzę co to za folia.
Jak najbardziej można przyszyć, szczególnie ma się rękawiczki włóczkowe i nie chce się ich zniszczyć klejem, a mieć kiedyś możliwość “odczepienia tej dodatkowej funkcjonalności”.
Wystarczy wpierw w foli zrobić ze dwie dziurki (zależnie od tego ile chce się mieć punktów przyszycia), a później… po prostu przyszyć.
Dla przykładu, moja jedna rękawiczka:
http://dl.dropbox.com/u/3082133/IMAG0508.jpg
Jakby się komuś chciało, to zapewne można zrobić dziurki dookoła całego kawałka foli, co milimetr-dwa i przyszyć tak porządnie, ale… za dużo z tym zachodu :)
Teraz tylko muszę się zająć igłą, która wpadła między klawisze…
Przyciski w np. radiach samochodowych i pilotach są zrobione z gumki zakończonej kawałkiem przewodzącego materiału (grafit?), jeżeli dałbyś radę przykleić/przyszyć taki element do rękawicy…
Nie wiem tylko czy to zadziała z ekranem, nie mam takiego pod ręką żeby sprawdzić.
Pozdrawiam
O – o tym nie pomyślałem ;) Zaraz spróbuję znaleźć w domu jakiegoś starego pilota i sprawdzę ten patent :)
A testowałeś grafit w spraju. sam w sobie dość łatwo się ściera więc moze na palec silikon ew jakiś butapren i dopiero to pociagnąć sprayem
Nawet nie wiedziałem, że jest coś takiego :D
@Łukasz Więcek:
a no jest często się przydaje przy regeneracji uszkodzonych potencjometrów tu masz na alledrogo http://allegro.pl/grafit-w-aerozolu-n77-400ml-cena-30zl-i1938941056.html
Idąc tym tropem rozważałem także “Cynk aluminium spray”
Dobre przewodnictwo prądu jest pewne.
Nie wiem jak ze sztywnością takiej warstwy, ale zapewne są szanse że dobrze wniknie w materiał. Pozostaje tylko wykonać stosowny szablon.
Niestety nie mam czasu na praktyczne testy :(
Dzisiaj zrobiłam i działa super ::D
Wielkie dzięki za ten patencik!!
To może lepiej sprawdzić gdzie grafit występuje i użyć trwalszego odpowiednika, bo grafit w ołówku jest zbyt miękki i szybko sie ściera. Kilka propozycji:
używa sie go:
– do wyrobu suchych smarów
– do wyrobu cegieł ogniotrwałych
– grafit do ołówków
– czarne farby chroniące ołów przed korozją
– naczynia ognioodporne
– elektrody
– jako zbrojenie materiałów kompozytowych
– trzonki kijów golfowych typu driver
– tygle ogniotrwałe
– część ślizgowa pantografów
– środki polerskie
A nie lepiej wkleić taką gumkę od przycisku pilota? Jeśli to ma być materiał przewodzący, to powinno zadziałać. Nie wiem jak jest z wytrzymałością tego materiału kiedy jest narażony na czynniki zewnętrzne oraz ścieranie. Kiedyś widziałem taki “set” z gumkami do napraw pilotów, składał się z kilkunastu krążków o grubości niecałego milimetra oraz średnicy około 4mm. Dałoby radę?
Trzeba by po prostu sprawdzić :) Jak mi wpadną w ręce takie gumki, to przetestuję ten sposób :)
Swietny artykul :D
Ja zrobilem swoja wersje z metalizowanej nici (zdjęcia pod koniec wpisu):
http://techlajf.pl/2011/12/20/pogromcy-mitow-%E2%80%93-czy-parowka-moze-sluzyc-jako-rysik-dla-ekranu-pojemnosciowego/
Nawet taniutka jest taka nić :)
O tu mozna kupic taka nic – bo widze ze temat juz poruszony w komentarzach (ja mam dokladnie taka):
http://allegro.pl/fuksik-nic-nitka-metalizowana-metalowa-0-4mm-2m-i1990381123.html
nie wiem dlaczego ale moj HTC HD2 dziala mi w rekawiczkach skorzanych bez wiekszych problemow w dodatku mam zalozona folie na ekan.. oczywiscie celowanie w literki to ciezka sprawa ale zadzwonic czy odczytac smsa nie ma najmniejszego problemu
Bo to skórzane rękawiczki, a ekrany pojemnościowe z założenia mają działać ze skórą. ;)
Najśmieszniejsze jest to, że zwykłe rękawiczki robocze, tzw “wampirki” działają idealnie:)
Ja właśnie w padłem na pomysł czego można by użyć.
Czasem w elektronice różnego rodzaju stosuje się taśmę ekranującą.
np. taką: http://archiwumallegro.pl/tasma_ekranujaca_samoprzylepna_przewodzaca-722515807.html
myślę że mogła by się nadać na do zrobienia pól przewodzących na rękawiczce.
A ta taśma to jest taka bardziej… taśma, czy folia aluminiowa z klejem?
@Łukasz Więcek:
taśma ma strukturę materiału utkanego z bardzo cieniutkich metalowych nici/drucików.
na fotkach
http://img23.imageshack.us/img23/4939/tasmeemi4.jpg
http://img21.imageshack.us/img21/2035/tasmeemi3.jpg
mniej więcej widać jak ona wygląda.
jest dosyć wytrzymała i elastyczna – myślę, że powinna się nadawać i raczej nie powinna rysować ekranu.
Musiałbym to pomacać :) Działać będzie raczej na pewno. Nie wiem tylko, jak by właśnie wyglądała kwestia rysowania ekranu…
Pingback: Rysik do iPhone za 0zł? Żaden problem ;) » DIY – zrób to sam!
A co myślicie o czymś takim?
http://allegro.pl/rekawiczki-pojemnosciowe-diy-telefon-tablet-i2111326777.html
Ktoś próbował?
Genialne. Nie myślałem ze to będzie takie banalne ;)
@Pingeger: Bo ma ekran naciskowy nie pjemnościowy
Nieprawda.
Mam pewien pomysł jak wspomniałeś o graficie w ołówku to przypomniało mi jak naprawiałem lekko zużyte gumki w padzie gdy te ciemne powierzchnie w dżoju się lekko zużywały stosowałem właśnie grafit by przycisk w padzie zaczął kontaktować dla tego też można to również zastosować w ekranie pojemnościowym przypuśćmy że mamy w domu jakiegoś starego pada wystarczy go rozebrać i z takiej gumki na przyciski wyciąć cześć przewodząca to samo można zrobić ze starym pilotem od telewizora bo przecież w gumkach jest nałożona powierzchnia przewodząca prąd by zewrzeć ścieżki na płytce drukowanej pilota czy też pada nie mam telefonu z ekranem pojemnościowym tylko starszy typ HTC Touch pro 2 z ekranem naciskowy ale ci co mają pojemnościowy mogą spróbować czy mój pomysł się sprawdzi.
Jak to mówią najprostsze pomysły są najlepsze. W tym przypadku sprawdziło się to znakomicie. Zamiast wydawać sumę 100 zł trzeba jedynie ruszyć głową, poświęcić około 30 min na samodzielne przygotowanie rękawiczek. Gdy tylko doczekam się mojego wymarzonego IPhona zaraz sprawie sobie takie rękawiczki. Dzięki za pomysł!
Artykuł świetny! Odkąd kupiłem sobie w zeszłym roku telefon z systemem Android (a było to właśnie w okresie zimowym) bardzo denerwowało mnie to, że musiałem ściągać rękawiczki, żeby móc na przykład napisać sms-a lub do kogoś zadzwonić. Najbardziej uciążliwe było to kiedy było naprawdę zimno i ręce zamarzały dosłownie po paru sekundach. Nawet nie pomyślałem, że może istnieć rozwiązanie tego problemy, a tu proszę odnalazłem je na tej wspaniałej stronie. Dzięki serdeczne!
No no no naprawdę znakomity pomysł. Odkąd kupiłem mojego nieszczęsnego Gala S plus, a było to właśnie w zimę zastanawiałem się jak zapobiec marznięciu moich rąk na zimnie;p Na szczęście z pomocą przyszedł mi serwis majsterkowo.pl Szkoda tylko, że tak późno, bo zdążyłem już dostać liszaji. Jestem pewny, że artykuł ten będzie bardzo popularny wśród użytkowników, ponieważ odkąd telefony dotykowe opanowały rynek, prawie każdy boryka się z problemem potrzeby zdejmowania rękawiczek podczas korzystania z telefonu.
gumki z klawiszy kalkulatora lub klawiatury
Przegladajac ten blog (zreszta swietny) wpadlem na pomysl, zeby przykleic kwadrat (ok 1cmx1cm) wykonany z gabki elektrostatycznej do opuszka kciuka rekawiczki. Ku mojemu zdziwieniu, zadzialalo i to przyzwoicie :) I oto problem widocznych kolek rozwiazany, bynajmniej u mnie bo ta gabka byla czarna :)
I jak, macie nowe pomysły?
Mnie zastanawia jak to robią na filmach, że korzystają z telefonów mając różne rękawiczki włożone ;)
Swoją drogą ciekawe też, dlaczego zawsze przy rozmowach mają podświetlony ekran blokady, nawet jeśli to oni wybierają numer ;)
Wiecie co zauważyłem? Da się obsługiwać ekran rękawiczkami pokrytymi gumą. Takimi najtańszymi, roboczymi.. Nie wiem na czym to polega, ale działa wyśmienicie. o takimi: http://www.artmas.pl/files/products/rwnylb.jpg (oczywiście, że mówię o pojemnościowym wyświetlaczu).
Wadą jest, że nie da się tak sprawnie smyrać jak palcami, bo jednak guma daje duży opór.
Pingback: Rękawiczki do obsługi digitizerów pojemnościowych » Majsterkowo.pl
;) Najlepiej kupić nokie lumie. Nie trzeba ściągać rękawiczek. ;)
Folię można spróbować przykleić klejem do tkanin – jest elastyczny, wygląda jak cienka folia lub siateczka. Koszt ok złotówki. Kupuje się w pasmanterii, na taśmie albo w arkuszu, docina i wkłada pomiędzy, następnie przeprasowuje żelazkiem (wtedy klej się topi i skleja), na pewno bez plam :-)
to nie działa.
Na folię antyelektrostatyczną złapaną w palce – wyświetlacz reaguje bez problemu.
Ale naklejoną na rękawiczkę (bez doprowadzenia przewodnikiem do jakiegoś naturalnego kondensatora) – NIE REAGUJE.
po co trzymacie tu rozwiązanie które zwyczajnie nie działa
Wiem że to może zabrzmieć głupio ale ja wtarłem niewielką ilość pasty termoprzewodzącej na palec wskazujący i rękawiczka działa jak złoto:)
To nie działa, sprawdziłem. To chyba kawał, dobry bo dałem się nabrać i ile osób dało się nabrać…
Wonderfulull Blog.
safety glasses for spray
This post is actually quite alluring and enlightening. I am actually quite grateful to see this brilliant post. Keep it up
Harnesses
Your blog is very informative for a lot of people. I really like it very much. I hope you will soon share your next post about this discussion عروض مفارش
Wow, blog post! Thanks for sharing. Assignment help is something that assists many students in the best way for sure مفارش نفرين
I like your set up and all your degree with us is beast and strikingly central. I may especially more clear than, conceivable need to bookmark the site page so I can come here each and every likelihood to get you مفارش سرير نفر