Dębowa ramko- pamiątka ślubna

Dębowa ramko- pamiątka ślubna

Z racji zbliżającego się wesela postanowiłem zrobić coś, co będzie można wręczyć jako prezent. Oczywiście koncepcja w trakcie się zmieniła, lecz nieznacznie :). Najpierw miał być to świecznik + ewentualnie jakieś zdjęcie, następnie ramka + ewentualne świece- pomysłów milion. Po dłuższym namyśle postanowiłem połączyć wszystkie pomysły i stworzyć połączenie ramki, kartki z życzeniami i fajnego bajeru do domu :). Całość narysowałem, a raczej nabazgrałem i rozpisałem jakie elementy mi są potrzebne. Początkowe założenie było aby wszystkie elementy kleić pionowo, lecz stwierdziłem, że poziomo będzie szybciej- liczył się też czas bo miałem na to 5 dni.

Po tym jak miałem wszystko przemyślane, poszedłem grzecznie poprosić dziadka o pożyczenie tarcicy ;). Gdy miałem wszystko docięte, rozpocząłem przygotowania do klejenia pierwszej partii.

Pierwsza partia składała się z pięciu elementów o wymiarach 3 x 3 x 40 cm. Całość ścisnąłem w ściski i pozostawiłem do wyschnięcia na noc. Rano zabrałem się za szlifowanie i wyrównanie.

Po zaszpachlowaniu tego elementu przyszła pora na przygotowanie drugiej partii do klejenia. Potrzebne były 3 elementy po 22cm z kantówek 3x3cm. Jest to element, na którym została przyklejona tabliczka. Następnie przygotowałem 2 rowki, gdzie będzie wsuwana szyba. Głębokość tych rowków to 0,5 cm.

Zbliżał się wieczór, więc pozostawiłem do sklejenia drugą partię. Po wyschnięciu kleju, następnego dnia wziąłem się za szlifowanie tego elementu.

Po wyrównaniu przykleiłem tą część do elementu z pierwszego klejenia- a tak naprawdę zgonił mnie deszcz i żeby nie marnować czasu, całość skleiłem ;). Wieczorem dodatkowo przykleiłem dolny element całej układanki.

Po szybkim śniadaniu zacząłem wyrównywać łączenia i zaszpachlowałem szczeliny w miejscach klejenia. + Wybrałem rowek na szybę w elemencie, na którym przyklejona jest tabliczka. Po tych zabiegach przyszedł czas na pierwsze przymiarki. 

 

Po skorygowaniu dłutem wszelkich niedociągnięć, przykleiłem górny element i ostatnią część ramki.

Po wyrównaniu, całość była już prawie gotowa. Pozostało dorobić samo zamknięcie, przyciąć element, gdzie będzie wsuwana szyba i wyszlifować całą ramkę.

Pozostało jedynie dorobić zamknięcie. Wybrałem dłutem małe wgłębienie, gdzie chowa się listwa maskująca o grubości 0,5 cm. 

Dodatkowo jeszcze przybiłem dwie małe listewki, aby ułatwić wkładanie szyby- znajdują się one pod zdjęciem (niestety nie mam zdjęć, lecz widać je na kolejnych fotografiach ;P)

Wszystko było gotowe i przyszła pora na zabezpieczenie ramki- postawiłem na olej do mebli ogrodowych vidaron.

Efekt po ostatniej (czwartej) warstwie:

Pozostało umieszczenie tabliczki- Sprawę oddałem w ręce grawera, który wykonał napis i przykleił tabliczkę.

Gotowe!

 

Kilka rad: 

-Szlifujcie dokładnie i drobnym papierem- ja szlifowanie zakończyłem na papierze 320

-Jeśli nie chcecie inwestować w grawera to można wypalić litery lub zrobić transfer z kartki Grawer wyniósł mnie 30 zł 

-Najlepsza szpachla to pył ze szlifowania + bejca/lakier 

Kilka informacji:

-Wymiary ramki to 40cm x 15cm x 6cm

– Klej jaki użyłem to klej poliuretanowy 

 

 

 

 

Ocena: 5/5 (głosów: 4)

Podobne posty

5 komentarzy do “Dębowa ramko- pamiątka ślubna

Odpowiedz

anuluj

Masz uwagi?