Zabezpieczenie otwartych okien przed kotem ( Bez ingerencji w konstrukcje okna)

Zabezpieczenie otwartych okien przed kotem ( Bez ingerencji w konstrukcje okna)

 
Witam, chciałbym przedstawić mój sposób na zabezpieczenie otwartych okien przed wypadnięciem naszego milusińskiego. Niedługo dni będą coraz cieplejsze, więc polecam wykonanie tego zabezpieczenia. Zwłaszcza gdy mieszkacie na wysokim piętrze, aby móc spać spokojnie bez obawy o waszego kotka :)
 
  Zastosowana siatka praktycznie nie przesłania nam widoku na zewnątrz i po kilku dniach jest praktycznie niezauważalna. Same żyłki siatki są przezroczyste, ale także bardzo wytrzymałe. Mój kot przetestował już tę konstrukcję przez ostatni rok, nieraz nawet ekstremalnie, wspinając się po siatce. Żaden z jego wyczynów nie doprowadził nawet do małego uszkodzenia czy osłabienia zabezpieczenia. 
 

I. Potrzebne materiały

  •  Siatka ochronna dla kota, dostępna chociażby w internetowych sklepach zoologicznych (polecam tę z przezroczystej żyłki, gdyż jest bardzo wytrzymała i praktycznie niezauważalna) 
  • Drewniana deska do rozkrojenia na poszczególne części ramki, jeśli posiadacie mniejsze zaplecze stolarskie, można kupić osobne mniejsze listewki, które będzie potrzeba przyciąć tylko z długości nawet zwykłą piłką ręczną, jednakże takie rozwiązanie wyjdzie zapewne drożej.
  • Zszywacz tapicerski oraz gwoździe 
  •  Klej poliuretanowy do drewna 
  • Bejca lub farba w kolorze ram okien 
  • Perforowana taśma stalowa o szerokości około 1.5cm + wkręty

II. Konstrukcja

 
  Każda ramka będzie składać się z dwóch bliźniaczych. Następnie tworzymy “kanapkę” w postaci: pierwsza ramka-siatka- druga ramka, zamykając siatkę między dwoma połówkami. Siatka w środku przymocowana jest zszywkami tapicerskimi na każdym jej splocie. Do tego zalana jest klejem poliuretanowym, który podczas schnięcia spienia się, zatapiając siatkę w bardzo twardej skorupie. Ilość materiałów zależy oczywiście od ilości okien, które chcemy zabezpieczyć. 
 

III. Budowa

 
  1. Ramka z siatką będzie montowana wewnątrz ramy okiennej, więc ten wymiar najbardziej nas interesuje. 
 

  2. Wymiary: 

 
  • Długość listewek: To wewnętrzne boki waszych ram okiennych. 
  • Szerokość: Ja wyciąłem listewki o szerokości 1.5cm, jednakże przy mocniejszym naciągnięciu siatki ramka może wygiąć się lekko do środka, więc polecam wycięcie lub kupienie listewek o szerokości conajmniej 2cm.  

3.  Każdą listewkę przycinamy pod kątem 45 stopni na końcach, żeby całość stworzyła zgrabną ramkę z mało widocznym połączeniem:

 4. Budowa jednej połówki ramek ( każda kolejna wygląda analogicznie) : 
 
  Po przycięciu listewek na długość i ścięciu końców pod kątem 45 stopni sklejamy całość w ramkę, chwytając dodatkowo łączenia pod skosem zszywkami, następnie zostawiamy całość do wyschnięcia.
 

5. Bejcowanie/ malowanie:

  Ramki jeszcze przed rozciągnięciem siatki i złączeniem bejcujemy lub malujemy. Ja użyłem bejcy w kolorze białym.
 
 6. Naciąganie siatki:
 
  Bierzemy naszą pierwszą ramkę. Najlepiej położyć ją na podłodze. Samo naciąganie jest najbardziej pracochłonne i najlepiej poprosić drugą osobę do pomocy. Całość zaczynamy od rogu, mocując siatkę zszywką. Następnie schodzimy coraz niżej, naciągając dobrze siatkę i mocujemy co mały fragment kolejnymi zszywkami, kontrolując jej naciągniecie, nie zostawiając “zmarszczek”. Polecam tutaj dociąć listewki o szerokości wewnętrznej części ramy i wstawić je na czas naciągania siatki. Zapobiegnie to zbytnim naciągnięciu siatki i wygięciem do środka boków ramki.
 
Gdy siatka już dobrze się trzyma, całość ramki zalewamy klejem poliuretanowym, który przy schnięciu pieni się i nie tylko łączy nasze dwie połówki ramek, ale także dodatkowo przymocowuje siatkę.
 
Trzeba działać tu szybko i zaraz po nałożeniu kleju  nakładamy bliźniaczą ramkę na tę z rozpostartą siatką. Teraz od zewnętrznej strony ramy całość gęsto zbijamy gwoździami, najlepiej w kolorze ramek dla estetyki. (Ja zastosowałem akurat czarne, gdyż takie miałem pod ręką, a piętro na którym mieszkam, nie pozwala nikomu ich dostrzec.)  Całość następnie pozostawiamy do wyschnięcia.
 

IV. Montaż ramek w oknie

  Do montażu potrzebujemy taśmy stalowej oraz wkrętów. Taśmę tniemy na odcinki o długości: szerokość ramki + 1cm. Liczbę zaczepów dobieramy do wielkości okna. Od strony zewnętrznej ramy montujemy zaczepy na sztywno, żeby zapobiec wpadnięciu ramy do pomieszczenia( najczęściej wystarczą  cztery po dwa na każdy bok):

 

Od strony wewnętrznej przykręcamy zaczepy tylko do połowy, dopiero gdy umieścimy już ramki w oknie, dokręcamy zaczepy tak, aby złapały ramę naszego okna.(Tutaj polecam także zastosowanie co najmniej czterech zaczepów, po dwa na każdy dłuższy bok.) Zaczepy wewnętrzne można także lekko zgiąć, żeby miały pewniejszy chwyt:

Zaczep przed dokręceniem:

 
Zaczep po dokręceniu:
 
To już wszystko. W następnej części przedstawię, jak zabezpieczyć w podobny sposób przesuwne okna balkonowe. Mam nadzieje, że  się  Wam spodobało i zbudujecie takie dla swoich kotów, dzięki czemu  będziecie  mogli spać spokojnie, bez obawy o ich bezpieczeństwo. Zapraszam do komentowania i jeśli macie jakieś pytania, z chęcią odpowiem.
 
 
 

Ocena: 4.78/5 (głosów: 9)

Podobne posty

27 komentarzy do “Zabezpieczenie otwartych okien przed kotem ( Bez ingerencji w konstrukcje okna)

  • Zabezpieczenie OK ale teraz musisz pamiętać żeby nigdy nie oddawać kota znajomym pod opiekę, na przykład na czas nagłego wyjazdu. Zwierzę z przyzwyczajenia może oprzeć się o siatkę której u nich akurat w oknie nie będzie

    Odpowiedz
    • Ja mam w mieszkaniu zrobioną siatkę z miedzi . Tą siatkę podłączyłem do uszkodzonego paralizatora . Jak kot chciał się wydostać przez okno to wtedy go paralizator raził prądem . Wystarczyło ,że go tak poraziło kilka razy i teraz mam spokój ….

      Odpowiedz
        • Jaką niby krzywdę robię ? To lepiej ,żeby się kot zabił ,albo zrobił sobie krzywdę przy niezabezpieczonych oknach ? Już więcej się nie ośmieszaj i nie spamuj pseudo ochraniaczu zwierząt jak nie znasz realiów życia … Koty muszą znać swoje miejsce w mieszkaniu i być świadome jakie konsekwencje poniosą jeżeli zrobią coś niedozwolonego ….

          Odpowiedz
          • O widzę jaki kolega władcy, może lepiej sam podepnij się do tego paralizatora, żeby zahamować te swoje zapędy, to może nie będą wpadać Ci do główki takie genialne pomysły? Co do bezpieczeństwa kota to wystarczy zrobić dobre zabezpieczenie z głową. Ale jak ktoś jest prostakiem, który wszystko rozwiązywałby ” twardą męską ręką!” i jedyne co potrafi się zrobić to rozciągnąć drut na ramie okna i podłączyć go do dwóch kabelków z paralizatora, to nie powinno brać się za hodowlę zwierząt. Zamiast tego kup sobie może dwa kaktusy, będziesz mógł im pokazać gdzie jest ich “miejsce w domu” i podłechtać swoje ego. Hmy może rzadsze podlewanie jak zaczną przy rośnięciu wychylać się w tą stronę, która Ci się nie podoba?

            Odpowiedz
            • Dalej ciągniesz temat ? Taki przyjaciel zwierząt z ciebie ,a trzymasz kota jak w niewoli . Może ciebie zamknięty tak przez większość godzin dziennie w pomieszczeniu ? Zobaczymy ile wytrzymasz do przyjazdu swojego PANA ?

              Nie piszę Ci to z złośliwości tylko chce ukazać jaki jesteś fałszywy i nierozumny …. Jesteś małym dzieckiem ,który nie widzi różnicy pomiędzy zwierzętami ,a ludźmi … Zwierzęta to głupie istoty ,które należy chronić przed niebezpieczeństwami. . Każdy hodowca to wie ,ale ty tego nie ogarniasz…

              Odpowiedz
    • Nierozumieniem jak można trzymać psa w pomieszczeniu?
      Mieszkańcy miast , schronisk powinni podlegać karze pozbawienia wolności za więzienie zwierząt.

      W zacofanych wsiach zwierzęta gonią gdzie chcą ,a w inteligentnych miastach robi się na odwrót.

      Odpowiedz
      • to kwestia indywidualna ale na wsiach częściej widzę psa przypiętego łańcuchem do budy ;)
        Jeśli kot ma w domu stworzone fajne warunki to nie widzę przeszkód by siedział sobie w domciu. Będzie zdecydowanie szczęśliwszy niż zagryziony przez okolicznego psa którego właściciel myśli podobnie jak ty. Pozdrawiam

        Odpowiedz
      • Po za tym schronisko to NIE JEST hotel dla zwierząt a ich tymczasowy dom. Kolega nie słyszał o Wyprowadzaniu Zwierząt? Są nawet do tego specjalne osoby. Ale co ja będę dyskutował z takimi argumentami… Bo przecież najlepiej jest wypuszczać zwierzątko a potem się dziwić, że sąsiad go otruł/został rozjechany/zagryziony

        Odpowiedz
        • Czyli jeżeli stworzę TOBIE dobre warunki jak :
          -ciepły kont
          -dam jedzenie
          – kibelek , prysznic
          – od święta wyprowadzę na plac
          To będziesz zadowolony ? Nawet nie przyjdzie ci ma myśl opuszczenia mieszkania ?

          ps.
          Skoro kot chce uciec z mieszkania to widać dobrze się w nim nie czuje …

          ps.
          Masz kota to sobie go pilnuj, tresuj . Na tej samej zasadzie może zostać przejechane 4-letnie dziecko . I co też będziesz je więził do 18 lat przed światem zewnętrznym ?

          Odpowiedz
  • U mnie raczej coś takiego by się nie sprawdziło. Mam wyjątkowo upartego kota. Co prawda ja stosowałem siatkę na balkon i zamówiłem już gotowy zestaw do montażu na elewacji. Wpisałem w google ,,zestaw zabezpieczający balkonu przed ptakami”. Bo też m.in w tym celu była mi potrzeba siatka, ale również idealnie sprawdza się na kota.

    Odpowiedz
    • kolejny, zastanawialiście się kiedyś czemu jest rozróżnienie na siatkę dla kota i siatkę przeciwko ptactwu? Jak się kot zacznie wspinać, albo skoczy na siatkę, to mam nadzieję że było warto wydać kilka zł mniej kosztem życia kota.

      Odpowiedz

Odpowiedz

anuluj

Masz uwagi?