Na początku jako że jest to mój pierwszy artykuł pozwolę sobie wszystkich powitać, a więc witam, cześć, czołem, czołgiem czy jak wam odpowiada ;).
A teraz do rzeczy. Artykuł podzielę na trzy części: budowa, szybki poradnik jak się tego używa i dlaczego taka nie inaczej. To po raz któryś, zaczynamy.
Budowa
Projekt powstał dzięki temu że jestem harcerzem i na pewno zostanie wykorzystany przy jakiś grach, ale jak lubicie się bawić to bez problemu można wykorzystać go do komunikacji, chyba że nadejdzie apokalipsa zombi i nie będzie innego wyjścia.
Będzie nam potrzebne:
(ilość jest podana do budowy 2 urządzeń, choć można zbudować więcej i je połączyć)
-4 lub 2 stare baterie 9v(albo gniazda dla tych baterii)
-2 włączniki chwilowe
-2 buzzery
-2 diody led
-4 diody prostowicze
-2 jakieś mocowania kabli( ja użyłem kostek)
-jakaś obudowa
Co do schematu to są w nim 2 małe błędy, ale nie znalazłem lepszego programu do rysowania schematów (jak znacie to dajcie znać w komentarzach). Żarówka to buzzer, a uziemienie to wyjście do naszego odbiornika.
Tak to będzie wyglądać.
Tak więc zabieramy się za cięcie.
I po chwili.
Układ w środku będzie wyglądać tak.
I teraz popełniłem największy błąd. Wmontowałem wszystkie bebechy do środka zamiast najpierw skończyć obudowę, ale cóż, trzeba uczyć się na błędach, a reszta pracy przebiegała następująco.
Jedna kostka jaką wykorzystałem pochodziła z listwy więc musiałem ją zaszpachlować szpachlą do drewna.
I tu już ostateczne testy przed malowaniem. Jak widać trochę wiórów z klejem poszło, trzeba się będzie postarać bardziej następnym razem ;).
Jeszcze pomalować i gotowe.
Jak to działa?
Na początku trzeba minimum dwa urządzenia ze sobą połączyć.Zasada jest prosta. Wciśnięcie przycisku powoduje zamknięcie obwodu, z buzzera wydobywa się pisk i jeśli dioda się świeci znaczy to, że odbiornik sygnał odbiera, a jeśli nie to należy zmienić kolejność kabli w kostce. Jeśli nie zadziała czeka nas spacer do kolegi by sprawdzić czy na pewno podłączył to co trzeba tam gdzie trzeba.
Tyle z samego urządzenia, a teraz sama komunikacja. Sposoby są dwa.
W tym łatwiejszym umawiamy się że jakiś rym coś oznacza a inny coś innego np. początek rytmu “Przez twe oczy zielone” to chodź do mnie a “Miłość w Zakopanem” to zaraz będę, zagrzej pizze.
W profesjonalnym posłużymy się alfabetem Morse’a. Wszystkie litery i znaki są kodowane według tej tablicy:
Kropka oznacza krótki dźwięk, a kreska długi. Słowa możemy oddzielić dłuższą przerwą niż między literami, zdanie bardzo długim dźwiękiem. Szkoły są różne. Praktycznie przy nadawaniu najłatwiej wykorzystać tą tablicę:
i nadając w myśli mówimy sobie słowo=literę zatrzymując się na o.
Przy odbieraniu łatwiej skorzystać z tej tablicy:
Słysząc kreskę wybieramy ramię z kreską, słysząc kropkę ramię z kropką i następną kropkę analogiczne ramię z kropką, jeśli to koniec litery dochodzimy do D i zapisujemy to na kartce.
Dlaczego tak?
Zawsze czytając o jakimś projekcie i chcąc go wykonać sprawdzałem wszystko do czego służy, jak działa, czym można to zastąpić itd. Dlatego umieszczam tą część dla takich wścibskich osób jak ja.
Dwie baterie zamiast jednej?
Dwie baterie połączone szeregowo dają nam 2 razy wyższe napięcie niż jedna, choć układ na jednej też działa, ale dostęp do wyższego napięcia spowoduje że jest możliwe przyłączenie dłuższego przewodu.
Buzzer
No wiadomo, jakoś sygnał musimy odczytać, a patrzenie na migoczącą diodę nie jest wygodne.
Dioda led
Bez niej nie wiedzielibyśmy czy nasz sygnał dochodzi, a po co się trudzić na marne, warto tutaj jeszcze zaznaczyć że buzzer jaki użyłem ma taki opór, że użycie dodatkowego opornika dla diody nie jest konieczne.
Dioda prostownicza przy diodzie led
Prąd musi płynąć w 2 strony, a jeśli zastosowalibyśmy zwykły kabel, to dioda nie będzie świecić
Dioda prostownicza przy buzzerze
Buzzer działa tylko jeśli podepniemy go + do +, a – do -, w przeciwnym wypadku może się popsuć więc warto go chronić.
To by było na tyle. Jeśli zauważyliście jakiś błąd śmiało dajcie znać w komentarzach, nikt nie jest nieomylny, a ja należę do tych często mylnych ;). Dzięki za przeczytanie.
Jak to zwykle na majsterkowie, można przyczepić się do obudowy, że krzywe, że zle dociete itd, że w srodku pająk z elektroniki… Ale pomysl i wykonanie dość ciekawe i nietypowe, nigdy nie widzialem takiego czegoś ;p 5/5
I to dociskanie z tych ksiązek- mistrzostwo haha :D
Pozdrawiam ! :D
Mój pierwszy projekt “na poważnie” trzeba radzić sobie z tym co się ma. Co do pajączka i krzywego wszystkiego to… uczę się ;)
Nie jeden drukarz 3D nie zrobiłby takiego pudełka ze sklejki ;)
Dla mnie + :)
*obudowa została zrobiona z jakiejś starej deski znalezionej rok temu na osiedlu (upcycling ;) ) i boki z gróbej tektury. Pozdrawiam
grubej przepraszam
Trochę przesadzacie zachwytem wykonania.
Trochę przesadzacie z zachwytem and jakością wykonania.
Jestem z czasów gdzie w szkole podstawowej mieliśmy taki przedmiot który się zwał praca-technika i ogólna ocena z ten projekt nie wyszedł by więcej jak 3+
Pomysł + opracowanie 5
Wykonanie 2
średnia 3+
A może łatwiej, szybciej i wygodniej było by zakupić coś w tym stylu ([Pojemnik plastikowy prostokątny 55x43x22mm] https://allegro.pl/oferta/org107-pojemnik-plastikowy-prostokatny-55x43x22mm-7736993317) i dostosować?
Pewnie i łatwiej, i szybciej, i nowocześniej i wgl. ale nie o to chodzi żeby iść na łatwiznę.
Użycie gotowej obudowy wcale mie jest drogą “na skróty” a na pewno sam projekt wyglądał by znacznie estetyczniej. Osobiście dla mnie efekt końcowy jest dla mnie bardzo ważny. Fakt że jest to Twój pierwszy projekt nie ma tu żadnego znaczenia, jedyną rzeczą która przekonuje mnie do tego projektu jest jak mniemam Twój młody wiek. Mam nadzieje że mój komentarz cię nie zniechęci i wkrótce zobaczymy nowy projekt, tym razem trochę bardziej dopracowany. Powodzenia.
Pomysł mi się podoba – dawno czegoś takiego nie widziałem. Podoba mi się, że opis ma pewną strukturę. Ale wykonanie… – nie, tak się nie godzi. Może lepiej było zrobić całe pudełko z tektury? Tekturę łatwo utwardzić np. nitro. A jeżeli nawet z deski – mimo całego sentymentu to multitooli – może wystarczyło użyć zwykłą piłę? Pilśnia, sklejka, drewno ze skrzynek na owoce – materiałów jest mnóstwo i można je pozyskać za darmo. Pudełko aż krzyczy o chwilę z papierem ściernym… Męczyłeś się ze szpachlą, zamiast zrobić to porządnie.
Schemat możesz narysować nawet w ms paint. A tak… Plus baterii z masą? Podaj również symbole części, bo buzzer to chyba z generatorem?
Ciekawe, jaki jest “zasięg” tego urządzenia – na ile m. możesz przekazywać sygnały?
Ogólnie – temat fajny, z opisem sobie poradziłeś, wykonanie – czekam z ocenę na 2 wersję:)
Pozdrawiam
O co chodzi z tym plusem i masą, mógłbyś wyjaśnić? Tak, buzzer z generatorem dokładnie FY248L. Co do zasięgu to na wyjściu mam ok 16v 0,4A przyjmując bezpiecznie że na działanie jest potrzebne 4 to z R=U/I wychodzi nam że maksymalny opór jaki może być to 30 Om. Kabel pkl ma opór 20 om na km, więc spokojnie 1,5 km zasięgu jest.
Oczywiście chodzi o 4 volty ;) Pozdrawiam
Drogi kolego ze względu na wiek Pewnie jest to wybaczalne jednak tytuł artykułu powinien brzmieć telegraf a nie telegram.
Umknęło mi, dzięki za zwrócenie uwagi :)