HomeDuino – Inteligenty dom z Arduino oraz Raspberry Pi – część pierwsza

HomeDuino – Inteligenty dom z Arduino oraz Raspberry Pi – część pierwsza

Inteligentny dom za mniej niż 2 tysiące*

Witam wszystkich majsterkowiczów, dziś opiszę swój projekt inteligentnego domu wykonany na Arduino oraz Raspberry Pi.

W części pierwszej opisze co zamierzam użyć i opisać jakie funkcje ma pełnić ten system.

Dlaczego projekt wykonuje sam i nie zlecę go firmie …

Zainteresowany zainstalowaniem gotowego systemu szybko zrezygnowałem z tego pomysłu ponieważ, cena najtańszego sterownika wynosi 5 tysięcy złotych z podstawowymi funkcjami nie licząc kosztów włączników przewodów i innych artykułów.

Na wstępie: Instalacja którą wykonuje ma styczność z napięciem 230V które jest niebezpieczne dla zdrowia i życia, zachowaj szczególną ostrożność na przewody w ścianie oraz przy podłączaniu.

Wykonując projekt samemu wykorzystując malinę, arduino z włącznikami,przekaźnikami,przewodami,czujnikami,zasilaczami i resztą artykułów koszt wyniesie około 2 tysięcy złotych a można jeszcze oszczędzić (pod warunkiem że komuś się chce).

Co potrzebujemy ?

1. Arduino Mega 2560 -169zł (wykorzystam ten model ze względu na ilość pinów i pamięć procesora)

2. Raspberry Pi (B) –  179zł

3.Przekaźniki bistabilne 20 sztuk – ok. 200zł

4. przekaźniki sterowane przez arduino ~30 kanałów  ~150zł

5. skrętka sieciowa   ~250zł/300m

6.Włączniki (chwilowe,impulsowe,dzwonkowe jak kto lubi nazywać) pojedyncze i podwójne ~ 250zł

7.Czujniki temperatury,diody podczerwieni  i inne drobne artykuły ~100zł

9. Ethernet Shield -50-150zł (zależnie gdzie kupimy)

SUMA ~ 1450 zł  – nie licząc artykułów takich jak obudowa, zasilacz, syrena, czujniki ruchu,kabelki podłączeniowe które posiadałem wcześniej.

Funkcje systemu które przewiduję na obecną chwile:

1.Alarmowanie przy wykryciu pożaru, ulatnianiu gazu, zalania, wykrycia ruchu w trybie “poza domem” – Funkcja alarmu.

2.Wygaszanie światła w nocy o ustalonej godzinie lub przy trybie “poza domem” gdy zapomnieliśmy zgasić światło.

3.Automatyczne (w określonych trybach) uruchamianie oświetlenia awaryjnego przy zaniku prądu lub syreny.

4.Sterowanie urządzeniami takimi jak telewizor, dekoder sat., wieża hifi (za pomocą IR).

5. Otwieranie i zamykanie bramy wjazdowej.

6.Informowanie o liście w skrzynce listowej (wg. tego pomysłu)

7. Informowanie o wygasaniu pieca ,  aktualnej temp. w piecu itd.

8. Informowanie o temperaturze w domu i na zewnątrz.

9. Sterowanie roletami (w przyszłości).

10. Możliwość zdalnego uruchomienia pieca gazowego (również w przyszłości).

11.Tryb powrotu – za pomocą telefonu uruchamiam tryb który otwiera bramę i włącza oświetlenie w domu.

12. Tryb wizualny (w przyszłości) wyświetlanie na ekranie telewizora aktualnej temperatury informacji z kanału rss

13.Sterownie zmywarką (w przyszłości) – to nie żart :)

14.Informowanie o niezamknięciu drzwi wejściowych gdy uruchomimy tryb ,,poza domem,,

15. Tryb pożarowy – odłączenie zasilania w całym domu , uruchomienie alarmu i zapalenie światła awaryjnego (z akumulatora).

16.Tryb włamania – zapalenie światła ? bez możliwości wyłączenia włącznikiem, uruchomienie alarmu,raportowanie w trybie natychmiastowym za pomocą SMS wybranych numerów.

17.Sterowanie oświetleniem świątecznym – uruchamianie oświetlenia świątecznego wg. harmonogramu.

18. Co mi jeszcze przyjdzie do głowy.

Przygotowywanie instalacji

W obecnej chwili jestem w czasie układania przewodów (skrętka) i tu nie ma większej polityki, Skrętka leci do puszek elektrycznych tam zostaje podłączony przekaźnik bistabilny do arduino oraz do włącznika.

Zastosowałem skrętkę ponieważ, ma kila żył do których podłączone mogą być czujniki  oraz bez problemu mogę dołączyć przekaźnik bistabilny ponieważ mam ,,wolne przewody,,.

Przekaźniki bistabilne mają to do siebie że impuls wysłany do nich za pomocą włącznika dzwonkowego lub arduino włącza lub wyłącza światło dzięki czemu, możemy sterować światłem również włącznikiem ściennym  bez potrzeby dodatkowych układów.

Ze względu na zabezpieczenie sterownika przed niepowoływanymi rękami został umiejscowiony w skrzynce ściennej i zabezpieczony kontaktronem który przy otwarciu drzwiczek uruchomi alarm.

Na obecną chwile wygląda u mnie to tak:

DSC_0213

W jednej skrzynce znajduje się zasilacz + akumulator i część elektroniki a w drugiej sterownik z przekaźnikami.

Pomiędzy przekaźnikami sterowanymi przez arduino a przekaźnikami bistabilnymi występuje 5V natomiast arduino zasilane jest  16V zasilaczem z akumulatorem awaryjnym.

Przekaźniki dla arduino (Relay shield) zastosowałem dla wygody podłączenia całości oraz możliwości podłączenia oświetlenia sterowanego tylko przez mikrokontroler.

Arduino będzie mogło komunikować się przez SMS (zakupię stary telefon, taniej niż sheild) oraz sieć internet.

W żadnym wypadku napięcie 230V (z sieci elektrycznej) nie może przepływać przez skrętkę  lub bezpośrednio przez arduino !

*Na moim przykładzie, koszt zależy od wielkości budynku i jakie funkcje ma pełnić system.

Ilość zależy ile urządzeń np. żarówek chcemy podłączyć pod arduino i włącznik.

Na dziś koniec, za jakiś czas opiszę dokładnie jak wszystko podłączyć oraz dodam kod dla arduino oraz malinki.

Pozdrawiam wszystkich majsterkowiczów i życzę genialnych pomysłów   :)

Ocena: 3.97/5 (głosów: 106)

Podobne posty

58 komentarzy do “HomeDuino – Inteligenty dom z Arduino oraz Raspberry Pi – część pierwsza

  • temat świetny, ale niepotrzebnie rozbity na części. Sam wstęp w osobnym artykule? Po co?
    Niemniej nie mogę się doczekać kolejnych, bardziej tresciwych części :D

    Odpowiedz
  • W kolejnej części na pewno będzie treściwie w końcu trzeba wykuć tynk pod przewody, wybrać bezpieczniki, gipsować,przerobić trochę instalacje wodną więc będzie się działo :)
    Co do softu tutaj będzie dłuuugo i mozolnie lecz efekt końcowy będzie ciekawy ;)

    Odpowiedz
  • Ciekawy temat, trzymam kciuki za powodzenie :)

    Sam chcę zrobić coś podobnego, tyle że mam już gotowe mieszkanie więc nie bardzo chcę kuć i zastanawiam się nad użyciem technologii bezprzewodowych.

    Myślę też nad użyciem jakiegoś gotowego rozwiązania OpenSource do zarządzania tym wszystkim.

    Odpowiedz
  • Kolego Gandalf gdyby autor “spakowal” caly temat w 1 artykule to albo był by on meeega dluugi albo w miarę krótki lecz mało treściwy i tylko lizneli byśmy informacji zostając z niedosytem, wiec lepiej aby on miał nawet 7 częsci ale był solidnie opisany, takie jest moje skromne zdanie. Czekam na kolejne cześci PZDR

    Odpowiedz
    • Koszty? Głupi LOGO Siemens to koszt już około 500zł – a o sterowaniu przez SMS czy internet to można pomarzyć, nie wspomnę o tym że tutaj mamy mieć 20+30 przekaźników co jest dosyć sporą ilością

      Odpowiedz
  • Mało. Z następną częścią lepiej poczekaj, nawet i pół roku, ale opublikuj już komplente kompendium automatyki domowej wraz z przykładami kodów.

    Dobrze zrozumiałem, że sterujesz przekaźnik innym przekaźnikiem? W jakim zastosowaniu taka konfiguracja będzie pracować?
    Jakie puszki stosujesz do swojej instalacji? Głębokie? Bo upchnięcie np. 2 kabli 3×2,5mm wraz z dwoma przekaźnikami i kawałkiem skrętki w jedej, małej puszce, może być nie lada wyczynem.

    Odpowiedz
  • Z niecierpliwością czekam na rozwój. Od dawna chodzi mi po głowie taki projekt szczególnie że mam już nieczynny system alarmowy z modułem GSM czujkami itd. oraz zasilacz awaryjny co znacznie obniży moje koszty tak jak w Twoim wypadku. Mam nadzieję, że Twój opis zachęci mnie do wykonania takiego systemu.

    Odpowiedz
    • 1. Co do puszek to raczej pewne że w większości przypadków będzie trzeba zastosować dodatkową puszkę (co do rozmiaru jeszcze nie wiem jaki zastosuje).

      1. “Dobrze zrozumiałem, że sterujesz przekaźnik innym przekaźnikiem?” – tak może to nietypowe rozwiązanie ale zwiększa bezpieczeństwo arduino i pobocznych urządzeń więc nie musimy się martwić że upalimy arduino zwłaszcza że zwykłe przekaźniki nie są ogromnym wydatkiem.
      2. Piotr – Chociażby dla satysfakcji oraz tego że w każdej chwili mogę dodać np. sheild do sterowania silnikiem i nie jestem w żadnym wypadku skazany na serwis oraz ,,dedykowane,, peryferia do sterownika.

      Pozdrawiam

      Odpowiedz
      • @dodatkowa puszka

        Niekoniecznie. Polecam googlnąć “puszka z kieszenią”. Są też puszki o standardowej średnicy, ale pogłębione.

        Odpowiedz
  • Wszystko ładnie i pięknie o ile możesz sobie porozkuwać ściany, albo kładziesz skrętkę w nowo budowanym domu. Ja ciągle szukam inspiracji do łatwego ‘skomputeryzowania’ domu z lat ’70, gdzie nie będę musiał kuć każdej ściany i kłaść kilometry kabli.
    Tym niemniej czekam na kolejne wpisy, zapowiada się ciekawie i do rzeczy.

    Odpowiedz
    • Trochę możliwości jest. Puszki natynkowe na istniejących puszkach podtynkowych i masz miejsce na moduł radiowy razem z przetwornicą 230VAC =>5VDC.
      W handlu są specjalne listwy przypodłogowe, w których można prowadzić kable elektryczne. Czyli robisz nową instalację elektryczną takimi listwami + duża pucha w każdym pomieszczeniu z modułami przekaźników. Zostaje podkucie od gniazda tylko w dół, do listwy (wiem że nie do końca poprawnie).
      Jeśli masz panele, możesz podnieść podłogę o 2-3cm za pomocą polistyrenu ekstrudowanego o wysokiej twardości i w nim wyrzeźbić kanały na kable.
      Dom już ~40 lat, kable w ścianach są już miedziane czy jeszcze aluminiowe? Jeśli alu, to wymieniaj całą instalację.

      Odpowiedz
      • Z tego co wiem, to w całości już wymienione, a dom od środka w 90% wyremontowany ostatnio, Póki co zapał do gruntownych przeróbek opadł, ale małymi krokami coś powymyślam. :) Listwy przypodłogowe mam z tworzywa z kanałami na kable i przewody, więc ewentualnie tak będę kombinował i podkuwał do gniazdek.

        Odpowiedz
        • Gdyby nie to że czeka mnie malowanie, wymiana barierek itd. ( które są po prostu brzydkie) kombinowałbym coś z bezprzewodową instalacją. Oczywiście jak napisał cezek można zastosować fibaro z tymże dla kogoś kto powiedzmy nie ma góry pieniędzy (fakt mój pomysł wyniesie ładnych parę zł dla przeciętnego kowalskiego) cena gotowego systemu go zniechęci.Można też myśleć nad modułami RF ( jak to opisał to cube) czy komunikacją wifi.
          Ogólnie HomeDuino będzie wymagało pracy i wysiłku lecz należy pamiętać o jednym że pracujemy na własną wygodę.
          Ps.Czytając komentarz na wykopie chcę podkreślić jedno że w ścianie będą włączniki które będą działały nawet gdy odłączymy sterownik oraz gdy zbraknie zasilania ponieważ przekaźniki [bistabilne!] będą podpięte pod akumulator a za wykrycie awarii będzie odpowiadać raspberry pi ( jeżeli ono padnie mam dostęp drogą okrężną do arduino).

          Odpowiedz
  • Ja myślę że wszystkie wymienione pomysły (a przynajmniej większość) kwalifikują się na osobne artykuły, np. “Jak sterować wyłącznikiem za pomocą przekaźnika”, “Jak sterować bramą wjazdową” czy “Jak sterować zmywarką” :)
    Było by to potem łatwiej znaleźć. A dodatkowo, a raczej przede wszystkim jeden wieli opis instalacji inteligentnej z przekierowaniami do poszczególnych artykułów :) Pomysł świetny, szkoda że instalacja czegoś takiego w gotowym domu wiąże się z dość poważnym bałaganem, bo sam bym się już dawno brał za coś takiego :) Życzę powodzenia i pozdrawiam.

    Odpowiedz
  • Mam co do czego mieszane uczucia, z jednej strony typowe zastosowania mechatroniczne, którą uwielbiam i “uprawiam” codziennie zawodowo , z drugiej trochę mija się z ideologią “majsterkowania”, gdyż niestety tutaj trzeba mieć wiedzę fachową, by zapewnić bezpieczeństwo, bezawaryjność, bo nie jest to łączenie migających diodek na płytce prototypowej. Drugie koszta. Dla mnie osobiście majsterkowanie było zawsze robieniem “czegoś z niczego”, a tutaj koszta są podane przez Ciebie +/- 1450zł, znacznie się podwyższą w czasie realizacji projektu, wiem z doświadczenia, gdyż bardzo często dochodzimy do momentu, gdy zdajemy sobie sprawę, że nasze pierwotne założenia okazały się nie do końca trafione. Ni mniej temat rzeka, gdzie jedynymi ograniczeniami są nasza wyobraźnia i fundusze, tak wię czekam na kolejne częsci.

    Odpowiedz
  • Dokładnie Piotrze,
    zgadzam się, że potrzebna jest niestety w tym wypadku wiedza profesjonalna, aby wykonać tego typu urządzenie z funkcjami, które zostały opisane w instruktarzu (szkicu projektu?) Pozostaje poczekać na kolejna, cześć. Gratuluje pomysłu i szczerych chęci – jednak, jeśli chcemy zbudować faktycznie inteligenty dom fundusze inwestycyjne nie powinny byc ograniczone a bezpieczeństwo postawione na pierwszym miejscu.

    Odpowiedz
  • czy możesz opisać jak zrealizujesz włączanie światła?
    Chcesz aby włącznik chwilowy wysłał sygnał do arduino, które wyśle sygnał do przekaźnika?

    Odpowiedz
    • Sygnał wysyłany jest bezpośrednio do przekaźnika, w przypadku gdy arduino padnie (wiadomo może coś się stać) mogę sterować światłem.
      Niemniej jednak w określonych trybach arduino wyłączy wszystkie zapalone światła i odłączy zasilanie potrzebne do wysłania impulsu (w skrócie odłączy zasilacz).

      Odpowiedz
        • Ciężko powiedzieć…
          W przyszłym tygodniu nic nie ruszy bo będę po za domem, na obecną chwile ciągle kuje ściany.
          Wszystko zależy od czasu, i naprawdę nie jestem w stanie powiedzieć kiedy dokładnie wyjdzie następna część (choć pierwsze szkice 2giej części już się pojawiają).
          Jednak wydaje mi się że przed 20-stym czerwca kolejna część niestety się nie pojawi (ewentualnie mogę założyć fanpage czy coś podobnego i informować was na bieżąco).

          Odpowiedz
  • Witam ponownie,
    rozmawiałem na dniach z kolegą, który zajmuję się zawodowym projektowaniem i wykonawstwem inteligentnych domów opartych na sterownikach PLC. Siemens S7 i Fanuc. Pokazałem mu Twój artykuł i powiedział, że pchasz się na baaardzo głębokie wody z takim rozmachem projektu, jego funkcji etc. Takie projekty robi się od podstaw czyli z całkowitą zmianą instalacji elektrycznej. Ostatnio wykonywał projekt, gdzie sterowanie i oświetlenie jest w 100% na 24V DC, tylko gniazda zasilające są na 230V AC i jedno w kuchni “siłowe”. Postawienie na sterownik PLC, gwarantuje wieloletnią, bezawaryjną pracę, a niektóre modele pozwalają na edycję programu, bezpośrednio z urządzenia, mają tak np. sterowniki EASY firmy Moeller. Wprowadzić duży program w ten sposób, jest niewygodne, ale drobne poprawki jak np. czas opóźnień, jest wygodny, gdyż nie trzeba wgrywać na nowo programu.

    Odpowiedz
    • Piotrek, jakie argumenty miał ten Twój znajomy?
      Ja się na temacie jeszcze dobrze nie znam – ale zdaje sobie sprawe, ze rozwiązanie na PLC może być solidniejsze – jednak porównując sobie stosunek jakości do ceny, to nie wiem czy aż tak dobrze wypadnie PLC. Bo masz może coś bardziej stabilnego, ale płacisz duuużo więcej.

      Moim naiwnym zdaniem rozwiązanie opisywane przez ministra jest zaawansowanym amatorskim rozwiązaniem, które daje dużo radości wykonawcy, a rozwiązanie Twojego przyjaciela jest lepsze – ale za to skierowane dla bardziej majętnych :)

      Odpowiedz
      • Argument: za duża różnorodność funkcji, zmiennych na zbyt delikatnym sprzęcie. Jeśli zrealizuje wszystkie założenia projektu, na takim sprzęcie w takim budżecie, ma u mnie pracę. Tak rozbudowane systemy, muszą pracować bez zakłóceń, od przekręcenia stacyjki kilka lat. Muszą być odporne na wahnięcia napięcia, automatycznie gospodarować, zasilaniem awaryjnym podtrzymaniem etc.

        Kiedyś ktoś powiedział mi jedną regułę. Kiedy coś robimy możemy mieć: szybko, tanio lub solidnie. Możemy wybrać tylko dwie opcje na raz.

        Koszt sterownika od 400zł w górę. Na ebay można kupić sterowniki PLC np. z demontażu z niemiec w cenie od 25€.
        Jeden sterownik może kontrolować cała automatyczne wielogniazdowe stanowisko montażowe, więc możliwości spore.

        Odpowiedz
  • Ja przepraszam że wbijam się tak z tl;dr, ale kto ogarnia budowę ten zrozumie ;)

    Mam pytanie, czy okablowanie skrętką jest konieczne ze względu na jakiś konkretny protokół arduino, czy po prostu została zastosowana bo w miarę tania i “nadmiarowa”. Innymi słowy – mam okablowanie 6×0,5 – czy jest sens dalej obserwować ten temat, czy mam zdryfować do mojego poprzedniego rozwiązania? ;)

    Odpowiedz
  • Dobry tekst. Temat, którego na majsterkowie wcześniej brakowało. Pomysły mamy podobne, chociaż realizacja nieco inna. Zapraszam na bloga, gdzie od dłuższego czasu opisuję moje “boje” przy budowie podobnego systemu w gotowym domu (bez robienia demolki) – http://techniczny.wordpress.com

    Moja ostatnia koncepcja (z zeszłego roku) jest do przeczytania tu – http://techniczny.wordpress.com/2012/04/17/arduino-w-sluzbie-inteligentnego-domu-koncepcja/ , ale trochę się od tamtego czasu zmieniło.

    Powodzenia w dalszych działaniach i czekam na kolejne odcinki.

    Z uwag:

    1. Ja obcecnie w niektórych zastosowaniach odchodzę od skrętki i stosuję kable do instalacji alarmowej.
    2. Czy zamiast telefonu (nokii 5110? ;-) nie warto użyć starego modemu na USB? Ceny też już są śmieszne, a rpi bez problemu to obsłuży. Przy okazji może służyć za łącze awaryjne do Internetu.

    Pozdrawiam

    Odpowiedz
  • ooo, technicznego blog też czytałem :)

    Ja swoje rozwiązanie dopiero projektuje i zaczynam eksperymentowanie.
    Chcę je oprzeć na podobnej architekturze jak opisana w tym wpisie – ale dodatkowo na podstawie opisów technicznego chciałem zrobić sterowanie podlewaniem.

    Odpowiedz
  • Zapału Ci nie brakuje, ale to jest mnóstwo roboty. Przede wszystkim zadbaj o bezpieczeństwo:
    – stany nieustalone – co będzie w momencie otrzymania sygnału spoza zakresu (choćby głupie dzielenie przez 0)? Nigdy nie odważyłbym się sterować urządzeniem o mocy elektrycznej/cieplnej powyżej kilkuset W w sposób ciągły za pomocą swojego kodu jeśli w pobliżu nie ma człowieka z gaśnicą. Podawanie sygnałów włącz/wyłącz/otwórz/zamknij – OK, ale np. sterowanie bramą czy podajnikiem kotła(!) za pomocą zliczania czasu lub kroków – prosta droga do tragedii.
    – musisz przewidzieć sposób uploadu firmware do kontrolera (co na początku pewnie będziesz robił co chwilę) bez resetu całego domu i eksplozji kotła
    – zasilanie awaryjne z akumulatora? Chcesz prowadzić instalację 12/24VDC po całym domu? W takim razie musisz BARDZO dobrze zabezpieczyć akumulatory przed zwarciem/zalaniem. Wiesz, dlaczego płoną samochody? Nie od par paliwa, nie od zapłonu oleju – płoną od zwarcia w instalacji elektrycznej.
    – Twój pomysł “włącz wszystkie światła przy włamaniu” jest bardzo fajny – tylko doczytaj w rozporządzeniach i swojej umowie z ubezpieczycielem, czy wolno Ci zamknąć skrzynkę rozdzielczą w sposób uniemożliwiający dostęp do niej złodziejom oraz straży pożarnej i pogotowiu energetycznemu.
    – Czemu zasilasz Arduino 16V? Zamknięty w hermetycznej puszcze może się na Ciebie szybko obrazić – jego napięcie znamionowe to 5V, resztę przeznacza na podgrzewanie regulatora napięcia.

    Odpowiedz
      • @bimki: Miałem na myśli podmienianie/obchodzenie wbudowanej automatyki bramy i sterowanie jej silnikiem. Ryzykowne dlatego, że Twój kod może “zapomnieć” odczytać stan fotokomórki lub nie będzie obsługiwał wyłączania krańcowego przy wzroście obciążenia silnika. W ten sposób w zależności od konstrukcji bramy można albo rozwalić jej mechanizm, albo narobić większych szkód np. doprowadzając do wyrwania skrzydła z prowadnic. Jeśli centralka bramy ma przewidziane wejścia do sterowania kablowego (myślę, że w najgorszym razie można podpiąć się pod sterowanie manualne kluczykiem) – to nie ma problemu. Ale może oznaczać utratę gwarancji i homologacji na bramę (patrz punkt o ubezpieczeniu). Optymalne wydaje mi się kupno dodatkowego pilota i wlutowanie w nóżki od mikrostyków.

        Odpowiedz
  • Mnóstwo roboty na pewno czeka :)
    Co do kotła, do tego jest daleka droga (nawet bardzo odległa) więc jest czas na wykonanie sterowania.
    Większa część systemu (np. sterowanie światłem) będzie sprowadzać się do wysyłania impulsu przez arduino do bistabilnego przekaźnika, niektóre części systemu ( sprawdzanie poczty w skrzynce oraz w jakiej pozycji znajduję się brama)będzie przesyłane bezprzewodowo.
    Co do bramy otwieranie/zamykanie odbywa się poprzez wysyłanie impulsu do centralki ( identyczna zasada jak ze światłem)
    -Akumulatory są na 1-szym piętrze (niby nigdy mnie nie zalało ale strzeżonego …) i posiadają sterownik ( https://www.google.pl/search?q=mza+1+pulsar&oq=mza+1+pulsar&aqs=chrome.0.57.17262j0&sourceid=chrome&ie=UTF-8 ) jeszcze pomyślę nad dodatkowym zabezpieczeniem akumulatorów
    -co do wyłączenia prądu, nawet jeżeli złodziej będzie na tyle mądry by zniszczyć skrzynkę z bezpiecznikiem i licznikiem (na zewnątrz) to w takim wypadku zapala się jedynie oświetlenie zasilane z akumulatora ( kolejnego) i uruchamia syrenę alarmową pomimo że nie nastąpiło otwarcie okna/drzwi lub wykrycia ruchu.
    Zasilacz 16v pulsar (do montowania na szynę bezpiecznikową) który pracował praktycznie bez przerwy przez kilka lat ani razu ,,nie zaliczył zgonu,, (w podobnych warunkach) więc nie boje się o jego trwałość.

    Odpowiedz
    • Jakie przekaźniki bistabilne masz zamiar zastosować? Znalazłem kiedyś przekaźniki do montażu na szynie DIN tzw hotelowe, które mają wejścia RS i Toggle – chciałem je zastosować tak aby włączniki światła działały niezależnie od sterownika. Przyciski podłączone do Toggla, sterownik do R i S. Niestety takie rozwiązanie uniemożliwia odczyt stanu przekaźnika przez sterownik, chyba że macie jakiegoś pomysła na to…

      Odpowiedz
  • Podbijam pytanie o przekaźniki bistabilne. Jaki to jest typ przekaźnika [chodzi mi o numer konkretnego modelu] lub przynajmniej informacje czy to będzie przekaźnik jedno czy dwucewkowy? Mam też dodatkowe pytania: Jak Arduino pozyska informacje o stanie przekaźnika? Jak zrealizujesz sterowanie przekaźnikiem bistabilnym z poziomu łącznika dzwonkowego?

    Co do puszek pod elektronikę to takie coś daje spory komfort:
    http://inteldom.blogspot.com/2012/08/simet-nowe-modele-puszek-instalacyjnych.html

    Odpowiedz
    • Przekaźnik z swej natury jest monostabilny. Ok mamy załączony przez niego prąd 230V i pada zasilanie. Oznacza to, że nie mamy możliwości szybkiego wyłączenia napięcia. Obwody bezpieczeństwa są nadrzędne.

      Odpowiedz
      • Przekaźnik ze swej natury jak piszesz może być również bistabilny. To kwestia konstrukcji po prostu. Monostabilne są łatwiejsze w wytwarzaniu i bardziej popularne. Twojej myśli o obwodach bezpieczeństwa i łatwości wyłączenia również nie rozumiem.

        Odpowiedz
    • Interfejsy Wifi i koszty ich obsługi [procki] znacząco podniosłyby koszty całości. W tym projekcie chodzi o to by się zmieścić w jak najniższej kwocie.

      Odpowiedz
  • Odnośnie sprawdzania temperatury i sterowania kotłem polecam skontaktować się z firmą TECH z Wieprza koło Andrychowa. Może masz akurat od nich sterownik (co by mnie wcale nie zdziwiło :D ) Na sterownikach są moduły do komunikacji RS i śmiało mógłbyś to wykorzystać :) tak jest zrealizowana komunikacja piec sterownik pokojowy :)

    Odpowiedz
  • Kontroler ścienny z wyświetlaczem 3.5″ 4Discovery-35 wymiata, właśnie pod domową automatykę, nie był drogi, w pełni programowalny. Testowaliście? Na ematador.pl go mają.

    Odpowiedz
  • Czy system działa dalej w Twoim domu? Sam zastanawiam się nad zrobieniem podobnego, oczywiście mniej skomplikowanego póki co przewidywałem sterowanie oświetleniem + rolety. Ale zastanawiam się czy to bezpieczne – nie znalazłem informacji o spełnianiu norm bezpieczeństwa przez raspberry pi i przekaźniki które chciałbym użyć a co za tym idzie zastanawiam się czy to wszystko jest bezpieczne? Żeby nie wystąpił jakiś samozapłon któregoś elementu itp… Oczywiście planuje oprócz tego czujki dymu i oddzielny alarm ale wolę dmuchać na zimne.

    Odpowiedz
  • Spełnianie “norm bezpieczeństwa” to tylko papier, który jest wymagany przez instytucje publiczne. Dobrze jest projektować elektronikę sterującą elektryką, konsultując się z doświadczonym elektrykiem.

    Co do bezpieczeństwa sterowania przez Raspberry Pi czy Arduino, to są tylko programowalne sterowniki. Największym bólem bezpieczeństwa instacji elektrycznej są urządzenia typu przekaźniki i podłączone do nich odbiorniki, oraz oczywiście zabezpieczenia fazowe.

    Warto jest podłączać przekaźniki do płytek sterujących (Raspberry oraz Arduino), stosując dodatkowe zabezpieczenia w postaci zestawu “dioda + dodatkowy układ sterujący przekaźnikiem”, ponieważ większość przekaźników, podczas wyłączania oraz włączania styków, generuje wysokie napięcia, które mają prawo uszkadzać układy elektroniczne na wspomnianych płytkach.

    Odpowiedz

Odpowiedz

anuluj

Masz uwagi?