Jakiś czas temu przedstawiłem budowę kozłów, których używam na działce
https://majsterkowo.pl/koziol-stolarski/
W tym roku zbudowałem blat roboczy, którego mi bardzo brakowało.
Pracę rozpocząłem od zakupu kantówki struganej 30x40x2500 mm w liczbie 12 sztuk.
Pociąłem ją na kawałki 2 m (11 szt.)
oraz 25 cm (32 szt.)
Blat został sklejony używając lamelek.
Klejenie następowało etapami.
Blat już w jednym kawałku.
Trzeba będzie wyrównać powierzchnię.
W ruch idzie strug.
W końcu płasko.
Teraz przeszlifować całość. Najpierw papier 40 później 120.
Przyciąć boki.
Sfrezować krawędzie zewnętrzne i wewnętrzne.
Blat w końcu skończony i używany. W końcu cięcia, szlifowania itp. wykonuje na wygodnej wysokości, a nie na trawie lub mały składanym stoliku.
Dlaczego ażurowy?
Po pierwsze redukcja wagi.
A po drugie to przez te otwory mogę w środku blatu przepuścić ścisk stolarski, albo śrubę który będzie przytrzymywała np. piłę, grubościówkę itp.urządzenia.
Co do wytrzymałości blatu to wytrzymał on ciężar prawie 100 kg, więc jest wytrzymały.
Koszt wykonania zamknął się w kwocie ok.100-120 zł. Wygoda pracy na normalnej wysokości jest niedoopisania. Rozłożenie zajmuje ok. 5 minut (może nawet mniej).
Projekt bardzo ładnie opisany i zrobiony. Widać profesjonalną robotę :)
Fajny pomysł! Dzięki za inspirację:)
Kiepsko.
Kozły które stoją pod blatem nie mają nabitych/wkręconych rozpórek i zastrzałów. Bez nich bardzo zmiejsza się stabilność i nośność kozłów.
Dziwaczny pomysł z klejeniem tych króciaków. Dużo łatwiej byłoby wziąć zwykłe niestrugane deski, zrobić z nich klejonkę i na końcu jak ktoś chce mieć większy komfort pracy przestrugać surowe drzewo. Byłoby 2x mniej roboty i taniej. Innym lepszym pomysłem od powyższego byłoby zrobienie szkieletu z niestruganych kantówek, może być dosyć gęsty żeby stół był stabilny i górę obijamy płytą OSB, mogą być nawet dwie warstwy i gotowe, szybko i tanio
@pmpmp:
Zdecydowaniem najlepszym i najmniej pracochłonnym podejściem jest zakup gotowego. Odpadł by “dziwaczny” pomysł z samodzielną budową.
Wydaje mi się, że nieheblowane drewno kiepsko się ze sobą klei.
Jakbym miał klejonkę to bym musiał robić otwory, dużo otworów (na których mi zależało). To samo z OSB. Grubość mojego blatu to ok. 3cm (trochę mniej po zestruganiu i szlifowaniu). Musiałbym użyć dwóch płyt, żeby uzyskać taką grubość. Musiałbym je ze sobą skleić. A potem znów nawiercać otwory. Nie jestem przekonany, że to by zajęło mniej czasu. Ja przy tej pracy więcej czasu spędziłem na czekaniu na schnięcie kleju niż na samej pracy.
A kozły mają się świetnie. Wytrzymują co najmniej 100 kg i nawet nie drgną. Jak się coś z nimi zacznie dziać, to wtedy coś z nimi zrobię, jak na razie szkoda prądu jeżeli dobrze się sprawują.
@pmpmp:
A to Ci fahóra… co pisze…. “przestrugać surowe drzewo”….
Panie Kolego: drzewo – to takie coś, co rośnie, żyje.
Tu się robi w drewnie, Panie Kolego.
A co do kobyłek – stabilność to ich natura. Górna listwa ma wysokości ze 20 cm, tworzy pokaźne ramię. U Kolegi w kuchni pod stołem nie ma ani połowy tego ramienia, podejrzewam, a Kolega nie zauważa nawet…
Dobra robota :) Co to za szyna przy pilarce? –> https://majsterkowo.pl/wp-content/uploads/2016/10/20160918_174215.jpg
@Rafał:
To taka aluminiowa szyna, która ma pod spodem mechanizm ściskania. Rodzaj prowadnicy do piły czy frezarki.
Takie coś jak tu: https://www.youtube.com/watch?v=TotPcZ4vmPs
Swego czasu było to w Lidlu do zakupienia w cenie chyba 50 zł. Bardzo przydatna rzecz.
fajnie to wygląda, dodałbym jeszcze jakąś rynienkę na drobne przedmioty ołówki, miarki itp
@Pan Kredka:
Też się zastanawiam nad czymś takim ale myślałem, żeby dorobić do jednego lub dwóch otworów dna.
Zastanowię się nad tym już w przyszłym roku, jak znów zacznę na działkę jeździć.
Fajny stół! Jak z jego stabilnością na tych koziołkach?
HeyJoe:
Ze stabilnością nie miałem na razie żadnych problemów. Stoi jak skała.
Fajny stół roboczy, też muszę nad podobnym pomyśleć;-)
Mam tę listwę-prowadnicę z lidla – użyłem kilka razy, ale męczarni z nią co nie miara. Poszła w kąt, od kiedy zrobiłem sobie taką prowadnicę:
https://www.youtube.com/watch?v=N5R_XPYl5kE
https://www.youtube.com/watch?v=qIeIZdrbz-Y
Jedną zrobiłem z panela podłogowego – jakieś 120 cm chyba, ma idealny poślizg dla pilarki na spodniej warstwie. Drugą zrobiłem ze sklejki, z płyty o długości 250 cm, więc nawet jakieś dłużyzny mi nie straszne. Gorąco polecam, bo proste w wykonaniu, jak drut, a życie (i praca) dzięki temu staje się łatwiejsze oraz przyjemniejsze. :-)
Cancel-sky:
Też zrobiłem sobie taką prowadnicę. Ja użyłem płyty MPF.
Tej listwy aluminiowej też używam bo ma bardzo szybki sposób montażu do ciętej powierzchni.
Super! Nie myślałeś o wzmocnieniu samego blatu jakąś płytą? Ja rozważam wykonanie – nie ukrywam – mocno inspirowanej Twoim projektem konstrukcji, ale na górę chciałbym dać płytę MPB. To cholernie wytrzymały materiał (odporny na obicia, wgniecenia, zarysowania, ścierania) i bardzo dobrze mi sie sprawdza w warsztacie.