Witajcie!
Pewnie niektórym z Was przytrafiła się kiedyś taka sytuacja, kiedy we wzmacniaczu mocy audio głośnik się nie włączał, lub czasami w nieoczekiwanym momencie przerywał. Przyczyną takiej usterki nie musi być koniecznie awaria elementu elektronicznego, lecz zaśniedziałe styki w przekaźniku załączającym kolumny głośnikowe. Konserwacja takiego elementu jest prosta, lecz ostrożność jest wymagana, by przypadkiem nie uszkodzić przekaźnika, zwłaszcza naprawiając trudno dostępne modele. Przekaźnik, na którym będę pokazywał procedurę to “ZP Żary TYP-R15”, procedurę można zastosować do innych przekaźników elektromagnetycznych, ponieważ zasada działania jest taka sama. Bierzmy się zatem do dzieła!
Najpierw musimy rozebrać naszego pacjenta, w moim przypadku najpierw trzeba odkręcić plastikową śrubkę z boku:
Następnie odkręcamy cztery śrubki z dołu (zwykle w przekaźnikach są zatrzaski, które trzeba podważyć śrubokrętem):
Mając już zdjętą obudowę, ściągamy małą sprężynkę:
Teraz mamy dostęp do styków przekaźnika:
Jak widać w naszym pacjencie styki są w koszmarnym stanie
Zabierzmy się więc za czyszczenie,jesli styki sa lekko zasniedziale wystarczy potraktowac je Kontaktem S, ze względu na stopień korozji ja przeszlifowałem je papierem ściernym najpierw na szlifierce modelarskiej, a później poprawiłem ręcznie:
Po przeczyszczeniu styków alkoholem izopropylowym, warto zabezpieczyć je niewielką ilością wyżej wymienionego preparatu Kontakt S, który zabezpieczy je przed korozją
Na koniec sprawdzamy multimetrem czy przekaźnik działa jak trzeba (pomiar ciągłości obwodu przy zwieraniu styków przekaźnika) i składamy przekaźnik do kupy (przy okazji można lekko dogiąć styki przekaźnika ):
Gotowe! Nasz przekaźnik powinien posłużyć jeszcze przez długi czas. Dziękuję za przeczytanie, mam nadzieję, że komuś się przyda mój poradnik. Pozdrawiam.
“Styki w koszmarnym stanie” bez przesady, tu jeszcze są styki :)
Jeśli przekaźnik da się rozkręcić to miło, czasem są przekaźniki nierozbieralne, więc wtedy jest dużo trudniej.
P.S. Grzebiesz w przekaźniku a skąd ci wypadły tranzystory i rezystory ? ;)
Serwisuję obecnie Diorę WS354A. Stąd tranzystory ;)
Styki w stanie koszmarnym = w tym stanie na bank nie spełnią swojej funkcji. Tak można to tłumaczyć.
no, ale tego przekaźnika to raczej chyba nie wymontowałeś z Diory ? :D
Wszystko fajnie ale styków przekaźnika czy też stycznika nie szlifuje się papierem ściernym, ponieważ zdzieramy z niego warstwę ochronną która zapobiega wypalaniu się styków. Taka naprawa jest na chwilę tzn przekaźnik podziała w urządzeniu czy maszynie w ruchu ciągłym przez tydzień dwa a potem styki znowu zajdą nagarem
Zgadzam się z kolegą. STYKÓW W PRZEKAŹNIKACH SIĘ NIE SZLIFUJE – czyści się je chemicznie. Bardzo skuteczne są preparaty do czyszczenia biżuterii w płynie, np. do czyszczenia srebra.
engobos Dostałem parę takich samych przekaźników ;)
@Alek W przekaźniku użytym do poradnika raczej nic byś nie zdziałał bez takiego zabiegu, poza tym jest zabezpieczony Kontaktem S. Normalnie jeśli przekaźnik jest mało zużyty to można go bezinwazyjnie naprawić bez używania papieru ściernego. Zależy też co będzie włączał przekaźnik/stycznik. Jeśli będą małe napięcia to nagar się prędko nie pojawi (sam musiałem regenerować przekaźnik w Yamaha A500 i działa już rok bez żadnych niespodzianek).