Podstawowymi narzędziami do tworzenia płytek PCB metodą termo transferową jest drukarka laserowa, papier kredowy oraz żelazko. Metoda ta jest skuteczna, ale i problematyczna wymagająca nie małej wprawy. Nagrzanie płytki równomiernie, nie przegrzewając jej jest bardzo trudne, a to wręcz podstawa sukcesu!. Doskonałą alternatywą dla żelazka jest laminator, który nagrzewa płytkę zawsze równomiernie i to z obu stron jednocześnie.
Zamów płytkę drukowaną na www.pcbway.com
Poniżej przedstawiam skrócony opis modyfikacji laminatowa Lervia KH 4410, który moim zdaniem najlepiej się nadaje do tej modyfikacji. Posiada dokładny pomiar temperatury, i sterowanie PID, dzięki czemu temperatura jest bardzo stabilna.
Dlaczego trzeba coś przerabiać ?
Pierwszą, najważniejszą rzeczą jest temperatura. Oryginalne 125stC, które oferuje niemalże każdy laminator, to znacznie za mało. Należy ją podnieść do 200-250stC modyfikując lub instalując nowy sterownik grzałek. W przypadku omawianego laminatora skończy się tylko na prostej modyfikacji.
Kolejną rzeczą jest problem mocowań wałków – panewki są wykonane z plastiku, który stopił by się po niedługim czasie od osiągnięcia temperatury zadanej 250 stopni. Z tego tez powodu trzeba wykonać je z materiału odpornego na wysoką temperaturę, a zarazem mającego właściwości ślizgowe, umożliwiając swobodne obracanie się wałków. Ja wybrałem tekstolit (laminat). Ostatnią już czynnością jest pozbycie się obudowy nad grzałkami. Ona również uległa by stopieniu.
Co będzie potrzebne?:
– kawałek tekstolitu o grubości 4,3mm (ja użyłem 6mm bo taki miałem)
– 3 długie śruby M5 (ok. 50mm)
– nakrętki samo kontrujące (9szt) i podkładki (9szt) M5
– 4 podkładki M8
– rezystor 4,7kΩ / 0,25W
Opis modyfikacji:
Zaczniemy od wykonania nowych panewek z tekstolitu. Jest on odporny na wysoką temperaturę, a zarazem ma właściwości ślizgowe, co jest idealnym rozwiązaniem w tym przypadku. Zwymiarowane rysunki nowych panewek dla wyżej wymienionego modelu laminatora znajduje się w załączniku. Wiercąc otwory w tekstolicie należy starać się by były one wywiercone zgodnie z szablonem. Niewielkie przesunięcia nie powinny sprawić problemu. Najważniejsze żeby otwory nie były wywiercone pod kątem – w tym celu konieczna jest wiertarka stołowa. Następnie zabieramy się za zamianę panewek nie zapominając o założeniu 4 podkładek M8 na osie wałków które skasują luzy na boki (zdjęcie 2). Po zakończeniu montażu panewek należy wyregulować śruby tak by zębatki dolegały do siebie równolegle, całą powierzchnią, i nie wytwarzały dziwnych dźwięków podczas pracy. Teraz przyszła kolej na elektronikę.
Zacznijmy od pozbycia się bezpieczników termicznych – po modyfikacji zadziałały by niemalże natychmiast.
Są one wsunięte w górny i dolny profil aluminiowy. Należy je usunąć, a przewody grzałek przylutować bezpośrednio do wtyczek. Kolejną czynnością jest wymiana rezystora R17 na 4,7kΩ / 0,25W. Podmiana ta znacznie podniesie temperaturę grzałek. Ostatnią już modyfikacją jest przycięcie górnej pokrywy – gdyby została, mogłaby się stopić.
Bardzo ważne jest, by pozostawić wszystkie uziemienia!. Warto je jeszcze skontrolować, bo w przypadku mojego egzemplarza były całkowicie popuszczone. Dotknięcie grzałek spowoduje sparzenie, a dotknięcie gorących grzałek pod napięciem ?
Na zdjęciu widać odcięte uziemienie w kablu zasilającym – to był kabel do testów z angielską wtyczką ;P
Skrócona instrukcja użytkowania:
Po ustawieniu przełącznika na temperaturę 125st rozpocznie się nagrzewanie. Gdy zaświeci się zielona dioda OK urządzenie jest gotowe do pracy. Należy pamiętać, że po zakończeniu pracy, przełącznik należy przełączyć w pozycję Cold i wyłączyć urządzenie z prądu, dopiero wtedy gdy ponownie zaświeci się zielona dioda OK – w przeciwnym wypadku grzałki lub wałki mogą się spalić.
A tak wygląda płytka wykonana za pomocą laminatora. Bardziej doczepił bym się do jakości zdjęcia, niż samej płytki ;)
W załączniku schemat oryginalnego sterowania, oraz rysunek panewek.
Już raz to było opublikowane:
http://goreckidiy.blogspot.com/2015/11/modyfikacja-laminatowa-lervia-kh-4410_9.html
Po co znów?
Mój blog nie cieszył się tak dużą oglądalnością jak majsterkowo. Myślę że komuś się przyda 😉
250 st C ? Ja nagrzewam laminator do 170 st C i jest ok. Po co tyle nagrzewać?
Toner w pełni topi się w temp. 200-250stC. Ile razy przepuszczasz płytkę? Jakie najcieńsze ścieżki robisz? Ja 2 razy przepuszczam, a ścieżki ładnie wychodzą o grubości 0,2mm
Przepuszczałem kilka razy, nie liczyłem, widać kiedy toner złapał. Spokojnie robiłem ścieżki 0.2 mm. Teraz u mnie rządzi frezarka CNC. Powtarzalność, szybkość i wywiercone otwory – bezcenne ;) Nigdy więcej termo-transferu chociaż po dopracowaniu metody nie było źle. Jeszcze sprzętu nie wyrzuciłem nigdy nie wiadomo :)
Cnc fajne ale nie do tego 😉 czasowo termotransfer jest szybszy szczególnie jak powierzchnia ścieżek jest znacznie mniejsza niż laminatu. Dokładność i szczegółowość też. Coś Panie kręcisz 😁 wiem jak to wygląda na frezarce cnc 😉
Nic nie kręcę. Mała frezarka właśnie do tego jest idealna. (nie plastikowy chińczyk, tylko porządna konstrukcja którą sam wykonałem) Wiem bo wykonuję płytki na frezarce cnc i nie ma porównania z termotransferem. Nie przekonasz mnie Pan ;) Jak się nie umie oprogramować odpowiednio maszyny CNC to różnie to wychodzi :)
Pozdrawiam
A jeśli powieszenia ścieżek jest znacznie mniejsza niż płytki? Ile czasu Ci to zajmuje? Przerabiałem temat 😉
Jeżeli powierzchnia ścieżek jest znacznie mniejsza niż plytki to trwa bardzo krótko. Nie wybieram nieuzytej miedzi tylko obrys ścieżek z odpowiednią izolacją. Jeżeli dobrze Cię zrozumialem.
No właśnie ;) a jak ma się do tego pojemność, i indukcyjność :P
Nie miałem z tym problemów.
Skoro tak… 😉 każdy robi jak lubi. Ja mam odmienną opinie na ten temat i wiele razy miałem już problemy z pasożytniczą pojemnością. Zależy też kto co konstruuje. Wbrew pozorom sposób rozmieszczenia i kształtu ścieżek ma potężne znaczenie.
Święta prawda :)
pytanie mam, z jaką prędkością przechodzi płytka przez laminator ?
czy regulujesz prześwit między rolkami w zależności od grubości płytki ?
czy nie występuje problem przesuwania płytki po papierze w momencie wejścia pod rolki ?
będę wdzięczny za odpowiedź :)
Papier przechodzi z prędkością standardową – nic nie było modyfikowane.
Jeśli chodzi o grubość laminatu, to regulacji nie ma. Szablon panewek jest wykonany tak że prześwit między rolkami ma niecały milimetr, a jako że panewki są solidne, to rolki po prostu się poddają i dociskają odpowiednio laminat. Nigdy nie miałem problemu z przesuwającym się papierem.
Ostatnio przetestowałem transfer chemiczny, dobra alternatywa dla termotransferu. Jakość podobna, nakład pracy również, nie potrzeba żelazka, ani przerabianej laminarki.
@koloboro A jaką frezarkę Pan posiada?:)