Naprawa podświetlenia monitora LCD

Naprawa podświetlenia monitora LCD

Cześć !

Jakiś czas temu kupiłem monitor 7″ z uszkodzonym podświetleniem. Koszt niewielki – ok 25zł. Nawet widzę że te monitorki dalej są na znanym portalu aukcyjnym (hasło do wyszukania: monitor 7′ 12v, ostatnio sprzedawane były w pakietach po 2 i 4 sztuki). Zakupu dokonałem oczywiście w celu naprawy i podłączenia do Raspberry PI :) Monitorek ma rozdzielczość 480×234 – więc zdecydowanie za małą na pisanie tekstu, ale w zupełności wystarczającą do oglądania filmików np w aucie (można go powiesić na zagłówku i mamy ekranik dla dziecka :-)

Podświetlenie wykonałem dawno temu, ale najwyższy czas by je opisać i przedstawić. Zwłaszcza że tematem miesiąca na majsterkowie jest światło, co mnie dodatkowo zmotywowało do autorskiego debiutu. Artykuł ten pisałem w oparciu o wspomniane monitorki, ale w ten sam sposób można naprawić podświetlenie zapewne dowolnego monitora z matrycą TFT. Naprawa polega na zastąpieniu świetlówek CCFL diodami LED.

A więc zabieramy się do dzieła  – wpierw odkręcamy 4 czarne śrubeczki znajdujące się na tylnej stronie monitora w rogach.

02_obudowa_tyl

 

Po rozkręceniu widzimy całą elektronikę monitora. Z lewej strony mamy wyjście na oryginalne podświetlenie świetlówek (różowo-biały przewód).

03_bez_obudowy

Teraz rozłączamy wszystkie możliwe przewody, łącznie z cieniutką taśmą idącą od matrycy do elektroniki. Czeka na nas jeszcze kilka śrubek – wpierw 2 trzymające mały moduł elektroniki, a następnie 4 trzymające czarną blachę. Nie ma potrzeby odkręcania większego modułu elektroniki – przykręcony jest do blachy którą wyjmiemy w całości.

Następnym krokiem jest zdjęcie tej czarnej blaszki. Może to być trochę trudne – w tym monitorku jest on przyklejony w czterech miejscach gąbką dwustronnie klejącą do metalowej obudowy matrycy. Generalnie musimy to odkleić – ale z tego co pamiętam to wystarczyło podważać odpowiednio mocno :) Po zdjęciu czarnej blaszki musimy następnie zdjąć górną część metalowej obudowy matrycy – to ta błyszcząca część widocznia na fotce.

Kolejne zdjęcia pochodzą z już przerobionego monitorka – w moim udało mi się zdjąć blaszkę od razu razem z metalową obudową panela (więc nic nie musiałem już odklejać). W monitorku została sama matryca, a na niej kilka warstw cieniutkich folii. W ręku mamy za to górną pokrywę obudowy matrycy, a w niej pleksę – jej zadaniem jest rozpraszanie światła z podświetlenia.

Wygląda to tak jak poniżej – z prawej i na dole widzimy paski papieru, które przykrywają oświetlenie. W oryginale są to cieniutkie świetlóweczki. Na tym zdjęciu są już zamontowane diody LED.

04_zdjeta_ramka

I teraz sedno całej naprawy – po usunięciu świetlówek musimy włożyć w ich miejsce oświetlenie z diód LED. W przypadku dużych stacjonarny monitorów sprawa zapewne jest dużo prostsza – wystarczy zamontować kupiony elastyczny pasek diód LED. Przy opisywanym monitorku nie jest tak prosto – mamy bardzo mało miejsca, szczelina ma raptem kilka mm. Musiałem więc samodzielnie zrobić moduły oświetlenia… a wyszło to tak jak na poniższych fotkach:

05_led1 06_led2

I widok z góry w sporym powiększeniu – widać ściankę metalowej pokrywy panela, potem kawałek kartki papieru (który służy jako izolacja aby nie zrobić zwarcia), potem płytka PCB, a na niej diody led i rezystory smd. Całość mieści się na styk, ma niecałe 4mm grubości.

07_led_z_bliska

W tym momencie mała pauza i słów kilka o tym jak wykonałem moduły z diodami. Są to dwie płytki ręcznie trawione o grubości 0.8mm (standardowa 1.6mm była za gruba i całość nie mieściła się w obudowie matrycy) o wymiarach 154 x 2.8mm i druga  87 x 2.8mm. Płytki są dwustronne – na jednej stronie są ledy, na drugiej są dwie linie zasilające (+12v oraz masa).

Dłuższy bok ma 18 ledów, krótszy 12 – podłączone jako odpowiednio 6 i 4 segmenty 3-ledowe. Wszystkie segmenty są podłączone ze sobą równolegle, a każdy segment składa się z połączonych szeregowo 3 diód led oraz rezystora SMD 100R. Diody led to białe dyfuzyjne (koniecznie takie, aby światło się dobrze rozpraszało) o rozmiarze 3528. Większe diody (5050) się nie zmieszczą. Segmenty połączone są przelotkami z drugą stroną płytki do zasilania. Nie chcę tutaj wchodzić już bardziej w szczegóły by niepotrzebnie nie komplikować artykułu :)

Po zamontowaniu płytek z oświetleniem i złożeniu płytka jest już gotowa do skręcenia obudowy:

08_po_zlozeniu

Jak widać nie ma już różowo-białego kabelka zasilającego.

UWAGA ! Kategorycznie nie wolno podłączać się do wyjścia do którego podłączone były świetlówki – jest tam wysokie napięcie (o czym ostrzegają nas napisy na elektronice). Poza tym jest spora szansa ze inwerter zasilający świetlówki jest uszkodzony, skoro podświetlenie nie działało (awaria nie zawsze musiała być z powodu przepalonej świetlówki).

Do naszych diód LED trzeba podłączyć zasilanie 12V. Najprościej jest to zrobić podłączając się bezpośrednio w okolicach gniazda zasilającego, na małej płytce. Ja to zrobiłem tak jak na poniższej fotce małego modułu elektroniki (widok od spodu), czerwony przewód to +12v, brązowy – masa. W ten sposób nie mamy oczywiście żadnej regulacji jasności, ale jak dla mnie byłaby ona i tak zbędna.

09_podlaczenie_zasilania

Po skręceniu i podaniu 12V powinniśmy cieszyć się takim widokiem :)

10_gotowe

 

I na koniec mały filmik z bootowania Raspberry PI + uruchomienie okienek. Kręciłem aparatem na statywie, dlatego jest trochę pod kątem – ale nie ma to znaczenia. Nieczytelne litery nie są efektem ubocznym kiepskiego aparatu – one po prostu są takie nieczytelne, jest to wina niskiej rozdzielczości monitora 480 x 234.

Ocena: 4.56/5 (głosów: 50)

Podobne posty

29 komentarzy do “Naprawa podświetlenia monitora LCD

  • Oj Panie majsterkowy właścicielu strony. Było w poczekalni kilka fajnych artykułów, ale nie weszły na główną, natomiast jak acc robi reklamę monitorów sprzedawanych (przez siebie?) na allegro to na główną od razu idzie. Nieładnie, oj nieładnie.

    Odpowiedz
    • Mnie nawet nie było przy kompie, jak ten post na główną wszedł :) Poczekalnia powstała właśnie po to, żebyście to Wy mogli podejmować decyzję, co jest warte głównej, a co nie.
      Co złego, to nie ja :)

      Odpowiedz
    • Zdzisław, chyba trochę przesadzasz z tym osądzaniem. Gdzie Ty tu widzisz reklamę? Artykuł jest na bazie tego monitorka bo taki kupiłem w celu naprawy i taki przerabiałem. Chyba o to chodzi w DIY by zrobić coś samemu zamiast kupować sprawny, nie? I jak dla mnie najciekawszym aspektem tego rozwiązania jest upakowanie tego w niecałych 4mm grubości, a nie sam monitor. Poza tym wspomniałem że podobny schemat dotyczy zapewne każdego monitora z matrycą TFT. Równie dobrze przy artykułach Sebastiana mógłbyś posądzić go o reklamę woltomierzy…

      Po prostu uważam Twój komentarz za niesprawiedliwy. A ze sprzedawcą monitorów nie mam nic wspólnego.

      Co do pozostałych postów – wiesz, jestem tu nowy jaki autor, wcześniej jako czytacz jeszcze z czasów mydiy, przed napisaniem przeczytałem i zrozumiałem zasady wyjścia artykułów z poczekalni. Twój komentarz więc jest podwójnie nie na miejscu sugerując że Łukasz manipule postami i ich wyjściem na główną…

      Odpowiedz
    • A nawet nie wgłębiałem się nigdy w to, muszę poczytać. Do tej pory spotkałem się co najwyżej z opisem jak wykorzystać panel LCD dokupując do niego kontroler LCD (więc de facto całość podepnie się do wyjścia hdmi w malince).

      Odpowiedz
  • Dobrze rozumiem że potrzeba 2×18 plus 2×12 diod? Możesz polecić jakiś sklep gdzie kupić(nawet na ebay) te ledy? Bo po 1zł na allegro to mija się z celem naprawa monitorka.
    Pozdrawiam:)

    Odpowiedz
  • Witam!

    Kupiłem, rozebrałem, przeanalizowałem.

    1. Czy mógłbyś udostępnić projekt druku ? Szkoda projektować od podstaw, jak już to wykonałeś.
    2. Troszkę “skróciłeś” proces rozbierania ekranu. Jest tam troszkę więcej pracy i trzeba wykazać się spokojem i dużą delikatnością.

    Ja już mam plan naprawy, wg Twojego opisu + zamontowanie na 20cm przewodach wtyczki z 12V oraz gniazdka BNC. Na obudowie będzie zamontowany akumulator 12V. Całość będzie służyła do testowania/ustawień kamer CCTV.

    Odpowiedz
    • Witaj Robert,

      ad 1 – ścieżki mam jako SVG (ponieważ napisałem sobie programik który go wygenerował), format ten jest nieobsługiwany przez majsterkowo i nie mogłem załączyć do postu – podaję więc linka: http://pastebin.com/kp2WHvRn

      ad 2 – tak jak napisałem na początku, podświetlenie wykonałem dawno temu – mogłem więc nie pamiętać szczegółów. Teraz rozkręcałem już przerobiony monitorek i możliwe że część zabezpieczeń już nie miałem. Poza tym – poradnik mimo że bazował na tym monitorku to z założenia miał być bardziej ogólny, więc zbyt szczegółowe rozpisanie mogłoby niepotrzebnie zagmatwać. Ale jak widzę poradziłeś sobie bez problemu :)

      Jaki będziesz miał akumulator? W sumie powinno bez problemu działać LiPo 3S.

      Odpowiedz
    • ja wiem czy dokładniejszy – po prostu inny :) Mój opis nie ingeruje ani w elektronikę ani mechanicznie w pleksę, w podlinkowanym opisie kleimy diody bezpośrednio do pleksy (co mi osobiście się nie podoba). No i są tam mniejsze diody, więc tak jak podał autor wymaga jest cierpliwość…

      Odpowiedz
      • Owszem, nie do końca jest to najlepsze rozwiązanie dlatego i ja zamówiłem diody 3528, które będą lutowane na PCB własnej roboty :) Mimo wszystko rozebranie przetwornicy jest jak najbardziej słuszne. U mnie też są spalone katody i działająca przetwornica HV jest zbędna.

        Odpowiedz
  • Damian możesz podać link do tych diod?
    Oraz jak to nie jest problem cyknąć jakieś fotki monitorka jak pracuje?
    Jakiś obraz,tekst,pulpit i wstawić na jakiś serwer foto?
    Pozdrawiam i dzięki)

    Odpowiedz
  • Proszę bardzo, ale wszystkie wykupiłem z tej aukcji:
    allegro.pl/lispol-diody-led-biale-smd3528-10szt-i3632042500.html
    Z pewnością będą następne wystawione. Niestety jeszcze zamówienia nie dostałem ale jak już skończę robić to z pewnością jakiś link do efektów mojej pracy podeślę.

    Odpowiedz
    • No tak, coś koło tego – zobacz załączony wyżej w komentarzach SVG ze ścieżkami. Laminat tak jak pisałęm w artykule jest cieńszy – 0,8mm,. Dwustronne po to, że z drugiej strony mam dwie linie zasilające: +12V i masa. Jak zobaczysz SVG ze ścieżkami, to składa się on z powtarzalnego wzoru (na którym lutuje się 3 ledy i 1 rezystor) który ma wypustki raz na dole raz na górze – w tych wypustkach robiłem wiertłem 0.5mm przelotki, jedna strony do masy, druga do +12v. W ten sposób mam bloki 3-diodowe połączone ze sobą równolegle do jednej szyny zasilającej.

      Odpowiedz
  • Mógłbyś pdf zarzucić na jakiś serwer z tą pcb? Czy podświetlając tylko z 2 stron nie będzie pewna część ekranu nie doświetlona? I czy w przypadku braku regulacji podświetlenia. np. jakiś czarny obraz nie będzie widoczny na szaro?
    Pozdrawiam:)

    Odpowiedz
  • Wyżej jest SVG – otworzysz go pod IE i wydrukujesz :) Podświetlenie tylko z 2 stron było w oryginale, od tego jest pleksa i kilka warstw rozpraszających aby podświetlenie było w miarę równomierne. Z tą szarością to pewnie trochę i jest – ale czego się spodziewać po takim monitorku? W tej technologii nigdy czarny nie będzie idealnie czarnym, to nie plazma.

    Odpowiedz

Odpowiedz

anuluj

Masz uwagi?