Prosty system powiadamiania o nowych listach znajdujących się w skrzynce pocztowej

Prosty system powiadamiania o nowych listach znajdujących się w skrzynce pocztowej

Nie wiem jak Wy, ale ja strasznie nie lubię zimą wychodzić z ciepłego domu, żeby zobaczyć, czy w skrzynce na listy nie pojawiło się coś nowego. Jeżeli nie spodziewam się żadnej poczty, to problemu nie ma, bo do skrzynki mogę zajrzeć nawet wieczorem wychodząc z psem na spacer. Gorzej, jeżeli akurat z niecierpliwością na coś czekam – wtedy potrafię co godzinę dreptać do skrzynki ;)

Niestety minusowe temperatury bardzo zniechęcają do tych spacerów, dlatego postanowiłem zmontować sobie prosty system, który będzie mnie powiadamiał za pomocą diody LED o nowych listach znajdujących się w skrzynce.

Jak to będzie działać?

Pierwotnie chciałem bawić się w ciągnięcie kabla do skrzynki na listy, ale szybko wybiłem sobie ten pomysł z głowy i postawiłem na rozwiązanie bezprzewodowe, które kosztowało mnie chyba mniej, niż kosztowałby ten kabel ;) Z eBaya ściągnąłem sobie moduł RF działający na częstotliwości 433MHz, za który dałem razem z przesyłką niewiele ponad 5zł ;)

Moduł RF 433MHz

Zarówno w skrzynce na listy, jak i w odbiorniku znajdującym się w domu, będą znajdować się mikrokontrolery ATmega8. Co prawda można by zastosować w tym projekcie jakieś dużo prostsze mikrokontrolery, ale akurat ATmega8 jest tak tania (~5zł) i łatwo dostępna, że nie ma co kombinować z szukaniem czegoś mniejszego ;)

Kilka słów o modułach RF

Aby uzyskać jakiś sensowny zasięg między nadajnikiem a odbiornikiem, trzeba wyposażyć oba moduły w antenki. Ja do swoich modułów przylutowałem kawałki przewodów o długości ~15cm:

Antenki wlutowane do modułów RF

Moduły RF z antenkami

Na takich antenkach udało mi się uzyskać łączność na odległości ~200m w otwartym terenie, lub w domu pomiędzy pierwszym pietrem a piwnicą – czyli całkiem przyzwoicie :)

Czym to będzie zasilane?

Nadajnik znajdujący się w skrzynce na listy będzie zasilany bateriami. Cały układ zaprojektowałem tak, że mikrokontroler jest zasilany tylko wtedy, gdy skrzynka jest otwarta, tak więc baterie powinny posłużyć całkiem długo.

Odbiornik z kolei będzie zasilany z USB. Ja swój będę miał podpięty do komputera, ale równie dobrze można go zasilać za pomocą ładowarki USB kupionej za 5zł w markecie.

Co znajdzie się w skrzynce?

Oprócz samego mikrokontrolera, nadajnika i baterii, trzeba umieścić w skrzynce jeszcze jakieś czujniki, które będą wykrywały obecność nowej poczty. Długo się zastanawiałem nad tym, w jaki sposób najlepiej to zrobić. Początkowo myślałem o jakichś czujnikach na podczerwień lub czujnikach ultradźwiękowych, ale przy takim rozwiązaniu mógłbym zapomnieć o zasilaniu układu z baterii, bo µC musiałby co chwilę sprawdzać ich odczyty.

Ostatecznie podszedłem do tematu z innej strony i zamontowałem w skrzynce kontaktrony, dzięki którym pozbyłem się problemu z oszczędzaniem zasilania. Jak? Ano tak, że w stanie spoczynku odcinają one całkiem zasilanie od µC. Dopiero po podniesieniu klapki (do której jest przyczepiony magnesik) w skrzynce kontaktrony się przełączają i mikrokontroler dostaje zasilanie.

Nadajnik

Jak widać na powyższym schemacie, plus baterii jest podpięty na stałe do VCC mikrokontrolera (7 nóżka). Z kolei minus trafi do GND (8 nóżka) dopiero wtedy, gdy zadziała któryś z dwóch kontaktronów.

W układzie pojawiła się też jedna dioda, dzięki której mogłem podłączyć jeden z kontaktronów (górny) podłączyć do 15 nóżki mikrokontrolera, co pozwoli mi w programie bez problemu wychwycić, który z kontaktronów zadziałał. A po co mi to? Już tłumaczę…

Gdy listonosz podniesie klapkę w skrzynce, żeby wrzucić list, zadziała jeden z kontaktronów (dolny), który poda minus do GND, dzięki czemu mikrokontroler się odpali i za pomocą nadajnika zacznie nadawać informację o nowym liście. I to jest chyba proste i oczywiste :) Jak już będę wiedział o nowej poczcie, pójdę do skrzynki i otworzę przednie drzwiczki w skrzynce uruchamiając tym samym drugi (górny) kontaktron, który także spowoduje uruchomienie mikrokontrolera, ale jednocześnie poda też masę na jego 15 nogę – i w tym momencie zacznie się nadawać informacja o tym, że skrzynka została opróżniona.

Jeżeli ktoś ma skrzynkę z większą ilością klapek przeznaczonych do wrzucania listów (jak np. ja;), może sobie dołożyć jeszcze jeden kontaktron, podłączając go równolegle do tego dolnego.

Program nadajnika

Jak wiecie, jestem wielkim zwolennikiem programowania mikrokontrolerów za pomocą Arduino IDE, więc i tym razem posłużę się tym narzędziem ;)

Zanim jednak przejdziemy do programu, musimy zaopatrzyć nasze IDE w bibliotekę VirtualWire. ściągamy najnowszą wersję, rozpakowujemy ją i wrzucamy do folderu /librares/ znajdującego się w katalogu z Arduino IDE.

Sam program przedstawia się następująco:

Jak widzicie, program nadajnika jest bardzo prosty. Oprócz kilku linii kodu odpowiedzialnych za obsługę samego nadajnika, nie ma tu nic nadzwyczajnego. Po prostu zależnie od stanu pojawiającego się na pinie 9 (15 nóżka w ATmega8) jest wysyłana za pomocą nadajnika wiadomość “listy”, lub “pusto”.

O samej obsłudze nadajnika możecie poczytać w dokumentacji biblioteki VirtualWire.

Odbiornik

Sam odbiornik jest równie prosty jak nadajnik. W zasadzie cały układ sprowadza się do mikrokontrolera, diody LED wraz z rezystorem, oraz przycisku, który umożliwi ręczne skasowanie informacji o nowej poczcie (czasami duże listy wyciągam ze skrzynki przez górną szparę bez otwierania drzwiczek).

Odbiornik

Podobnie, jak w przypadku nadajnika w skrzynce, tutaj też tak duży mikrokontroler został zastosowany nieco na wyrost. Chociaż akurat w tym przypadku dodatkowe piny mogą się przydać, bo w planach mam rozbudowę tego odbiornika o kilka dodatkowych funkcji – ale to już jest temat na osobne posty :)

Program odbiornika

Do odbiornika trafił już nieco dłuższy program, ale nadal nie jest to nic szczególnie złożonego:

W zasadzie krótkiego omówienia wymagałaby jedynie 24 linia. Nadawana wiadomość jest odbierana znak po znaku, dlatego zrobiłem krótką pętlę, która kolejne znaki wiadomości umieszcza w stringu “wiadomosc”. Mając całą odebraną wiadomość w jednym stringu mogę w prosty sposób sprawdzać, czy pasuje do zadanych wzorców (linie 26 i 27).

Reszta programu powinna być dla wszystkich jasna, ale jak coś, to możecie śmiało pytać w komentarzach, lub na naszym forum :)

Montujemy i uruchamiamy układ

Podejrzewam, że jeszcze przez jakiś czas układ będzie ewaluował, dlatego póki co wstrzymam się z lutowaniem całości na sztywno i zarówno w nadajniku, jak i w odbiorniku zmontuję wszystko na małych płytkach prototypowych. Ułatwi to w przyszłości ewentualne poprawki, czy nawet całkowite zmiany koncepcji :)

Sam montaż nie wymaga chyba zbyt obszernego opisu, wystarczy bowiem wszystko złożyć tak, jak na zamieszczonych wyżej rycinach ;) Nadajnik kamuflujemy gdzieś w skrzynce, a odbiornik w jakimś pudełeczku.

Mój powiadamiacz

Ja swój powiadamiacz zmontowałem w plastikowej obudowie kupionej za 4,90zł:

System powiadamiania o nowych listach

Jak już wspominałem wcześniej, w przyszłości powiadamiacz będzie powiadamiał także o innych rzeczach, a nie tylko o nowych listach, więc od razu zamontowałem w nim więcej diod (kolory przypadkowe – wcisnąłem to, co miałem pod ręką;)

Nowy list w skrzynce pocztowej

Z kolei w skrzynce wszystkie czujniki i magnesiki poprzyklejałem klejem “na gorąco”. W planach miałem użycie samych kontaktronów, ale że jeden mi pękł w czasie montażu, zastąpiłem go krańcówką :)

Przednie drzwiczki:

Krańcówka przy przednich drzwiczkach

Przednia klapka:

Kontaktron przy przedniej klapce

Górna klapka:

Kontaktron

Kontaktron z magnesikiem na górnej klapce

Płytkę prototypową razem z zasobnikiem na baterie przykleiłem do bocznej ścianki mocną taśmą dwustronną:

Mikrokontroler w skrzynce na listy

Na koniec jeszcze mała prezentacja działania:

Powiadamiacz spełnia założone cele, ale na pewno można by go sporo ulepszyć. Ja go robiłem pod siebie, ale jeżeli ktoś z Was by chciał, to mógłby sobie dorzucić buzzer za 1zł i dodać powiadamianie dźwiękowe :) Z resztą wspominałem już o tym wielokrotnie – przy projektach opartych na Arduino (czy ogólnie na mikrokontrolerach) jedynym ograniczeniem jest tylko nasza wyobraźnia :)

Macie jakieś pomysły, o czym jeszcze mógłby informować taki powiadamiacz?

Przy okazji przypominam, że w nowym Majsterkowie każdy może założyć sobie konto i publikować własne projekty :) Chcesz się podzielić czymś ciekawym? Zrób fotki i opisz to dla potomnych :D

Ocena: 4.79/5 (głosów: 219)

Podobne posty

180 komentarzy do “Prosty system powiadamiania o nowych listach znajdujących się w skrzynce pocztowej

    • Na licznik nie mam pomysłu. No chyba, że bym poprosił listonosza, żeby wrzucał listy pojedynczo, a nie np. po 3 jednocześnie ;) Wagi przesyłek też nie ma co sprawdzać, bo każda będzie ważyła inaczej. No nie mam pomysłu :)

      A stykówka jest tymczasowa (chyba nawet o tym wspominałem w poście;) Jak całość zda egzamin, to się przeniesie na uniwersalną i polutuje :)

      Odpowiedz
      • tak, to może żona Ci robić co rano numer ;) przez te styki ;)
        To czekam na poprawkę….

        PS: napisałem, że prawie można Cię czytać – czytałem między wierszami, więc umknęło mi że tymczasowo

        Odpowiedz
        • I się wydało, kto czyta, a kto tylko obrazki ogląda ;)

          Ale wracając do licznika… – tak teraz sobie pomyślałem, że byłby to całkowicie zbędny bajer, bo przecież czy w skrzynce będzie 5 listów, czy tylko 1 list, to i tak pójdę do skrzynki wyciągnąć zawartość ;)

          Odpowiedz
        • Co do innych funkcjonalności może zdalny dzwonek? Czujnik ruchu? Co do samego układu warto pomyśleć o zabezpieczeniu przed odwrotną polaryzacją zasilania, kondensatorach filtrujących, poprawnym podpięciu pinu reset. No i może dedykowana PCB? Wiem że układ banalny i to w zasadzie 3 min lutowania na płytce uniwersalnej, ale myślę, że warto by było rozszerzyć majsterkowo o kurs projektowania płytek – świetna frajda. Ale się rozpisałem ;) Pozdrawiam.

          Odpowiedz
  • Weź to jakoś ogarnij i zabezpiecz w środku tej skrzynki, bo jak się znajdzie większy list to przy wciskaniu go listonosz może ci coś uszkodzić.

    Odpowiedz
  • Patent świetny, aczkolwiek zasilanie paluszkami przy obecnych warunkach (ujemne temperatury) to trzeba byłoby je wymieniać co kilka dni, albo nawet i godzin, a co za tym idzie pomysł stałby się bardzo kosztowny, ale na wiosnę lato jak najbardziej na +. ;)

    Pozdrawiam.

    Odpowiedz
  • Plus ode mnie za cole z Biedronki :D

    A tak na marginesie, warto by cła elektronikę schować za jakimś kawałkiem plastiku. Co by listonosz nic nie popsuł wciskając jakaś większa kopertę.

    Odpowiedz
      • No właśnie, a jak to jest z przesyłką z Chin czy tam Hong Kongu? Można bez obaw zamawiać i liczyć że dojdzie? Mógłby się ktoś podzielić swoimi doświadczeniami, bo widzę że ceny są bardzo atrakcyjne?

        Odpowiedz
        • Ja zamawiam z eBaya spore ilości i jeszcze się nie zdarzyło, żeby coś nie doszło. Denerwujący jest tylko czas przesyłki, który waha się w granicach od tygodnia do miesiąca (najczęściej około dwóch tygodni) :)

          Odpowiedz
        • Właśnie dziś doszła do mnie paczka z modułami z ebaya :) Także polecam zakupy z chin :) Zamawiałem u kilku sprzedawców więc nie potrafię powiedzieć od którego to mi przyszło bo nie mogę rozszyfrować danych z koperty :D Czas oczekiwania, nie cały miesiąc.

          Odpowiedz
        • Też (chociaż to zależy od sprzedawcy, więc lepiej się upewnić). Chociaż jak ja kupuję kilka sztuk tej samej rzeczy, to i tak zawsze zamawiam po jednej sztuce od różnych sprzedawców – wtedy jest szansa, że któraś z przesyłek dojdzie szybciej, a jak by coś miało po drodze zaginąć, to dojdzie chociaż część (chociaż zaginięcia jeszcze mi się nie zdarzyły).

          Odpowiedz
  • Kupa patentów na nic czyli coś co się może przydać ,ale nie jest koniecznie potrzebne
    Inspiracja i pomysł godny , wygląd mało handlowy , a jako zastosowanie polecił bym patent na powiadamianie zintegrowane przez kurierów , poczty i wszelkich dostawców usług pocztowych o terminach dostaw przesyłek , listów i paczek na adres mailowy lub sms . Taki operator byłby bogaty

    Odpowiedz
      • Albo ja czegoś nie ogarniam albo coś jest tu “skopane”.
        O co chodzi?
        Kontaktron jest zwarty gdy magnes jest blisko i wydaje mi się że mikrokontroler jest zasilany cały czas.
        Oświeci mnie ktoś? :D

        Odpowiedz
          • Mam pytanie techniczne doszczegóławiające ;) Jakich konkretnie kontaktronów użyłeś i jakich magnesów ? Albo prościej: jak dużych magnesów użyć do zwarcia/rozwarcia takich małych kontaktronów ? Na filmiku są zatopione w kleju i nie widać za bardzo jak duże są.

            Odpowiedz
        • Kontaktrony, tak jak zwykłe przełąćzniki, albo jak styki przekaźnika, występują w wersjach NO (normalnie otwarte, zamykają się w polu magnetycznym) oraz NC (normalnie zamknięte, otwierają się w polu magnetycznym)

          Odpowiedz
  • Bardzo fajny pomysł. Chciałbym go zmodyfikować do swoich potrzeb. Chcę sterować włączaniem światła w różnych pomieszczeniach domu. Sygnał będzie pobierany z czujek PIR systemu alarmowego. Chcę żeby po wyzwoleniu czujki w pomieszczeniu zapalało się światło i świeciło przez np. 30 sekund. Jeżeli w tym czasie czujka zostanie wyzwolona ponownie to czas jest liczony od początku. Jest jeden warunek opóźnienie nie może być realizowane za pomocą delay bo wtedy program zostanie zatrzymany a ja chcę pobierać sygnały z kilku PIRów i kontraktronów i sterować kilkoma wejściami do tego dołożę jeszcze czujnik światła (na zewnątrz) tak żeby całość działała tylko od zmroku do zmierzchu. Podpowiesz jak to ugryść?

    Odpowiedz
      • Na podstawie podanego przez ciebie linka spłodziłem coś takiego ale moja wiedza o arduino jest o wiele za mała wiec program wywala przy kompilacji błedy możesz podpowiedzieć co robię źle?

        Odpowiedz
      • */

        #include
        // constants won’t change. They’re used here to
        // set pin numbers:
        const int buttonPin = 23; // the number of the pushbutton pin
        const int ledPin = 13; // the number of the LED pin

        Timers timer;
        void ledPin()

        // variables will change:
        //int buttonState = 0; // variable for reading the pushbutton status

        void setup() {
        // initialize the LED pin as an output:
        pinMode(ledPin, OUTPUT);
        // initialize the pushbutton pin as an input:
        pinMode(buttonPin, INPUT);
        //podłączanie funkcji do timera
        timer.setInterval(0, 500, ledPin);
        }

        void loop(){
        // read the state of the pushbutton value:
        buttonState = digitalRead(buttonPin);

        // check if the pushbutton is pressed.
        // if it is, the buttonState is HIGH:
        if (buttonState == HIGH) {
        // turn LED on:
        digitalWrite(ledPin, HIGH);
        }
        else {
        // turn LED off:
        timer.process();
        digitalWrite(ledPin, LOW);

        }
        }

        Odpowiedz
          • Nie ma konieczności. O ile tylko obie pary nie będą nadawać komunikatu dokładnie w tym samym momencie, nie będą miały na siebie wpływu – w końcu nadawany jest konkretny komunikat alfanumeryczny, a odbiornik reaguje tylko na konkretne komunikaty. :)

            Odpowiedz
            • No właśnie chodzi o to, że nie jestem w stanie zapewnić, że 2 urządzenia nie będą nadawały w tym samym czasie., więc zaczną sobie śmiecić na jednej częstotliwości.

              Odpowiedz
              • W komunikacji typu simplex (z jaką mamy do czynienia w tym projekcie) jedno urządzenie tylko “mówi” a drugie tylko “słucha”. Nie ma żadnej komunikacji zwrotnej. Ale wystarczy “mówiącemu” kazać się przedstawiać i już “słuchający” ma szansę odróżnić kto “mówi” :-)

                W tym projekcie w zasadzie tak jest, bo “mówiąca” skrzynka wysyła konkretne komunikaty: “listy” lub “pusto”. Wszystko inne co może “słuchające” radyjko odebrać należy więc po prostu zignorować…

                A jak masz kilka “mówiących” skrzynek albo czego innego, to niech komunikaty wyglądają np: “1:Listy”, “1:Pusto”, 2:Listy”,”2:Pusto”… itd. W ten sposób jeden “słuchacz” może odbierać komunikaty od wielu “mówców”.

                Odpowiedz
                • Tak, tak – to jest w miarę proste. Ale co się stanie, jak kilka nadajników zacznie nadawać jednocześnie? Zgaduję, że odbiornik zacznie odbierać same śmieci (kilka nałożonych na siebie sygnałów). Dobrze myślę?

                  Odpowiedz
              • Tak samo, jak ci dzieciak sąsiada wpadnie z jakąś zabawką zdalnie sterowaną po 433MHz :-) No to też nie masz obrony…

                Jedyną obroną jest inteligencja po stronie radyjka słuchającego taka, żeby reagować tylko na z góry “zdefiniowane” komunikaty. A ze strony nadajnika? Powtarzać komunikaty po kilka razy – najlepiej zachowując losowe interwały między jednym a drugim przekazem… zawsze to zwiększa prawdopodobieństwo, że któryś z komunikatów dotrze w całości.

                Biblioteka VirtualWire – której użył Lukasz, zapewnia mechanizm kontroli “integralności danych”. Z puntu widzenia użytkownika na “wejściu słuchacza” pojawiają się tylko bajty integralne [z dobrym CRC]. A więc “dzieciak z zabawką” najprawdopodobniej spowoduje, że nic się na wejściu nie objawi – bo żadne CRC nie będzie OK.

                Ale gdyby nie znaleziono wyjścia zapewniającego “pewność” przekazu danych w zaszumionym środowiksu radiowym, to by nie wymyślono WiFi… to też komunikacja radiowa i też coś trzeba zrobić coś w przypadku zakłóceń kilku klientów na tym samym kanale… do tego są wszak całe protokoły “negocjacji” i “rozstrzygania konfliktów”.

                Dla bardziej zaawansowanych projektów lepiej jest zatem zastosować pary transciverów zamiast par nadajnik – odbiornik. Transciver to taka “krótkofalówka” nadająca i odbierająca. Kosztuje tylko nieco drożej niż para nadajnik-odbiornik. W takiej konfiguracji można wdrożyć już half-duplex i jakiś protokół potwierdzania transmisji i odbioru [choćby z grubsza kopiując zasadę komunikacji w I2C lub RS485]. A biblioteka VitrualWire też obsługuje transcivery….

                Odpowiedz
  • Bardzo ciekawy projekt! Patent z komunikacją radiową bardzo mi się spodobał. Coś podobnego marzy mi się od dłuższego czasu. Tylko zastanawiam się w jaki sposób wykrywać czy coś jest w skrzynce? Może zastosować nadajnik i odbiornik podczerwieni?

    Odpowiedz
    • A jak takie zasilanie będzie się trzymać przy temp dzisiejszej, tj. -7 w nocy? Tzn. ile bateryjki potrzymają?

      Zastanawiam się jeszcze nad dziećmi które przebiegają koło płotu i często (jakoś tak dziwnie ZA często) zahaczają rączkami o klapkę.. wtedy średnio co godzinkę musiałbym iść i sprawdzić.. Może jakiś system reagujący na wrzut?

      aaa, jeszcze jedno pytanie, co z utykaczami gazetek? Jak się będą zachowywać diody jak klapka się nie zamknie, bo ktoś zablokuje ją arcyciekawą ofertą szynki i mopa i Intermarche? ;)

      Odpowiedz
  • Witam,Chciałem się odnieść do postu o skrzynce na listy p.Więcka.Przeczytałem z zainteresowaniem i przyznaję,że to ciekawe rozwiązanie, ale jak dla mnie to przerost formy nad treścią.Sam ostatnio instalowałem nową skrzynkę na nowym ogrodzeniu i miałem problem jak sprawdzić czy w skrzynce są listy. Ja rozwiązałem to w bardzo prosty sposób.W ściance tylnej wyciąłem otwór 8×10 cm .Od środka wkleiłem i przykręciłem płytkę z plexiglasu.Teraz wystarczy spojrzeć przez okno i widzę czy skrzynka jest pełna listów. Dla mnie proste i funkcjonalne.Polecam.

    Odpowiedz
  • P.Więcek w tym konkretnym przypadku kiedy nie widać skrzynki, to takie rozwiązanie ma sens. Ja swoją skrzynkę widzę w z odległości 6 metrów i nie widzę sensu ładować do niej elektronikę.

    Odpowiedz
  • a prości w swoich pomysłach amerykanie wymyślili kiedyś.. chorągiewki (!!!) przy skrzynkach pocztowych.. Listonosz wkładając pocztę podnosił chorągiewkę i było to widoczne przy każdej pogodzie o każdej porze roku :))

    Odpowiedz
    • Na podobnej zasadzie chce zrobić czujnik czy brama jest otwarta czy nie …
      kwestia tylko tego że zamiast świecenia się diody będzie przekazywać informacje do arduino ..
      Niemniej jednak pomysł ciekawy i daję nowe pomysły :P

      Odpowiedz
  • Świetny projekt. Powinieneś się jeszcze zabezpieczyć, żeby listonosz jakimś dużym listem nie rozłączył któregoś z przewodów na płytce stykowej :)

    Odpowiedz
  • Wszystko fajnie i “da się”, ale… to nie jest bezpieczne rozwiązanie. Nie ma żadnej autoryzacji urządzeń i złośliwy sąsiad może płatać figle…

    Jasne, w tym przypadku to zabawa i nic się nie stanie poważnego, ale brak uwierzytelniania z takiego projektu potrafi przemigrować do czegoś bardziej skomplikowanego. Ot, choćby głośna sprawa ze sterowaniem zwrotnicami tramwajów przez dzieciaka (IR, ale nie ma to znaczenia).

    Więc może wersja z uwierztelnianiem urządzeń?

    Odpowiedz
    • Naprawdę masz dookoła tylu sąsiadów, którym chciałoby się bawić twoją diodą? Albo którzy w ogóle by to umieli? Nie wspominając o tym, że najpierw musieliby wiedzieć, że z czegoś takiego korzystasz?

      Odpowiedz
      • Przy zasięgu 200 m raczej nie wiesz kto jest sąsiadem. Szczególnie w mieście w gęstej zabudowie. I nie wiesz, komu się chce bawić. Jacyś studenci pewnie się znajdą. Pewnie z polibudy. A “nie wiedzą, że korzystasz” – to klasyczne security by obscurity. I dokładnie to zrobili w przypadku tramwajów. I też wiele lat nikt się nie bawił…

        Jasne, nie w każdym przypadku jest sens stosowania uwierzytelniania, tym bardziej, że wymagać będzie to komunikacji obustronnej i skomplikuje mocno całość. Ale warto mieć wybór między sposobem prostym, a sposobem bezpiecznym (poprawnym?).

        Odpowiedz
  • Bardzo pomocne dla wszystkich posiadających właśnie skrzynki na listy. My juz mamy na klatkach skrzynki euro dlatego w blokach nie jest to praktyczne, ale pomysł na prawde super

    Odpowiedz
  • Rewelacyjny pomysł! Gdybym miał odrębną skrzynkę pocztową mieszkając w domu jednorodzinnym to zdecydowanie sam chętnie nauczyłbym się obsługiwać Arduino żeby móc wdrożyć ten projekt. W sumie można takie rozwiązanie również zastosować w innych miejscach w mieszkaniu jak np. szafka z łakociami. Wtenczas taki system działałby jak policjant dla dzieci, które chętnie sięgają po słodycze, a wiedzą, że nie mogą.

    Odpowiedz
  • Przerabiając nieco ten projekcik (aby nadajnik nadawał cały czas lub co jakiś niewielki interwał, a odbiornik reagował, gdy “zabraknie” nadajnika) można zbudować mały system alarmowy pomocny w blokach.
    Np. zostawiając rower czy wózek dla dziecka wraz z nadajnikiem na klatce schodowej – taka mała niespodzianka na złodziei :)

    Odpowiedz
  • Przydałby mi się wykrywacz awizo w skrzynce, czasem mi listonosz podrzuci a ja się orientuję po tygodniu. Niestety ulotki dorzucają codziennie, więc wykrywacz poczty by nie zadziałał. Najlepsza byłaby chyba kamerka ;)

    Odpowiedz
  • Rewelacyjny pomysł. Musze o tym artykule powiedzieć mężowi może też mi coś takiego zrobi :) niedawno urodziłam dziecko i każde wyjście na zewnątrz jest dla mnie problemem lecz wydaje mi się że mąż nie jest aż takim ekspertem jak Pan wiec może zwrócić się do Pana z pomocą. Prześlę mu artykuł i zobaczymy co uda się zmajstrować :)

    Odpowiedz
  • W skrócie mówiąc skrzynka z powiadamianiem rozbraja!
    Ja to musiałem sobie i rodzinie wpoić nawyk że za każdym razem gdy wchodzi się i wychodzi sprawdza się skrzynkę a tu proszę można to rozwiązać inaczej wygodniej i bez całej rodziny;)
    0:59. program zawiera lokowanie produktu :P heheh dobre kto wie może niedługo biedronka będzie chciała się reklamować;)

    Odpowiedz
  • Wow, ale extra rozwiązanie, w końcu nie będę musiał wychodzić na ciemny korytarz i marznąć zimą ;-) Przyda mi sie nawet aby na bieżąco opróżniać skrzynkę z zbędnych reklam, bo nie raz aż kipi :-) Super wiedza i pożyteczne rozwiązanie. Dla mnie 10 gwiazdek

    Odpowiedz
  • Z jednej strony systemik kusi, ale gdyby ktoś zrobił to za mnie byłoby lepiej ;). Niemniej jednak ciekawa lektura – warto tu przypadkiem zajrzeć od wujeczka Google’a.

    Odpowiedz
  • Budowałem kiedyś bardzo podobny projekt jeszcze jako zaliczenie do szkoły. Z tym że miał to być system mailingowy, wypychający “spam” czyli ulotki z różnych marketów, czy fast foodów. Układ montowany na Picaxie, z infraredem, i sensorem kolorów, co prawda 2 tygodnie szukałem kodu, i główkowałem nad nim, ale powiodło się :) jak znajdę fotki to wrzucę wraz z moją własnoręcznie drukowaną PCB :).

    Odpowiedz
  • Wow, to się nazywa majsterkowanie – tanio i błyskotliwie! Ja bym jeszcze dorzuciła system spalania niechcianych listów i ignorowanie ulotek reklamowych i listów od złych ludzi;). A tak serio to miło, że i tradycyjne skrzynki na listy doczekały się powiewu nowoczesności. Jeszcze tylko system kontrolujący pracę umęczonego listonosza i będziemy w raju=)

    Odpowiedz
  • No stary szacun za coś takiego, na początku jak czytałem to się uśmiechnąłem ale im dalej czytałem to byłem pełen podziwu że czego to człowiek nie wymyśli żeby sobie ułatwić życie, swoją drogą u mnie tez chodzi listonosz,który po ciuchu zostawia awiza i zawsze się upiera że przecież dzwonił:|

    Odpowiedz
  • Zamierzam zrobić sobie bezprzewodowe sterowanie oświetleniem. Do kupienia są gotowe oprawki i pilot. Żeby nie bawić się w sterowanie poprzez połączenie wyjść mikrokontrolera ze stykami przycisków pilota, chciałbym odczytać jakie wiadomości wysyła pilot do posczególnych modułów. Czy za pomocą tego odbiornika można odczytać wiadomość jaką wysyła nadajnik z pilota po wciśnięciu przycisku?

    Odpowiedz
  • Witam,
    da się podłączyć w jakiś sposób odbiornik i/lub nadajnik do raspberry pi (skonstruowany właśnie w takiej formie). Można by było wtedy np. odczytywać wiadomości przesyłane przez nadajnik ?

    Odpowiedz
  • Wykonałem nadajnik i odbiornik zgodnie z opisem, ale niestety nic się nie dzieje.
    Odbiornik dostaje sygnał od nadajnika – sprawdziłem miernikiem, natomiast dioda się nie świeci.

    Odpowiedz
  • Fajny pomysł z tymi listami własnie się zastanawiam jak zamiast diody podpiąć do tego wyświetlacz żeby wyświetlał komunikaty

    Odpowiedz
  • Witam,

    Chciałbym się zapytać autora tej aparatury, czy naprawdę można za 5zł zamówić sobie taki moduł radiowy z chin? I dlaczego przesyłki są za darmo? ;o Czy to nie jest czasem jakaś ściema? Nie dość że moduły radiowe tanie jak cholera to jeszcze darmowa wysyłka na terenie całego świata xD

    Czekam na odpowiedź, z góry dzięki.

    Odpowiedz
      • Łukasz, mam jeszcze jedno pytanie. A mianowicie, nie wiesz czasem czy ten moduł odbiorczy będzie współpracował z koderem/dekoderem który wysyła zakodowany sygnał o częstotliwości ok 350 KHz? Ponieważ moduł ustawiony jest na 433MHz a sygnał z kodera na 350 KHz i chciałbym się dowiedzieć przed kupnem czy to wogóle ruszy, ponieważ mam jeden taki podobny moduł też na 433MHz i nie chce zadziałać, ale możliwe, iż go przypadkiem uszkodziłem, albo przestawiłem częstotliwość, a co za tym idzie – moduły straciły rezonans.

        Odpowiedz
  • Dzięki Łukasz :) W takim razie zrobię sobie spory zapas tych modułów, ponieważ lubię bawić się w budowanie aparatur zdalnie sterowanych. I pomyśleć, że jeszcze tydzień temu kupowałem takie same moduły po 45zł… :D

    Odpowiedz
  • Witam
    Bardzo fajny artykuł. Zakupiłem nadajnik i odbiornik i działają bardzo dobrze. Ale co zrobić żeby przesyłać jakieś liczby, np. odczyt z adc?
    Pozdrawiam
    Zbyszek

    Odpowiedz
  • jestem zielony jeszcze nie znam się na arduino ,czy dałoby się podłączyć mikrofon do nadajnika,a w odbiorniku wejście na jacka.
    Czy dałoby się to zrobić bez arduino?

    Odpowiedz
  • Mam dwa pytania:

    1. Czy ktoś zmontował ten układ na bazie tego wpisu? zadziałał ten układ połączeń i kod programu?

    3 razy montowałem ten układ od zera i ani razu nie ruszył :/
    układy RF mam sprawne bo sprawdziłem je na innym prototypie i działają bardzo dobrze – wg tego schematu niestety nie chcą
    Wg mnie czegoś brakuje, a mianowicie w kodzie brakuje oznaczenia pinu z jakiego ma sygnał wychodzic i wchodzić – dokładniej tutaj:
    “vw_rx_start();”
    zgadza się? (nie chce mi się w tej chwili skłądac całości po raz czwarty :P )

    1. Jak już spytał diesel: czy można wykorzystać 2…3…4… nadajniki z JEDNYM odbiornikiem? teoria mówi, że tak – w praktyce nie wiem czy kwestia nadajnik-odbiornik nie są parowane sprzętowo? (wątpie w to)

    ale pytam, aby się upewnić przed zamawianiem kolejnych sztuk :P

    Odpowiedz
    • No i widzę, że sam sobie musiałem odpowiedzieć :)
      Jako, że nie lubię takich spraw pozostawiać samopas toteż szukałem i tak jak się domyślałem, jest błąd :)
      co prawda zauważyłem w dokumentacji RF, że nie oznaczone piny we/wy oznaczają 12 i 11 pin także wyżej wymieniona linijka jest jak najbardziej prawidłowa :)
      natomiast w programie odbiornika w SETUP() zabrakło linijki:

      ” pinMode(listyLedPin, OUTPUT);”

      określającej, iż pin LED ma mieć opcję wyjścia :)
      więc nie dziwię się, że mi się dioda informacyjna nie zapalała zgodnie z otrzymywanymi stringami ;)

      Lepiej poprawić ten program, bo pewnie wiele osób się na to złapie ;)
      Pozdrawiam

      Odpowiedz
    • Hej,

      i tak, i nie. Po pierwsze bez kondensatorów filtrujących nie udało mi się odebrać ani jednej ramki.
      W układzie z nadajnikiem dodałem po 100nF między VCC i GND oraz AVCC i GND.
      Dodatkowo 4,7uF przy stabilizatorze i 100 nF, dla pewności.
      Układ nadajnika zasilałem z zasilacza 12V. Te 12 V również podpiąłem pod VCC nadajnika (im większe napięcie, tym mocniejszy sygnał). Masy oczywiście połączone.

      Aby ustawić pin dla nadajnika użyj funkcji:
      vw_set_tx_pin(txPin)

      u mnie inicjacja nadajnika mieści się w dwóch linijkach:
      vw_set_tx_pin(txPin); // dla odbiornika vw_set_rx_pin(rxPin);
      vw_setup(speed);

      Im niższy speed, tym łączność jest stabilniejsza, a zasięg większy.

      Można, chociaż ja jeszcze się za to nie zabrałem. Pomysł jest taki, aby każdy nadajnik wysyłał swój unikatowy adres, a następnie dane. Jeżeli dwa nadajniki będą nadawać w tym samym czasie to transmisja się nie uda, więc należy tak wysyłać dane, aby się nie nakładały na siebie. Myślę, że jeżeli 1. będzie wysyłał dane co 300 ms, 2. co 350 ms, 3. co 400 ms. Ważne, aby czasy nie były swoją krotnością.

      Odpowiedz
      • Zaczynam z arduino Uno R3 i Atmega 328P-PU. Niestety kilkakrotnie montowałem oba układy wg schematu i nic.

        1. Czy schematy z początku artykułu nie wymagają poprawek?
        2. Jak sprawdzić miernikiem czy układ nadajnika wysyła a odbiornika odbiera dane?
        3. Jaki jest ostateczny kod działających programów? Z przebiegu dyskusji trudno wywnioskować.

        Mam zamiar zdalnie zaświecać diodę led i uruchamiać buzer (niby bardzo proste) i chce zacząć od od tego projektu.

        Odpowiedz
  • //Jak już wspominałem wcześniej, w przyszłości powiadamiacz będzie powiadamiał także o innych rzeczach,///

    Planujesz do każdej diody podpiąć osobną parę nadajnik-odbiornik czy masz inny pomysł?
    Zainteresował mnie twój pomysł ponieważ oprócz informacji o poczcie chciałbym mieć powiadomienie czy np. zamknąłem garaż i szklarnię.

    Odpowiedz
  • Zima już się zbliża więc należało by wziąć się do pracy żebym nie musiał chodzić po mrozie i sprawdzać czy jest coś w skrzynce. Czy w razie problemów będę mógł się odezwać i poprosić Cie o drobna pomoc? Nie jestem urodzonym majsterkowiczem, dopiero mam zamiar zacząć zabawę z elektroniką ale mam nadzieje że jakoś sobie poradzę gorzej może być z programowaniem gdyż jest to dla mnie czarna magia. Czy da się kupić gdzieś taki już zaprogramowany układ ? Lub czy ktoś z członków mógł by zrobić coś takiego za mnie?

    Odpowiedz
  • Pomysł genialny w swej prostocie :) Gdybym tylko dostawał jakąkolwiek inną pocztę niż reklamówki z supermarketów, to myślę, że to byłby jeden z pierwszych projektów od jakich bym zaczął. Ciężko mi tylko uwierzyć, że można na eBayu ściągnąć takie moduły za 4zł za szt (właśnie sprawdzałem). Oczywiście 5 :)
    P.S.: Jako że jestem zwolennikiem podłączania wszystkiego do komputera, proponuje zrobić jakiś “Mail Logger” który będzie zapisywał czas przybycia Pana z ciężką torbą :)

    Odpowiedz
  • Projekt całkiem fajny, nie jakiś mega potrzebny ale bardzo miły dla oka. Zastanawia mnie zawsze pewna sprawa, po co ładować odrazu uC wszędzie gdzie się da. Czy nadajnik RF nadaje jakiś konkretny sygnał czy tylko stan niski lub wysoki w zależności od tego co jest wrzucone? Zastanawia mnie to ponieważ jeśli jest to tylko taka informacja to zamiast dawać do nadajnika dodatkowo Atmege wystarczyłyby dosłownie 2 bramki logiczne. Pewnie jakby dobrze wykombinował to tak samo byłoby w odbiorniku.

    Odpowiedz
  • Wielkie gratulacje projektu!!! Zastanawiam się nad wersją kablową – mam pytanie (ponieważ jestem początkujący) czy zamiast kontaktronów mogę użyć hallotrony?

    Odpowiedz
  • Projekt fajny czy na jego podstawie dało by sie zrobic pipery sedziowskie tzn 2 nadajniki 1 odbiornik gabaryty jak najmniejsze i tylko sygnał za pomoca buzera

    Odpowiedz
  • Sam myślałem nad czymś takim, zwłaszcza, że mieszkam w bloku, a skrzynki są na klatce – byłaby to mega wygodna sprawa, ale z jednym dodatkiem:
    połączyłbym to z moim routerem na OpenWRT i wysłał wiadomość na maila albo SMSem (raczej to pierwsze), najciekawsza byłaby treść:
    “Masz nową pocztę albo ciekawski sąsiad kukał Ci do skrzynki” :-D

    Odpowiedz
  • Nie wiem co jest ale mi to nie działa. Zarówno w programie nadajnika i odbiornika ARDUINO IDE 1.0.1 wykrywa mi jakiś błąd. Jeżeli można to proszę Łukasza- autora o pomoc… Zrobiłem tak jak należało wszystko zrobić, powgrywałem biblioteki virtual-wire i będę używać USBasp.

    OTO BŁĘDY:

    1. (nadajnik)

    In file included from Nadajnik_skrzynka.cpp:1:

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:54: error: variable or field ‘vw_set_tx_pin’ declared void

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:54: error: ‘uint8_t’ was not declared in this scope

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:58: error: variable or field ‘vw_set_rx_pin’ declared void

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:58: error: ‘uint8_t’ was not declared in this scope

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:62: error: variable or field ‘vw_set_ptt_pin’ declared void

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:62: error: ‘uint8_t’ was not declared in this scope

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:66: error: variable or field ‘vw_set_ptt_inverted’ declared void

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:66: error: ‘uint8_t’ was not declared in this scope

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:71: error: variable or field ‘vw_setup’ declared void

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:71: error: ‘uint16_t’ was not declared in this scope

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:90: error: ‘uint8_t’ does not name a type

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:96: error: ‘uint8_t’ does not name a type

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:99: error: ‘uint8_t’ does not name a type

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:104: error: ‘uint8_t’ does not name a type

    Nadajnik_skrzynka.cpp: In function ‘void setup()’:

    Nadajnik_skrzynka:8: error: ‘vw_set_ptt_inverted’ was not declared in this scope

    Nadajnik_skrzynka:9: error: ‘vw_setup’ was not declared in this scope

    Nadajnik_skrzynka.cpp: In function ‘void loop()’:

    Nadajnik_skrzynka:19: error: ‘vw_get_message’ was not declared in this scope

    Odbiornik:

    In file included from Odbiornik_skrzynka.cpp:1:

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:54: error: variable or field ‘vw_set_tx_pin’ declared void

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:54: error: ‘uint8_t’ was not declared in this scope

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:58: error: variable or field ‘vw_set_rx_pin’ declared void

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:58: error: ‘uint8_t’ was not declared in this scope

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:62: error: variable or field ‘vw_set_ptt_pin’ declared void

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:62: error: ‘uint8_t’ was not declared in this scope

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:66: error: variable or field ‘vw_set_ptt_inverted’ declared void

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:66: error: ‘uint8_t’ was not declared in this scope

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:71: error: variable or field ‘vw_setup’ declared void

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:71: error: ‘uint16_t’ was not declared in this scope

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:90: error: ‘uint8_t’ does not name a type

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:96: error: ‘uint8_t’ does not name a type

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:99: error: ‘uint8_t’ does not name a type

    C:arduino-1.0.1librariesVirtualWire/VirtualWire.h:104: error: ‘uint8_t’ does not name a type

    Odbiornik_skrzynka.cpp: In function ‘void setup()’:

    Odbiornik_skrzynka:8: error: ‘vw_set_ptt_inverted’ was not declared in this scope

    Odbiornik_skrzynka:9: error: ‘vw_setup’ was not declared in this scope

    Odbiornik_skrzynka.cpp: In function ‘void loop()’:

    Odbiornik_skrzynka:19: error: ‘vw_get_message’ was not declared in this scope

    CHODZI O ZŁE BIBLIOTEKI CZY JAK? VIRTUAL WIRE pobierałem stąd: http://www.instructables.com/id/RF-315433-MHz-Transmitter-receiver-Module-and-Ardu/step3/Arduino-Virtual-Wire-Library/

    Odpowiedz
  • Witam,
    chciałbym się dowiedzieć jak zrobić podobny układ do tego z nadajnikiem, z tym żeby był tylko jeden kontaktron, bateria i żeby układ załączał się (zżerał baterię) dopiero wtedy kiedy kontaktron jest otwarty (nie przewodzi), taki nazwijmy to alarm otwartych drzwi, z minimalnej liczby elementów,
    dzięki za wszelkie sugestie

    Odpowiedz
  • Witam,

    mam kilka – 5 odbiorników które chciałbym włączyć zdalnie – bezprzewodowe (narazie odbywa się to za pomocą RP, kabelki + przekaźniki). Moje pytanie, czy jak kupię 5x moduł 433Mhz RF transmitter, każde będzie uruchamiane z innego portu GPIO, to czy włączę wybrane urządzenie. Czy pracując na tej samej częstotliwości sygnały nie będą wariować?

    Czy takie rozwiązanie ma rację bytu?

    Odpowiedz
  • Witam,

    zainspirowany pomuyslem zrobilem swoje rozwiazanie dzialajace na 110 m – a przy terstach na 300m – duzo modolow kupilem w Chinach , podaje link do strony ze zdieciami i schematami. Moje powiadomienie mowi co chcecie nadaje tylko przez 3 s (gdyby listonosz napchal tyle ze klapka bedzie podniesiona) dodatkowo akumulatory doladowywuja sie solarami i wykorzystalem nadajnik 0,8 W a odbiornik superheterodynowy, do nadajnika jest podlaczona antena na 433MHz. zreszta jak obejzycie schemat i fiotki zobaczycie sami

    https://imageshack.com/a/lTBz/1

    Odpowiedz
  • A co jakbym podłączył jakieś wielkie żelastwo jako antenę w RF’ach – nie chodzi mi o to czy będzie zasięg większy tylko czy to nie wpłynie jakoś negatywnie ?

    Odpowiedz
    • Podłączenie “wielkiego żelastwa” do wejścia antenowego modułów RF spowoduje, że będą one pracowały z innym obciążeniem niż te, do którego zostały zaprojektowane. Tego typu moduły są prawie zawsze zaprojektowane, tak aby do ich wejścia RF podłączać antenę o impedancji 50 omów. Podłączenie czegoś przypadkowego, tym samym o przypadkowej impedancji, zwykle spowoduje:

      – w przypadku odbiornika: zmniejszenie zasięgu

      – w przypadku nadajnika: zmniejszenie zasięgu, wzrost zużycia prądu, wzrost poziomu emisji na częstotliwościach harmonicznych

      Odpowiedz
  • Fajnie jest mieć sygnalizację listu w skrzynce ale czy potrzebne jest do tego Arduino??
    Sygnalizację diodą można zrobić bez procesora !
    Arduino miało by sens jakby w odbiorniku pojawiały się jakieś komunikaty na LCD a tak to przerost formy…
    Poza tym płytka stykowa w takim środowisku niezbyt długo podziała, ech…

    Odpowiedz
  • Fajny pomysł. Mam dwie uwagi:
    Pierwsza zastosowanie najtańszego power banku zamiast baterii.
    Druga przeniesienie układu na uniwersalną płytkę drukowaną, którą można hermetyzować.
    Ja mam skrzynke z nierdzewnej stali i nie wiem jak się uda sprawnie wyprowadzić antenę.

    Odpowiedz
  • Trochę nie kumam, pod pin 15 idzie masa czyli stan niski a w programie piszesz że ma działać na stan wysoki, dodatkowo całość
    nie waruje bo gdy procek dostaje samo zasilanie to pin 15 “wisi w powietrzu”. powinien być chyba podciągnięty przez rezystor do odwrotnej wartości niż dostaje przez kontraktor?

    Odpowiedz
  • Temat i tutek całkiem całkiem ale czy nie dałoby rady ominąć Atmegi w takim projekcie … szukam jakiegoś rozwiązania układu powiadomieniu na 433mhz dla dzwoniącego dzwonka w drzwiach. Coś na zasadzie dzwonka bezprzewodowego z tym że dzwonek ma dzwonić swoją drogą (zasilanie 8V) a powiadomienie osobny temat.

    Odpowiedz
  • Witam wszystkich chciałbym dowiedzieć się jak wykonać takie powiadamianie ale z wykorzystaniem przekaźnika załączającego jakieś światło , czyli powiedzmy przycisk dzwoniący w nadajniku ( w którym również jest przekaźnik do włączania światła ) nadaje do odbiornika w którym włącza się brzęczyk i w który poprzez przycisk wyzwala przekaźnik w nadajniku.
    Czy muszę wykonać podwójny układ ( nadajnik- odbiornik ) jako nadajnik i odbiornik, to wydaje się najprostsze rozwiązanie co o tym sądzicie.
    Dziękuję za wszystkie pomysły i odpowiedzi

    Odpowiedz
  • Cześć,
    jaki jest rodzaj tych kontraktonów? Mam jeden kontrakton, który “przepuszcza” prąd gdy magnes jest zbliżony. Z Twojego projektu wynika, że działa to u Ciebie odwrotnie, czyli kontrakton działa, kiedy magnes jest oddalony, a gdy jest w pobliżu (zamknięta klapka) to odcina zasilanie.
    Jak to w takim razie jest z tym kontraktonem?

    Odpowiedz
  • Czy mógłybm prosić o części użyte w tym projekcie ? Wysnułem wnioski ze schemató, że sąto:
    – Atmega 328
    – kontaktrony
    – dioda LED
    – opornij ( jaki ? )

    Co jeszcze ?

    Odpowiedz
  • Nie myślałeś o zastosowaniu arduino nano z Magnetyczny czujnik MC-38 przyłączonym modułem sieciowym ESP8266 lub modułem gsm (w zależności co będzie wydajniejsze przy poborze prądu z akumulatora np. H3E62 3.7 V 420 mAh https://allegro.pl/oferta/h3e62-3-7-v-420-mah-bateria-402050-ogniw-li-ion-9039073037 lub akumulatora z pojemnością: 800mAh https://allegro.pl/oferta/akumulator-bateria-do-drona-syma-x5hw-3-7v-800mah-7634607869 bądź power bank ? Finalnie przychodziłaby wiadomość e-mail lub sms o otrzymanej poczcie ? Może pojawi się druga wersja projektu :-)

    Odpowiedz

Odpowiedz

anuluj

Masz uwagi?