Świecące w ciemności pałeczki perkusyjne

Świecące w ciemności pałeczki perkusyjne

Hej, to mój pierwszy artykuł na majsterkowie, mam cichą nadzieję na ciepłe przyjęcie ;) Nie pisałam o tym jeszcze na moim blogu, a na fanpage’u zdjęcia pojawią się dopiero dziś wieczorem, więc możecie się czuć absolutnie wyjątkowo, prawie jak mój chłopak :P Bo mówiąc o chłopaku, to był to właśnie prezent gwiazdkowy dla niego. Jest perkusistą, ale przecież pałki perkusyjne to najgłupszy pomysł na prezent dla kogoś takiego – przecież ma ich mnóstwo. Co innego pałki, które świecą w ciemności ;) Wychodząc ze wstępu, przejdźmy do konkretów, czyli przygotowania.

Potrzebowałam:

– pałeczek perkusyjnych

– papieru ściernego o ziarnistości 240

– farb akrylowych (białej, czarnej i zielonej)

– farby fosforescencyjnej – alternatywna nazwa: luminescencyjnej – ja użyłam akrylowej, można też położyć taką do ścian, kupno tej drugiej jest znacznie tańsze.

– lakieru z werniksem

Kupiłam pałki dokładnie takie, jakich używa chłopak, pan w sklepie muzycznym okazał się w tej sprawie bardzo pomocny, dobrał identyczne pałki jak ta, którą dostałam po jednym z koncertów. Problem stanowił lakier, którym pokryte były pałki, no i fakt, że były one sygnowane – zwłaszcza te napisy mi przeszkadzały. A co robimy z problemami? Pozbywamy się ich. Wzięłam więc papier ścierny i raz-dwa uporałam się z lakierem, nawet nie sądziłam, że tak szybko zejdzie.

DSC04081

Chciałam, żeby pałki były mocno zielone, farba fosforescencyjna jest raczej blada, więc pierwszą warstwą, jaką położyłam, była biała farba akrylowa, która miała być podkładem dla kolejnych warstw.

DSC04085

Jako następną położyłam zieloną farbę akrylową, która miała za zadanie nadać właściwy kolor pałeczkom, bo nawet nie łudziłam się, że bladozielony kolor świecącej farby cokolwiek mi tutaj pomoże. Dobrą opcją jest użycie farby fluorescencyjnej jako podkład pod farbę fosforescencyjną, taka warstwa spotęgowałaby dodatkowo efekt świecenia warstwy powyżej. Robię tak z koszulkami, które maluję w ten sposób, ale akurat farba fluo mi się skończyła, więc zadowoliłam się zwykłą zieloną.

DSC04092

Kolejnym krokiem było położenie warstwy farby świecącej w ciemności, trzeba z nią uważać, bo jest bardzo gęsta i można położyć jej za dużo (tzn. mam na myśli fosforescencyjną farbę akrylową, taka do ścian, która też by się tu nadała jest dość rzadka i na tę trzeba uważać chyba jeszcze bardziej, żeby nie zaczęła kapać. W przypadku użycia tej farby, radzę raczej położyć kilka warstw i często potrząsać opakowaniem farby, bo pigment opada).

DSC04099

Na koniec dorzuciłam jeszcze coś od siebie – czarną farbą akrylową namalowałam dedykację. Szkic ołówkiem jest moim zdaniem mocno wskazany. Użyłam pędzelka 5/0, żeby napis był jak najbardziej precyzyjnie wykonany.

DSC04100

Ostatnią rzeczą, jaką zrobiłam przy pałkach było pokrycie ich lakierem z werniksem.

DSC04107

Końcowy efekt wygląda tak:

DSC04120

A tu już obdarowany razem z pałeczkami, fotografowany z pewnego oddalenia. Zdjęcie zostało zrobione w zupełnej ciemności, ale przy uprzednim dobrym naświetleniu pomalowanego przedmiotu (farba działa tak, że “pije” światło, a potem je oddaje), również w połowicznym oświetleniu zachowują się w ten sposób, a po przystawieniu ich bezpośrednio do żarówki, przez kilka minut nawet przy normalnym, dziennym, świetle widać, że świecą.

DSC04133

Mam nadzieję, że spodobał Wam się mój projekt, bardzo trudno przedstawić na zdjęciach przedmioty świecące w ciemności, bo najwięcej radości dają widziane na żywo, ale myślę, że jesteście sobie w stanie wyobrazić, jak to wszystko może wyglądać. Tej farby można użyć do ozdabiania przeróżnych powierzchni, szczególnie duże możliwości daje użycie odmiany farby fosforescencyjnej do ścian, a z doświadczenia wiem, że nie spiera się też z ubrań. Jest to dość przydatna informacja, świecące w ciemności napisy na koszulkach są naprawdę super. Chciałabym Wam kiedyś pokazać coś podobnego.

PS Jeśli chcecie zobaczyć inne moje wytwory, warto zajrzeć na bloga: http://nevermind-factory.blogspot.com/ lub na fanpage: https://www.facebook.com/NevermindFactory, jeśli dobrze poszperacie, znajdziecie koszulkę ze świecącym napisem :)

Ocena: 4.11/5 (głosów: 76)

Podobne posty

3 komentarzy do “Świecące w ciemności pałeczki perkusyjne

  • Wielu perkusistów ceni sobie drewno i lakier, z których wykonane są pałeczki gdyż od ich jakości również zależy dźwięk perkusji (szczególnie talerzy). Czy oprócz świetnych efektów wizualnych pałeczki zachowały swoje właściwości akustyczne niezależnie od tak grubej warstwy farb i lakierów? Pytałaś może o to swojego chłopaka?
    Pomysł świetny, takie innowacje są bardzo lubiane na scenach :D

    Odpowiedz

Odpowiedz

anuluj

Masz uwagi?