Zrobimy sobie dzisiaj mały, aczkolwiek użyteczny gadżecik, który z pewnością zaskoczy wszystkich naszych znajomych i wywoła zazdrość w ich sercach ;) Ze starej myszki komputerowej zrobimy sobie dzwonek do drzwi :D I nie mam tutaj na myśli jakiejś atrapy, ale normalny, działający dzwonek!
Co nam będzie potrzebne?
Będą nam potrzebne tylko dwie rzeczy – niepotrzebna mysz komputerowa i bezprzewodowy dzwonek do drzwi (najlepiej, żeby pilot był możliwie mały):
Przyda się też oczywiście lutownica i kilka kawałków jakich kabli.
Jak przerobić mysz komputerową na dzwonek?
Na początek rozkręcamy myszkę i wydłubujemy z niej wszystko, co nie jest potrzebne, czyli mocowanie od kulki, wszelkie wystające elementy (oprócz tego kołka służącego do skręcania obudowy), itp.
Jak widzicie, wylutowałem też z płytki drukowanej wszystkie elementy poza dwoma przyciskami, do których podłączymy pilot od dzwonka. Resztę elementów wylutowałem tylko po to, by zyskać możliwie dużo miejsca wewnątrz myszy, żeby spokojnie zmieściła się w niej płytka od pilota.
Ja w swojej myszce musiałem wyciąć także połowę rolki od scrolla, bo obudowa nie chciała się zamknąć po włożeniu płytki drukowanej od pilota :D Resztę rolki zalałem klejem do klejenia na gorąco, żeby komuś nie przyszło do głowy nim kręcić ;)
Ok – przyjrzyjmy się teraz naszemu pilotowi. Większość pilotów od dzwonków jest robiona na jedno kopyto i po rozkręceniu powinna nam się ukazać taka oto płytka:
Na powyższym zdjęciu zaznaczyłem strzałką przycisk, za pomocą którego uruchamia się dzwonek. Teraz wylutujemy ten przycisk i w jego miejsce przylutujemy kawałek dwużyłowego przewodu, który podłączymy do przycisków w myszce.
Standardowo w dzwonkach są najczęściej montowane przyciski z czterema nóżkami. W rzeczywistości przyciski te mają tylko dwa wyjścia, ale są w nich cztery nóżki, żeby móc je solidnie przylutować. Każde z wyjść przycisku ma po prostu dwie połączone ze sobą nóżki. Trzeba się przyjrzeć dokładnie, jak jest przylutowany przycisk przewód przylutować tak, by po jego zwarciu uruchamiał się dzwonek. W dzwonkach bezprzewodowych, w celu oszczędzania baterii, przycisk montuje się od razy za baterią, więc dopiero po jego wciśnięciu cały układ dostaje zasilanie.
Teraz wystarczy podłączyć drugi koniec przewodu do przycisków w myszce. Przyciski w myszce trzeba połączyć ze sobą tak, żeby wciśnięcie obojętnie którego z nich uruchomiło dzwonek.
Każdy z przycisków ma po trzy wyprowadzenia. Zewnętrzne nóżki obu przycisków są ze sobą połączone (punkty A), natomiast przyciski środkowe (B i C) musimy ze sobą połączyć kawałkiem przewodu. Teraz musimy przylutować do punków A i B/C przewód od dzwonka:
Na tym etapie dzwonek powinien już działać po wciśnięciu któregokolwiek z przycisków :)
W zasadzie można by już całość skręcić do kupy i przykleić do ściany, ale dla lepszego efektu możemy jeszcze do naszego myszkowego dzwonka dodać diodę sygnalizującą działanie :) Początkowo chciałem wiercić dziurę na diodę w obudowie myszy, ale wpadła mi w oko lepsza miejscówka – otwór, przez który był wyprowadzony przewód od myszy :) Dioda 3mm po prostu idealnie tam pasuje!
Kombinowałem z podłączeniem tej diody w miejsce standardowej diody montowanej na płytce od pilota, ale coś za bardzo nie chciała świecić (pewnie ta standardowa dioda dostawała dużo niższy prąd), więc podpiąłem się bezpośrednio pod baterię i przyciski:
Jak widać, diodę trzeba podłączyć przez rezystor. Wartość rezystora można obliczyć za pomocą tego kalkulatora. Podajemy napięcie baterii (u mnie 12V), napięcie diody (u mnie 3,6V) i prąd diody (u mnie 20mA) i po kliknięciu przycisku “Click to Calculate” otrzymamy wartość rezystora, jaki musimy zastosować.
- Strona:
- 1
- 2
Jesteś miejscami wręcz niemożliwy, wiesz? ;-)) No ja se nie zbuduję, bo nie mamy dzwonka ale … pomysł przedni :D
To sobie kupcie dzwonek :) W marketach można takie najtańsze wyrwać za 10zł (ja taki właśnie mam;) Co prawda bardziej on skrzeczy, niż gra, ale działa :D
Dzwonek z myszki komputerowej, tego to jeszcze nie grali :D
Ani nie grali, ani nie dzwonili ;)
obawiam się, że znalazłam sobie kolejny sposób na prokrastynację ;)
Ale proszę panią, jaki to dodatek do Pani mieszkania!
Tak mi teraz przyszło do głowy, że jak by upchnąć w myszce dwa piloty, to można by je podpiąć pod osobne przyciski i mieć dwa niezależne dzwonki :D
i będą Cię wkurzać dwa dzwonki na zmianę – zamiast jednego ;))
Ale wtedy jeden mógłby być prywatny, a drugi firmowy :)
teoretycznie – ale do tego potrzebna by była spora kasa na wyszkolenie ludzi, żeby korzystali z odpowiedniego ;))
Wydrukowałbym instrukcję i powiesił obok. Jak by ją napisać drobnym drukiem, to na czerech stronach A4 powinna się zmieścić ;)
@Jenny: a znając życie i tak połowa by te szkolenia przespała a druga połowa by się do zdobytej wiedzy nie stosowała ;)
Wpadł mi do głowy jeszcze jeden pomysł – jak ktoś ma w myszce scrolla wykonanego z jakiegoś przezroczystego tworzywa, to diodę można by zamontować właśnie pod scrollem :D
Z pewnością jeszcze z kilka pomysłów na modyfikacje myszko-dzwonka znalazły by się :-)
Normalnie nasz majsterkowicz jest momentami aż nie możliwy, z byle czego wytworzy cudowne rzeczy. Jeden jak na razie wykorzystałem projekt wieszaka na słuchawki, ale zabieram się z inne pomysły majsterkowicz Więcka :-)
czy tylko jeden klawisz działa? czy oba służą jako dzwonek ;>
Oba :) Wszystko jest wyjaśnione w poście :)
Ej… nie przedstawiłeś, jak działa scroll ;(
A tak na poważnie – meeega pomysł ;) skąd Ty czerpiesz inspiracje? ;]
Scroll nie działa. Ba – nawet się nie kręci, bo pół rolki musiałem uciąć, a resztę przykleić, żeby nie odpadała ;)
Dołączam się do pytania o źródło inspiracji :)
Gdybym to ja pamiętał :) Kilka lat temu gdzieś to widziałem, ale nie ma najmniejszych szans, żebym przypomniał sobie gdzie :)
Szlifierkę z dysku na pewno wyłapałem na YouTube, a dzwonek… – zabijcie, ale nie wiem :)
Czasem potrzeba tworznia czegos wyniknie w trakcie rozmów z innymi osobami ;-) .. chociazby te diody, :))
Dokłądnie :D W trakcie głupiej rozmowy mogą wpaść do głowy najlepsze pomysły :D
jakie diody?
Pomysł super, ale nie na mojej ulicy :)
Łukaszu, nie boisz się że pod bramą jakiś dzieciak złapie myszkę i będzie nią zacinał w Diablo albo CS’a o 3 w nocy? :)
Niech no tylko spróbuje ;)
Jeszcze pod scrola można podpiąć głośność dzwonka.Wtedy wieczorem i rano można by dzwonić wyciszonym dzwonkiem :D
Idę o zakład, że znaleźliby się życzliwi, którzy by celowo podkręcali, nim zadzwonią…
Co się stanie gdy naciśnie się oba pzyciski naraz ?
Zadzwoni dzwonek ;)
Takie dzwonki bezprzewodowe może wykorzystać na jeszcze jeden ciekawy sposób – można prosto zrobić bezprzewodowy włącznik/wyłącznik . Wystarczy w odbiorniku wstawić przekaźnik i przerzutnik :)
Projekt genialny ! Pozdrawiam
Ciekawy pomysł :) Z chęcią zobaczyłbym wykonanie tego na myDIY :)
Git generalnie, dwie złośliwe uwagi mam
– dioda nie ma plusa i minusa tylko Katodę (która jest Krótsza i zaczyna się na K jak Krzyżyk czyli plus) i Anodę, która jest dłuższa
– proponuję potrenować lutowanie, bo wygląda paskudnie
sam pomysł przedni!
Akurat w przypadku diody (jak i wszystkich innych odbiorników) katoda jest minusem, a anoda plusem ;) I idąc tym tokiem myślenia, że diody mają anody i katody zamiast plusów i minusów, musielibyśmy też mówić, że baterie nie mają plusów i minusów, tylko katody i anody ;)
Na blogu używam możliwie jak najprostszego słownictwa, bo jak bym zaczął pisać o anodach, różnicach potencjałów, liczbach zespolonych i urojonych, (itp), to momentalnie straciłbym większość czytelników ;)
A na lutowanie wiele poradzić nie mogę – mam starą, ruską lutownicę transformatorową, która momentalnie mi przegrzewa cynę. Jak już skończę robić stację lutowniczą do grzałkowej, to luty się poprawią – obiecuję ;)
Niesamowite, czego to człowiek nie wymyśli… :P
Szczyt mojego majsterkowania to mini-wiertarka zrobiona z silniczka wymontowanego ze zdalnie sterowanego samochodu i cienkiego wiertła. Jak to mówią – potrzeba matką wynalazków, a mi było potrzeba wywiercić delikatnie malutkie otworki w lasce kredy szkolnej :P No ale tu też proponuję kolejny pomysł na posta – zrobienie własnej wiertarki :)
Wykorzystałem pomysł z oświetleniem LED i powiem, że bardzo fajnie się prezentuje. Teraz kombinuję zrobienie całego “centrum dowodzenia” z kilkoma listwami właśnie, gniazdami USB i tu kolejne pytanie/propozycja: jak zrobić by po przycisnieciu na takiej listwy przycisku A otwierał się w kompie np. kalkulator lub określona strona internetowa? Wiem, że są takie klawiatury, ale na listwie byłoby wygodniej :)
Pozdrawiam
http://9gag.com/gag/872
dobre! wprawdzie u mnie taki dzwonek niezbyt by pasował do drzwi ale wykorzystanie myszki jak najbardziej. Choćby by zastąpić nią pilota do nocnych lampek bo wielki jest i jakiś taki… Zatem muszę rozbebeszyć jakąś myszkę :-)
Mogę się dowiedzieć gdzie taką maszynkę do etykiet nabędę?
W pracy takie etykiety widziałem, kolega(starszy stażem) stwierdził że to stare maszynki które wyciskały znaki na “etykiecie”.
Proszę bardzo: http://www.dymo.com.pl/wytlaczarki/wytlaczarka_etykiet_dymo_omega.html :)
GENIALNE!!! A tym bardziej mi się podoba ten pomysł, że mamy przy drzwiach stary dyndający klawisz z przyklejoną kartką “DZWONEK NIECZYNNY” :) Rozpoczynam szturm na męża :)
Prawy/lewy przycisk działa …
A co gdy pokręcimy środkową rolką myszy? :)
To nie zadziała :)
Super pomysł
Pomysł genialny ! Z tego co pamiętam w piwnicy akurat kilka myszy się znajduje i dzwonek też kiedyś kupiłem, więc chyba w pierwszej kolejności pomysł dzwonka wykonam. Obawiam się tylko tego, że jak ludziom się spodoba przycisk to będą co chwilę dzwonić, czego bym bardzo nie chciał, ale najpierw trzeba go zrobić i się wszystko okaże. Panie Łukaszu fajne oryginalne pomysły, aby więcej takich, na kolejne czekam z niecierpliwością. Pozdrawiam.
Widziałem już breloczki dla informatyków, ale dzwonek w kształcie myszki mnie po prostu rozwala, poproszę zatem jeszcze więcej zabawek tego typu ;-)
No po prostu mistrzostwo :D
Naprawdę znakomity pomysł. W życiu bym nie przypuszczał, że można zrobić taki wspaniały dzwonek ze zwykłej myszki komputerowej. Ale za to uwielbiam tą stronę, że znajduje tu mnóstwo wspaniałych i niekonwencjonalnych pomysłów. Miałem troszkę problemów ze znalezieniem takiej starej myszki, jak i z montażem dzwonka wewnątrz niej, ale wysiłek naprawdę się opłacał! Jeszcze długo nie zapomnę miny mojej sąsiadki gdy zdała sobie sprawę, że ta myszka to tak naprawdę dzwonek do drzwi!
Widać pomysł chwycił ;)
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=457384100974850&set=a.328598533853408.71798.286339354745993&type=1&theater
Trzeba ci Łukaszku przyznać, że łebski z ciebie gość. Również mam kupę nietypowych pomysłów, które można obejrzeć na mojej stronie, ale zrobić dzwonek z myszki to albo masz za dużo czasu wolnego, albo budzisz się w środku nocy, krzycząc eureka. Ogólnie, bardzo cenię ludzi z inicjatywą i autorskimi pomysłami, ponieważ to właśnie dzięki takim umysłom mamy taki świat, jaki możemy ocenić, rozglądając się wokół. Świetny pomysł odnośnie rejestracji na blogu i podzielenie się swoimi pomysłami. Pewnie z czasem dołączę do grona ludzi z pasją tworzenia czegoś nowego, ale najpierw muszę zrobić fotki z procesu technologicznego, powstawania moich wyrobów, a nigdy wcześniej tego nie robiłem więc nie mam nic do pokazania. Mając takie zdjęcia z poszczególnych faz wykonywania przykładowej pracy plastycznej, można się trochę po udzielać. Pozdrawiam.
Projekt super sprawa, sam sobie chcę takie coś zrobić, tylko nie posiadam starej myszki, ale one są bardzo tanie to się kupi ;) JMam jeszcze pytanie do Autora tego bloga, jak kolega robi takie ładne napisy na swoich urządzeniach? Chodzi mi o tą czerwoną “naklejkę” :) Pozdrawiam
W Carrefourze są myszki po 6zł ;)
A te etykietki robię wytłaczarką do etykiet DYMO Omega: http://www.dymo.com.pl/wytlaczarki/wytlaczarka_etykiet_dymo_omega.html
Dzięki serdeczne :) Nie miałem pojęcia, że sa takie urządzenia jak wytłaczarka do etykiet 3D i w takiej cenie:) A taką taśmę to dostaję razem z tym urządzeniem, czy to się kupuje osobno?
Prawdę mówiąc nie pamiętam już, czy w zestawie były jakieś taśmy. Na pewno można je kupić na Allegro, w niektórych sklepach z artykułami biurowymi, kilka razy widziałem je też w Carrefourze :)
Mi się marzy wytłaczarka do taśm aluminiowych, ale to już trzeba na takie cudo konkretny kawał pieniądza wydać ;)
Dzwonek z myszy. Normalnie Adam Słodowy wysiada.
Takich zabawek na rynku jest sporo, nie wiem czy jet sens na to czas tracić.
Łukasz ten pomysł jest rewelacyjny (tak jak i w ogóle majsterkowo), a do tego niezwykle geek-owy :-)) !!!
Natomiast mam drobne pytanie – widocznie jestem za słaby żeby połapać się nawet w tak prostej strukturze układu :-/
bo (nie podjąłem jeszcze próby wykonania takiego dzwonka, tylko rozważam na razie teoretycznie) chciałem zapytać, czy dla działania diody ważne jest, który z dwóch kabli pochodzących od przełącznika podłączymy do punktu na płytce myszkiA ?
ponieważ wymyśliłem (nie wiem czy coś nie pogmatwałem), że jeśli do punktu A podłączony zostałby ten kabel z przełącznika, który cały czas “zawiera prąd” wychodzący z plusa baterii, to czy wtedy dioda nie będzie świecić się ciągle?
Czytam kolejny Twój wpis i naprawdę Cię podziwiam. Macgyver i Adam Słodowy w jednym. Co jeden pomysł, to ciekawszy.
Fajny pomysł. tylko po co komplikować lutowanie płytki od myszki, lepiej podłożyć przełącznik od pilota pod guzik myszki.
A można też bezprzedową
A jak przerobić myszkę na standardowy włącznik światła do lampy w pokoju zasilanie 230V?